Nowa dwumasa czy sztywne koło zamachowe? (dylemat)

[wesoł]

Zeby to tak bylo z ektos zagwarantuje ze 200 tys si epolata to by jeszcze tak strasznie by nie bylo. Tka jak pisalem nowy dwumas jest tylko na polce. pozniej jzu tylko stopniowo jest coraz gorzej. Powiedzmy ze pierwsze 80 tys bedzi eokej a pozniej to juz sie pojawiaja pewne obajwy. nie zawsze ale czasami cos tam sie juz dzieje. Poza tym wszystkim ja np mam coprawda mala przyczepke lekką ale teraz to juz nie patrze jak jade. Moge nawet zapiac i 6 bieg z predkoscia 60 km/h a co mi tam.

[jacol222]

Witam wszystkich:)
Chciałbym trochę odświeżyć temat i poddać dyskusji pewien pomysł. Otóż w mojej Asterce 1,3 dth 90 km, również pada dwumas. Zamiana na JM, jest dla mnie oczywista i nie podlega dyskusji. Dylemat polega na wyborze sprzęgła, a mianowicie w Auto Świecie wyczytalem, iż można w tych silnikach śmiało zakładać sprzęgła Fiat'a, które to są trzykrotnie tańsze. Fiat przy tym silniku nie stosuje kół dwumasowych, a komplet sprzęgła na Allegro kosztuje ok 400 zł (3 elementy). Do tego trzeba by dokupic używane lite koło zamachowe w cenie do 100 zł. Całość wydaje się bardzo atrakcyjna cenowo. 500 zł za całość to kusząca alternatywa. Jeśli we Fiatach z tym silnikiem i tą samą skrzynia biegów ( m20) to hula, to dlaczego miało by nie hulać w Astrze?
Ma ktoś może doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam serdecznie
Jacek

[wesoł]

nie ejstem pewny na 100% ale chyba opel ma walek w skryzni 22 zeby a fiat 20. Poza tym srednice tez bywaja rozne od 200mm do 220 mm.

[jacol222]

Wesoł.. masz racje Zagłębiem się w temat i nie wygląda to tak różowo. Np sprzęgła do Grande Punto mają w większości tarcze 215 mm. Owszem są też fiatowskie sprzęgła o wymiarach 220 i 22 zęby, ale... to już też pod dwumase. Więc nie ma co przesadnie kombinować . Dam znać za ok 2 tygodnie gdy założe to Valeo. Pozdrawiam Jacek

[wesoł]

generlanie tu chodzi o pasowanie wielofrezu tarczy sprzeglowej na walek skrzyni. Srednica tarczy jest wynikowa podtoczenia w zamachu i tzw zalaza w docisku. Lub poprostu srednica kola zamachowego bedzie nieodpowiednia i albo nie zmiesci sie pod dzwon skrzyni albo np rozrusznik bie bedzie zazebiac o wieniec zamachu i nie odpalisz silnika.

[jacol222]

Witam ponownie .
Dla uściślenia , mam Astre H kombi 1.3 cdti 90 KM, przebieg 214 tys km.
Tak jak obiecałem... relacja po wymianie sprzęgła na sztywny zestaw Valeo. Oczywiście jak to ja... lubię kombinować i szukać "innych" rozwiązań. Więc jak wcześniej postanowiłem, zakupilem zestaw dedykowany dla Fiata. Valeo nr kat.835073. sprawdzilem oczywiście wymiary tarczy i zgadzają się z zestawem dedykowanym do Astry, 220 mm, 22 zęby 16,6x18,65. Oczywiście nic nie gadalem o tym u mechanika żeby czasem nie "miałczeli". Okazało się że wszysko pasuje i działa !!!! XD... Pedal mięciutki, biegi wchodzą pięknie wrażenia z jazdy bardzo fajne. Minus chalas przy zmianie biegu z 1 na 2.... i mniejszy z 2 na 3. Poza tym jest cicho. Wolne obroty.. cicho.
No i kwestia pieniędzy.... za zestaw dedykowany do Fiata zapłaciłem w Chorzowskiej hurtowni 1060 zł. (!!!) Do Astry kosztuje 1550 zł. Plus wysprzeglik 310 zł LuK. Prawie 400 zł różnicy, a w pudełkach jest to samo.
Natomiast w w/w hurtowni zestaw z dwumasą LuK, do Astry h 1.3 cdti , kosztuje 2450 zł. Więc różnica w cenie to 1080 zł (!!). Czy warto kombinować? Coosh każdy decyduje sam. Ja zrobiłem to, co chciałem na własną odpowiedzialność. Pozdrawiam wszystkich Jacek

Ps.
Wyjęte koło dwumasowe okazało się w gorszym stanie niż się spodziewałem. Duży luz i wylatujace z niego kawalki metalu (?!).

[wesoł]

troche posmigasz to sie przyzwyczaisz no i samo sprzeglo sie tez troszke dotrze to bedzie lepiej. Skrzynie dzisiejsze nie sa nic inne w budowie by cos mialo sie stac z nimi tak wiec spoko. Wiecej widzialem skrzyn rozwalonych przez dwumasy jak przez jednomasy tak wiec mozna smialo spac spokojnie.
Stan dwumasy to nie tyle jest wazny luz po luku czyli ta praca kola jakoby wytlumienie wibracji jak ruszamy ta jedna masa symulujac ruch obrotowy tylk luz podluzny. Taki luz podluzny to wlasnie niebezpieczenstwo ze sprezyna wylezie i rozwali obudowe skrzyni.

[jacol222]

Hey. Wesoł dzięki za cenne wskazówki . A co do skrzyni (M20).... remontowalem ja już półtora roku temu. Padła mimo obecności dwumasy .
Pozdrawiam Jacek

[PiotrWłocławek]

QR_BBPOSTStan dwumasy to nie tyle jest wazny luz po luku czyli ta praca kola jakoby wytlumienie wibracji jak ruszamy ta jedna masa symulujac ruch obrotowy tylk luz podluzny. Taki luz podluzny to wlasnie niebezpieczenstwo ze sprezyna wylezie i rozwali obudowe skrzyni.

A czy ma się to jakoś do pękających korpusów w skrzyniach M32? W M32 to felerny oryginalny olej jest winowajcą bo temperatur wysokich nie wytrzymuje ale dwumas też robi swoje na niekorzyść??

pozdrawiam

[wesoł]

nie tu nie ma nic do tego dwumas. Tak awada skrzyn. Juz kiedys bylo pisane ze skrzynie F byly niepsujace sie za to serii M to juz pamietam w aso chlopaki gadali ze plastelinowe sa. nigdy opel nie mial powaznych wpadek z seria F od c\zasow kadeta astry F itd.