Zgasł silnik, brak możliwości odpalenia

Awatar użytkownika
vobi1orbi

Rekrut
Posty: 158
Rejestracja: 30 kwie 2016, 20:20
Imię: Bogusław
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z17DTH
Rocznik: 2004
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Świdnica
Wdzięczny: 7 razy
Pomocny: 4 razy

Zgasł silnik, brak możliwości odpalenia

#1

Nieprzeczytany post autor: vobi1orbi »

Astra H 2004 silnik Z17DTH diesel 1,7 CDTI 101 kucykow.
W piątek wieczorem odpaliłem auto po pracy na parkingu jak zwykle, silnik zapalił od ręki, pochodził kilka sekund - zadławił się, skazówka obrotomierza spadła do zera po czym wszystko wróciło do normy, podgazowałem kontrolnie do 2000 obr. i ruszyłem. Ujechałem jakieś 20 m, silnik zgasł bezszelestnie i od tamtej pory nie mogę go zapalić, kręci jak głupi i tylko tyle. Zawiozłem lawetą w sobotę auto pod mechanika, który po wstępnych oględzinach i osłuchaniu silnika podczas kolejnej próby odpalenia, stwierdził że brak jest kompresji na silniku i kręci tylko na sucho. W/g niego przeskoczył rozrząd i była kolizja, zostały zmiażdżone zawory brak kompresji silnik do wymiany. Co o tym sądzicie ??? nie było żadnego, stuku, uderzenia nic po prostu zgasł po cichu. Do wymiany rozrządu zostało 7500 km, do planowanych przy wymianie 60000 km, filtry i olej wymieniony 4000 km temu. Kilka tygodni temu też miałem taki objaw, że nie chciał zapalić, wróciłem z pracy auto postało parę godzin i nie zapaliło, ale po kilku razach zapalił i wszystko było OK, a teraz już nie chce zapalić w ogóle kręci i nic nawet nie czuć paliwem, a silniczek suchutki na około, brak jakiegokolwiek wycieku. :cry: :cry: :oops:

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6254
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#2

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

Błedy odczytane? Faktycznie"kreci" inaczej niż zwykle?

Awatar użytkownika
vobi1orbi

Rekrut
Posty: 158
Rejestracja: 30 kwie 2016, 20:20
Imię: Bogusław
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z17DTH
Rocznik: 2004
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Świdnica
Wdzięczny: 7 razy
Pomocny: 4 razy

#3

Nieprzeczytany post autor: vobi1orbi »

Brak jakichkolwiek innych błędów oprócz mojego stałego 050074, dla mnie kręci normalnie

Awatar użytkownika
Windgate

Astro-maniak
Posty: 226
Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
Auto: Astra H Hatchback 2005
Silnik: Z17DTL
Województwo: łódzkie
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 5 razy

#4

Nieprzeczytany post autor: Windgate »

Skoro zanim się stało były podobne objawy już wcześniej, ja tam bym wątpił w teorię o przeskoczeniu rozrządu, bo to by się raczej stało raz i pozamiatane. Ponadto przy totalnym braku kompresji i uszkodzeniach zaworów, dźwięk podczas kręcenia raczej na pewno by się zmienił.
Mechanik ze mnie jak z koziej dupy trąba ale kierując się logiką, sprawdziłbym najpierw czy przy kręceniu do silnika dociera w ogóle jakieś paliwo. Jeżeli pompa, ta elektryczna, pracuje, to z powrotu pompy wysokiego ciśnienia powinno coś chyba wracać do baku więc teoretycznie można podejrzeć.
Per aspera ad Astra

Usunięty użytkownik 861235

#5

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 861235 »

"stwierdził że brak jest kompresji na silniku"

Kuba Maszt

Ale jak to jest według niego, na podstawie czego ?
Kręci ale kompresji nie ma ?

W dieslu ?
Nooo bardzo ciekawe, bo może w bezkolizyjnym benzyniaku to normalne ale w Dieslu to raczej nie możliwe żeby dalej normalnie kręcił po przeskoczeniu paska...

Kapę zaworową chociaż zdją ?
Starczy świece żarowe wykręcić lekko i i pokręcić i słychać czy coś spręża.

W dieslu jak pasek przeskoczy to po silniku zazwyczaj, dziura w tłoku albo klawiatura w drobny mak. Prędzej silnik przeżyje jak się pasek zerwie gdy zgaśnie na wolnych obrotach albo przy odpalaniu.

