ubywa płyn chłodniczy
- biniec
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 lip 2018, 15:24
- Imię: DAREK
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: dolnośląskie
ubywa płyn chłodniczy
Witam, mam problem z ubywającym płynem chłodniczym. Wcześniej wyrzucało płyn przez zbiornik wyrównawczy. Układ chłodniczy był zasyfiony resztkami oleju po wcześniejszej awarii chłodniczki olejowej. Po ubytku płynu chłodniczego, którego nie wcześniej nie zauważyłem temperatura wzrosła do 110 stopni i pękł wąż. Mechanik wymienił wąż i przepłukał cały system z resztek oleju po wcześnieszej awarii chłodniczki olejowej. Testował silnik przez 2dni ciągłej pracy silnika. I wydawało się, że wszystko OK. Ale po zrobieniu 500km znów zaczął ubywać płyn, ale nie przez zbiornik wyrównawczy, tylko gdzięś z tyłu silnika. Teraz ubytek płynu to 2litry na 100km. Temperatura silnika w granicach 70 stopni póki jest płyn w zbiorniku wyrówn. Silnik nie dymi w ogóle. Olej nie ma masła. W układzie chłodniczym nie ma oleju. Jutro jadę do mechanika, żeby sprawdzić skąd wyciek, zanim podejmę decyzję o wymianie UGS.
- biniec
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 lip 2018, 15:24
- Imię: DAREK
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: dolnośląskie
Nie proszę żeby zgadywać w którym miejscu ubywa płyn. Z mechanikiem to sprawdzimy i dam znać skąd wyciek.
Byłem tylko ciekawy, czy komuś zdarzyła sie podobna awaria ?
Okazało się, że pękł ten sam wąż, który był wymieniony 2 tygodnie temu /nie był oryginalny/. Mechanik upiera się, że sam z siebie nie mógł pęknąć i musiało być duże ciśnienie w wężach a więc przyczyną może być wydmuchana uszczelka.
Obecnie zamówiłem oryginalny wąż i po zamontowaniu będziemy sprawdzać uszczelkę.
EDIT:
Ps.zapomniałem dodać, że jest to wąż, który idzie do chłodniczki olejowej. Ponoć on najczęściej pęka.
Byłem tylko ciekawy, czy komuś zdarzyła sie podobna awaria ?
Okazało się, że pękł ten sam wąż, który był wymieniony 2 tygodnie temu /nie był oryginalny/. Mechanik upiera się, że sam z siebie nie mógł pęknąć i musiało być duże ciśnienie w wężach a więc przyczyną może być wydmuchana uszczelka.
Obecnie zamówiłem oryginalny wąż i po zamontowaniu będziemy sprawdzać uszczelkę.
EDIT:
Ps.zapomniałem dodać, że jest to wąż, który idzie do chłodniczki olejowej. Ponoć on najczęściej pęka.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2018, 23:02 przez Dido, łącznie zmieniany 1 raz.
- mk5
- Posty: 6256
- Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
- Imię: Marek
- Auto: Seat Leon
- Silnik: 1.9TDI
- Województwo: lubelskie
- Wdzięczny: 96 razy
- Pomocny: 114 razy
Sprawdz czy na nagrzanym silniku sa weze twarde. Mozesz kupic sobie tester UPG. U mnie w blizniaczym Z17DTL zaden waz nie pekł. Jedynie metalowa rurka przerdzewiała i był wyciek.
- biniec
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 lip 2018, 15:24
- Imię: DAREK
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: dolnośląskie
- biniec
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 lip 2018, 15:24
- Imię: DAREK
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: dolnośląskie
Dzięki Ci Marek/mk7/. Zakupiłem zaproponowany przez Ciebie tester UPG i nic nie dmuchało, więc kolor nie zmienił się. Test wykonaliśmy powtórnie w warsztacie u znajomego mechanika i było to samo, a więc uszczelka i głowica są wg niego OK.
Bardzo cieszę z tego powodu, ponieważ uniknąłem /przynajmniej na jakiś czas/ kosztownych napraw z tym związanych.
Mechanik ten, przy okazji zrobił test na innym aucie podejrzanym o uszkodzoną uszczelkę: bulgotało i kolor zmienił się z niebieskiego na zielony/diesel/, więc czekają gościa wydatki.
Teraz mam inny problem do pokonania: stuki przy puszczeniu gazu lub raptownym przyspieszeniu /gdzieś w komorze silnika/.
Ktoś z naszego Klubu proponował, żeby sprawdzić końcówki drążków kierowniczych.
Wcześniej sprawdziłem poduszki silnika i wymieniłem uszkodzoną łapę przedniąWg n, ale nie dało efektu. Więc pojechałem na "szarpak" i wyszło, że trzeba wymienić nie tylko końcówki drążków kierowniczych ale też same drążki kierownicze/ tam też są "jabłka"/. I to nie będzie jakiś specjalnie duży koszt.
Tylko będzie inny, dużo większy. Wymiana dwumasy ze sprzęgłem.
