Akcja przywoławcza 1.9 CDTI chłodnica
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 20 mar 2011, 10:44
- Imię: Tomek
- Auto: Astra F + Astra H
Re: Akcja przywoławcza 1.9 CDTI chłodnica
W sumie mam własnie rozwaloną chłodnicę w 1.9 cdti i jestem umówiony normalnie do robienia z mechanikiem.
jakie roczniki etc. są przywoływane? Ja mam Grudzień 2007/ VINowo 2008.
PS. I czy ma znaczenie, że auto własnie kupione, poleasingowe z niemiec?
jakie roczniki etc. są przywoływane? Ja mam Grudzień 2007/ VINowo 2008.
PS. I czy ma znaczenie, że auto własnie kupione, poleasingowe z niemiec?
Astra F 1999.07 1,4 Benzyna 60KM - sprzedana Listopad 2011
Astra H 2007.12 1,9 Diesel 150KM
Astra H 2007.12 1,9 Diesel 150KM
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 14 lut 2011, 20:33
- Imię: TOMEK
- Auto: Opel ASTRA H
- Silnik: 1.9 CDTI
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mława
- Pomocny: 1 raz
ja mam modelowy 2007 a astra z listopada 2006 roku. Napisałem do polska@gm-customercare.com i dostałem dziś odpowiedz ze po numerze vin moj samochod podlega pod akcję serwisową i zebym skontaktował sie z najbliższym serwisem i umówił sie na wykonanie koniecznych pracadnim pisze:Kurcze , mnie sie wydaje ze to widzimisie danego salonu . Moja astra z grudnia 2007 ( modelowo po vin 2008 ) i zlali mnie . Serwisowana do konca . Kurde rozpierduchę trzeba zrobic :k
Jak bede miał po drodze do Płońska to sie umówie
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 1996
- Rejestracja: 13 sty 2011, 22:14
- Auto: Astra H
- Silnik: Z19DT
- Lokalizacja: Warszawa
Nie ma znaczenia. Liczy sie czy VIN podlega. Ja mam poleasingowe z Niemiec z 2006 a na akcję ze spinką sie załapałem.Tommy_M pisze: PS. I czy ma znaczenie, że auto własnie kupione, poleasingowe z niemiec?
pzdr
zbigor
zbigor
-
- Posty: 191
- Rejestracja: 18 sty 2011, 22:08
- Imię: Dawid
- Auto: Astra H Cosmo
- Silnik: 1.9 DT
- Lokalizacja: Wrocław
Kolego Rafale jaki masz rocznik auta?
Ja rozebrałem przód w aucie, wyjąłem chłodnicę i okazało się że złą mi w sklepie dali. Złożyłem auto i następna czeka w bagażniku... no chyba że dalej uderzę w ASO a tą oddam.
Ja rozebrałem przód w aucie, wyjąłem chłodnicę i okazało się że złą mi w sklepie dali. Złożyłem auto i następna czeka w bagażniku... no chyba że dalej uderzę w ASO a tą oddam.
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 21 mar 2007, 10:56
- Imię: Rafał
- Auto: Opel Astra J Kombi
- Silnik: 2.0, 165 KM
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
sierpień 2006 rok. Była cały czas serwisowana. Przywieziona z Włoch styczeń 2011. Nie wiem po co ale w serwisie kazali sobie pokazać książkę serwisową /Włoską/davidtentyp pisze:Kolego Rafale jaki masz rocznik auta?
Ja rozebrałem przód w aucie, wyjąłem chłodnicę i okazało się że złą mi w sklepie dali. Złożyłem auto i następna czeka w bagażniku... no chyba że dalej uderzę w ASO a tą oddam.
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 21 mar 2007, 10:56
- Imię: Rafał
- Auto: Opel Astra J Kombi
- Silnik: 2.0, 165 KM
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ze wzgędu na parę pytań na pocztę powtarzających się odpowiadam może komuś się jeszcze przyda:
Jak byłem w ASO powiedzieli że chłodnica do wymiany i mi ją wymienią w ramach akcji./Pan mówił coś że ma zgodę na wymianę,(nie wiem od kogo) może się kontaktował z centrum, centralą tego nie wiem/. Powiedział tylko że będzie trwało to z 2 godziny czy wyrażam zgodę. Oczywiście wyraziłem.
Gdy odbierałem dokumenty i samochód /już po wymianie i naprawie/ gość z obsługi zapytał czy mam książke serwisową. Powiedziałem że mam ale w domu. Poprosił jak dam radę żebym mu ją podrzucił na drugi dzień.
Na drugi dzień podjechałem z ksiązką on sobie ją skserował i po sprawie.
Przegląd miałem aktualny robiony we Włoszech./samochód sprowadzony właśnie z Włoch/
Przegląd był robiony przy stanie 126 tyś.km i następny planowany 140 tyś.
Autko w tej chwili ma 135 tyś.