Chociaż jest Diesel na pompie i CR gdzie zerwanie rozrządu przy pełnym bucie łamie tylko dźwigienki, Mazda 2.0 DitD i dalsze wcielenia, tam zawory są pionowo a dźwigienki/koniki z aluminium i pięknie się łamią przy zerwaniu paska, ponoć to tak serio zaprojektowali.
Zmieniasz klawiaturę i gra i śpiewa, przerobiłem, chociaż podbiło głowicę i był potem przedmuch.
Natomiast dołu nie ruszy, zaworów nie pokrzywi, tylko wyłamuje dźwigienki.
To też dość ciekawy silnik bo 16 V na jednym wałku.
Obrazek
Tu jest wałek pośredni klawiatury, takie dziwne rozwiązanie..
Obrazek
16V na jednym wałku... :shock:


Ford robił DOHC, 8 zaworów na dwóch wałkach.
Takie smaczki bywały...
Obrazek

16 V nie musi być DOHC a DOHC nie musi być 16 V :o
Sorry za off top.

Musi być pewna diagnoza na układzie korbowo-tłokowym + głowica.
Czy pasek się nie zerwał czy jest rozrząd ok, czy są dobre kąty, czy nie przeskoczył.

No byłby mega metaliczny klang jakby pasek przeskoczył, silnik by dał znać że coś jest nie tak...

Ale to tylko moja refleksja.
Przyczyna jest, magii nie ma.


Co bym tam nie fantazjować.

Po pierwsze primo jak się pasek nie zerwał to zobaczyć na znakach czy jest ok
Po drugie primo jak pasek się nie zerwał i na znakach jest ok to motor musi mieć kompresję a winny tylko układ paliwowy/sterowanie.


Dwie proste sprawy do obadania w 30 minut jak kumaty mechanik.

Dziwne, bo to prosta sprawa sprawdzić.

Coś za mało informacji, musisz pociągnąć mechanika za język.
Też coś jest że się motor wcześniej poddawał.

Ale może być że przeskoczył.
Tylko to jest jak czarne i białe, nie ma nic po środku.
Ostatnio zmieniony 22 lip 2019, 22:30 przez Usunięty użytkownik 861235, łącznie zmieniany 7 razy.

Awatar użytkownika
vobi1orbi

Rekrut
Posty: 158
Rejestracja: 30 kwie 2016, 20:20
Imię: Bogusław
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z17DTH
Rocznik: 2004
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Świdnica
Wdzięczny: 7 razy
Pomocny: 4 razy

#6

Nieprzeczytany post autor: vobi1orbi »

jutro elektronik pomierzy moduł silnika i pompy paliwa, zobaczymy co i jak :?

Dodano po 2 minutach 4 sekundach:
A pasek rozrządu się nie zerwał bo wałek rozrządu się obraca, widać go jak się odkręci korek od wlewu oleju i zakręci motorem to wałek się też obraca.

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6254
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#7

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

W tym silniku zerwanie paska to katastrofa nawet wałki sa do wymiany. ale tu wina czego innego moim zdaniem

Usunięty użytkownik 861235

#8

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 861235 »

Sorry za off top
Diagnoza jest natomiast prosta jak but.
Tu nie ma że coś może, pasek się nie zerwał to jak wyglądają kąty na rozrządzie ?
Jest OK albo jest dupa...

borycek

Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 03 sie 2018, 10:52
Imię: Borys
Auto: Astra H Kombi
Silnik: Z19DTH
Województwo: łódzkie

#9

Nieprzeczytany post autor: borycek »

niech ci przeleci elektrykę obstawiam jakiś sterownik.., nie daj się wkopać jakiemuś januszowi w robote silnika $$$$$$

Awatar użytkownika
vobi1orbi

Rekrut
Posty: 158
Rejestracja: 30 kwie 2016, 20:20
Imię: Bogusław
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z17DTH
Rocznik: 2004
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Świdnica
Wdzięczny: 7 razy
Pomocny: 4 razy

#10

Nieprzeczytany post autor: vobi1orbi »

Niestety elektronicznie wszystko sprawne, komp działa, pompa podaje paliwo pod odpowiednim ciśnieniem ok 25-28 bar, wał komp widzi i się obraca, tak samo wałek rozrządu, a mimo to nie chce zapalić, jednak diagnoza pierwszego mechanika chyba była słuszna, dzisiaj czas na rozebranie silnika i policzenie strat. :cry: :oops: :shock:

ODPOWIEDZ