Mechanik o "szarpaka" testował zachowanie sprzęgła wcisniętego, puszczonego i w pół-wcisniętego:i tu pojawiły się szumy.
Wg niego, dwumasa jest wówczas najbardziej obciążona i pokazuje objawy swojego zużycia w postaci "chrobotania po śrubach"
Ale auto ma przebieg 280tyś km /sprawdzony-zweryfikowany/ i po uderzeniu w tył auta/we Francji/, więc trzeba pogodzić się
z w/w kosztami.
Czy ktoś montował zestaw sprzęgła naszej polskiej firmy STATIM ?
Bardzo cieszę z tego powodu, ponieważ uniknąłem /przynajmniej na jakiś czas/ kosztownych napraw z tym związanych.
Mechanik ten, przy okazji zrobił test na innym aucie podejrzanym o uszkodzoną uszczelkę: bulgotało i kolor zmienił się z niebieskiego na zielony/diesel/, więc czekają gościa wydatki.
Teraz mam inny problem do pokonania: stuki przy puszczeniu gazu lub raptownym przyspieszeniu /gdzieś w komorze silnika/.
Ktoś z naszego Klubu proponował, żeby sprawdzić końcówki drążków kierowniczych.
Wcześniej sprawdziłem poduszki silnika i wymieniłem uszkodzoną łapę przedniąWg n, ale nie dało efektu. Więc pojechałem na "szarpak" i wyszło, że trzeba wymienić nie tylko końcówki drążków kierowniczych ale też same drążki kierownicze/ tam też są "jabłka"/. I to nie będzie jakiś specjalnie duży koszt.
Tylko będzie inny, dużo większy. Wymiana dwumasy ze sprzęgłem.
Mechanik o "szarpaka" testował zachowanie sprzęgła wcisniętego, puszczonego i w pół-wcisniętego:i tu pojawiły się szumy.
Wg niego, dwumasa jest wówczas najbardziej obciążona i pokazuje objawy swojego zużycia w postaci "chrobotania po śrubach"
Ale auto ma przebieg 280tyś km /sprawdzony-zweryfikowany/ i po uderzeniu w tył auta/we Francji/, więc trzeba pogodzić się
z w/w kosztami.
Czy ktoś montował zestaw sprzęgła naszej polskiej firmy STATIM ?
- mk5
- Posty: 6256
- Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
- Imię: Marek
- Auto: Seat Leon
- Silnik: 1.9TDI
- Województwo: lubelskie
- Wdzięczny: 96 razy
- Pomocny: 114 razy
Proponował bym sie jeszcze skonsultowac z innym mechanikiem. Szumy nie koniecznie dyskwalifikują dwumas.Jezeli dwumas do wymiany, to lepiej niech mechanik zadecyduje i kupi, ewentualne reklamacja to jego problem.
- biniec
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 lip 2018, 15:24
- Imię: DAREK
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: dolnośląskie
Mój stary dobry znajomy mechanik, po przeglądzie auta stwierdził żebym nie "fisiował" z tymi wymianami.
W dwumasie jest drobny luz, ale sprzęgło jest jeszcze nie zużyte, więc można się na razie wstrzymać z wymianą tych 2-óch elementów.
W drążkach ukł.kierowniczego nie stwierdził takiego luzu, żeby je wymieniać. Wg niego, nie ma takiego luzu, żeby wpłynęło to na zużycie opon. Mówi, że klienci rzadko wymieniają końcówki z tak małym luzem.
Więc, na razie nic nie wymieniam.
To ciekawe, co mechanik to inna diagnoza.
Ale wydaje mi się, że ci poprzedni mechanicy, to chyba naciągacze byli ?
I po co ja do nich jeździłem ?
W dwumasie jest drobny luz, ale sprzęgło jest jeszcze nie zużyte, więc można się na razie wstrzymać z wymianą tych 2-óch elementów.
W drążkach ukł.kierowniczego nie stwierdził takiego luzu, żeby je wymieniać. Wg niego, nie ma takiego luzu, żeby wpłynęło to na zużycie opon. Mówi, że klienci rzadko wymieniają końcówki z tak małym luzem.
Więc, na razie nic nie wymieniam.
To ciekawe, co mechanik to inna diagnoza.
Ale wydaje mi się, że ci poprzedni mechanicy, to chyba naciągacze byli ?
I po co ja do nich jeździłem ?
- biniec
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 lip 2018, 15:24
- Imię: DAREK
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: dolnośląskie
Mk7; wiesz coś więcej na temat stuku silnika po zdjeciu nogi z gazu, tak jakby któraś "poduszka" silnika nie trzymała ?
Wymieniłem łape przednią i nic nie pomogło.
Niektórzy koledzy z Astra Klubu twierdzą, że wymiana końcówek drążków im nieco pomogła.
EDIT:
sorki mk5, nie Mk7
Wymieniłem łape przednią i nic nie pomogło.
Niektórzy koledzy z Astra Klubu twierdzą, że wymiana końcówek drążków im nieco pomogła.
EDIT:
sorki mk5, nie Mk7