Ale wydaje mi się że ważnośc przegladów nie ma tu nic do czynienia bo to jest akcja serwisowa a nie usterka gwarancyjna. Nawet jak byś od nowości nie serwisował samochodu to pod akcję naprawczą zawsze się łapiesz. /tak mi się przynajmniej wydaje/
Jak byłem w ASO powiedzieli że chłodnica do wymiany i mi ją wymienią w ramach akcji./Pan mówił coś że ma zgodę na wymianę,(nie wiem od kogo) może się kontaktował z centrum, centralą tego nie wiem/. Powiedział tylko że będzie trwało to z 2 godziny czy wyrażam zgodę. Oczywiście wyraziłem.
Gdy odbierałem dokumenty i samochód /już po wymianie i naprawie/ gość z obsługi zapytał czy mam książke serwisową. Powiedziałem że mam ale w domu. Poprosił jak dam radę żebym mu ją podrzucił na drugi dzień.
Na drugi dzień podjechałem z ksiązką on sobie ją skserował i po sprawie.
Przegląd miałem aktualny robiony we Włoszech./samochód sprowadzony właśnie z Włoch/
Przegląd był robiony przy stanie 126 tyś.km i następny planowany 140 tyś.
Autko w tej chwili ma 135 tyś.
Ale wydaje mi się że ważnośc przegladów nie ma tu nic do czynienia bo to jest akcja serwisowa a nie usterka gwarancyjna. Nawet jak byś od nowości nie serwisował samochodu to pod akcję naprawczą zawsze się łapiesz. /tak mi się przynajmniej wydaje/
- michal664
- Posty: 6
- Rejestracja: 01 lut 2011, 10:57
- Imię: Michał
- Auto: astra h 1.9 100km
- Silnik: z19dtl
Witam wszystkich zainteresowanych wymianą chłodnic.
Postaram się krótko opisać moją przygodę z Aso w Rybniku.
Około 3 miesiące do tyłu byłem na akcji związanej z klaksonem i chłodnicą (Astra rok 2007), klakson naprawili założyli jakąś spinkę a co do chłodnicy to stwierdzili że moja jest już przetarta i leci z niej płyn . Nawet nie założyli tych dystansów. Porobili zdjęcia i wysłali do jakiegoś dyrektora rejonu. Po 3 tygodniach odpowiedź że owszem bardzo chętnie by wymienili tą chłodnicę ale brak u mnie OBOWIĄZKOWEGO przeglądu za 2010 rok. Mam Sobie radzić sam. Napisałem do GM w warszawie list. W liście napisałem wszystko co mi leżało na sercu. Po około miesiącu dostałem odpowiedź że w Aso Rybnik wymienią mi chłodnicę w ramach gwarancji.
Morał tej historii taki że jak was olewają w serwisach to pisać do warszawy i walczyć o swoje prawa. Pisać list zwykły nie mail to ważne.
Pozdrawiam kolegów.
Postaram się krótko opisać moją przygodę z Aso w Rybniku.
Około 3 miesiące do tyłu byłem na akcji związanej z klaksonem i chłodnicą (Astra rok 2007), klakson naprawili założyli jakąś spinkę a co do chłodnicy to stwierdzili że moja jest już przetarta i leci z niej płyn . Nawet nie założyli tych dystansów. Porobili zdjęcia i wysłali do jakiegoś dyrektora rejonu. Po 3 tygodniach odpowiedź że owszem bardzo chętnie by wymienili tą chłodnicę ale brak u mnie OBOWIĄZKOWEGO przeglądu za 2010 rok. Mam Sobie radzić sam. Napisałem do GM w warszawie list. W liście napisałem wszystko co mi leżało na sercu. Po około miesiącu dostałem odpowiedź że w Aso Rybnik wymienią mi chłodnicę w ramach gwarancji.
Morał tej historii taki że jak was olewają w serwisach to pisać do warszawy i walczyć o swoje prawa. Pisać list zwykły nie mail to ważne.
Pozdrawiam kolegów.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 sty 2011, 15:47
- Imię: Jarek
- Auto: Astra
- Silnik: 1.9 DTL
Witam. Ja również dzisiaj byłem na akcji serwisowej z chłodnicą i spinką na CIM-a + ściągnięcie carpassa w Jastrzębiu Zdroju ASO fiałkowski stwierdzili, że wycieków nie było wszystko ok tylko ja wiem bo to widać w miejscu styku chłodnicy i intercoolera jest wyciek na moje pytanie czy nigdzie nie wycieka płyn bo w zeszłym roku dolałem ponad 5l przez cały rok gość stwierdził, że chłodnica jest w porządku a płyn może wyparować lol nie tyle. Myślę żeby napisać do GM michal664 jak byś mógł mi podpowiedzieć jak sformułowałeś to pismo był bym wdzięczny.
pozdro
pozdro
-
- Posty: 191
- Rejestracja: 18 sty 2011, 22:08
- Imię: Dawid
- Auto: Astra H Cosmo
- Silnik: 1.9 DT
- Lokalizacja: Wrocław
Ja mimo że już po wymianie to jeszcze pisałem do GM Polska w tej sprawie. Odpisali że nie wymieniono mi chłodnicy bo auto ma powyżej 5 lat, jeśli twoje ma mniej to walcz o wymianę
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 sty 2011, 15:47
- Imię: Jarek
- Auto: Astra
- Silnik: 1.9 DTL
To może być lipa moje jest z 2006 modelowo niby 5 lat teraz ma zobaczymy.