1.7cdti 101km turbina

Awatar użytkownika
Aris321

Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 14 gru 2017, 4:50
Auto: Astra h
Silnik: Z17DTH
Województwo: wielkopolskie

1.7cdti 101km turbina

#1

Nieprzeczytany post autor: Aris321 »

Witam, zauważyłem ze gdy pomału przyspieszam, to turbina jakby wkrecala się na obroty i zwalniała, tak jest do około 2000obr i później taki świst, jakby blowoff. Kiedy przyspieszam dynamicznie tego nie słychać. Sporadycznie bardzo i przy nierozgrzanym silniku przyspieszając z 5ego biegu bez redukcji auto wchodzi w stan awaryjny i ustępuje po odjęciu gazu i zwolnieniu do Ok 80/90kmh. Zbiera się wszystko Ok, nie kopci. Coś poważnego?

EDIT:
Na postoju gazując problemu nie ma

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6262
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#2

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

Odczytaj błędy.

PiotrWłocławek

Astro-maniak
Posty: 151
Rejestracja: 29 paź 2015, 11:19
Imię: Piotr
Auto: Astra H
Silnik: Z17DTH
Województwo: kujawsko-pomorskie
Wdzięczny: 1 raz

#3

Nieprzeczytany post autor: PiotrWłocławek »

Przegoń auto po szybkiej drodze i na pewno będzie lepiej. Turbo się zasyfia i to przez to.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Aris321

Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 14 gru 2017, 4:50
Auto: Astra h
Silnik: Z17DTH
Województwo: wielkopolskie

#4

Nieprzeczytany post autor: Aris321 »

Auto jest gnane czesto ;) doczytałem, ze może w tym silniku w 99% przypadku winny jest zawór sterujący turbina. Wiadomo, działając po kosztach chciałbym spróbować naprawić to sam, wiec pytanie moje brzmi czy da się owy zawór przeczyścić czy jest on nierozbieralny. Dużo filmików w necie jak ludzie sami je czyszczą jednak nie znalazłem tego mojego. Czekam na wasza odpowiedz

moras

Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 18 lut 2011, 22:00
Imię: Michal
Auto: Astra H
Silnik: 1.7 CDTI
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Nieprzeczytany post autor: moras »

u mnie pomogła wymiana wężyka od gruszki na turbinie do zaworka sterującego. Zwykły gumowy wężyk za 5zł/m pomógł, teraz niestety chyba przyszedł czas na wymianę zaworka. Zapewne u Ciebie pojawia się błąd przeładowania turbiny, stąd tryb awaryjny, objawy jak u mnie

PiotrWłocławek

Astro-maniak
Posty: 151
Rejestracja: 29 paź 2015, 11:19
Imię: Piotr
Auto: Astra H
Silnik: Z17DTH
Województwo: kujawsko-pomorskie
Wdzięczny: 1 raz

#6

Nieprzeczytany post autor: PiotrWłocławek »

A o czym świadczy cala gruszka od turbiny mokra od oleju? Jak będzie ciepło to się tym zajmę, no ale na co mogę się przygotować? Wężyk podający olej na turbo nieszczelny czy turbina wewnętrznie już puszcza olej? Pompa vacum oleju nie puszcza.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Aris321

Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 14 gru 2017, 4:50
Auto: Astra h
Silnik: Z17DTH
Województwo: wielkopolskie

#7

Nieprzeczytany post autor: Aris321 »

Odgrzeje trochę temat bo go zlałem ale znów zaczyna mnie to wk*****ć :D. Wymieniony został elektrozaworek na nowy oryginał, tryb awaryjny ustał ale nadal przyspieszając z 2,3 czasami 4 biegu słychać ewidentnie to turbo które się nakręca i zwalnia i nadal przy Ok 2tys obrotów szarpnie i dalej jest Ok. Raz to jest raz nie. Turbo było sprawdzone „katem oka” wycieków na zewnątrz nie widać i po przejażdżce z kilkoma różnymi osobami stwierdzono ze turbo raczej nie pada, wierzyć? :? Węże regulujące prace gruchy?? Czy tez sama grucha. Sztanga wydaje się chodzić sprawnie ruszając ręka. Czytałem o wgrywaniu nowszych softów bo dają te stare dają podobny objaw. Co o tym myślicie? (Zaczyna się robić ciepło wiec chce pogrzebać przy asterixie :D

Awatar użytkownika
Aris321

Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 14 gru 2017, 4:50
Auto: Astra h
Silnik: Z17DTH
Województwo: wielkopolskie

#8

Nieprzeczytany post autor: Aris321 »

Po przeszukaniu różnych forów, doczytałem ze za owe szarpanie odpowiadać może egr w celu zdiagnozowania ludzie pisali o odpieciu wtyczki egr. Zrobiłem to i faktycznie problem ustał. Znikło szarpanie ten taki jakby blowoff tez. Mam pytanie prócz tego ze swieci się check engine coś mogę pogorszyć kontynuując jazdę z wypięta wtyczka? Auto nie jest w trybie awaryjnym, zbiera się. Oczywiście byłoby to wyjście chwilowe do czasu wyczyszczenia tego ustrojstwa. Co o tym myślicie?

ODPOWIEDZ