Z17DTL zapamiętane błędy czujnika położenia wału i wałka rozrządu
- Windgate
- Posty: 226
- Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
- Auto: Astra H Hatchback 2005
- Silnik: Z17DTL
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 5 razy
Z17DTL zapamiętane błędy czujnika położenia wału i wałka rozrządu
Mniej więcej od listopada ze 3 razy zdarzyła mi się sytuacja, że samochód na ciepłym silniku nie zapalił od razu, tylko po dobrych kilku sekundach kręcenia. Za każdym razem wyglądało to tak samo - rozrusznik żwawo kręcił ale silnik nie dawał żadnego znaku, że w ogóle ma chęć odpalić, po czym w pewnym momencie nagle zaskakiwał. Normalnie zawsze wygląda to tak, że zimny zapala z półobrotu i najwyżej pierwszą sekundę pracy trochę kuleje, a rozgrzany do temperatury roboczej gdzieś po sekundzie kręcenia, więc mnie to zaniepokoiło.
Ostatnim razem kątem oka zaobserwowałem, że przy kręceniu wskazówka od obrotów chyba leżała na 0 i nagle podskoczyła, ale pewności nie mam bo silnik zaskoczył zanim zdążyłem spojrzeć.
Wczoraj poszedłem odczytać błędy bo z objawów wywnioskowałem, że skoro rozrusznik kręci, silnik obraca się dość szybko, a w ogóle nie próbuje odpalać, z jakiegoś powodu sterownik podejmuje taką decyzję i nie uruchamia wtrysków. Zapamiętane 033528 i 034029 (+ standardowy 050074) więc zamówiłem czujnik położenia wału. Tylko czy przy takiej usterce sterownik nie powinien zapalić checka lub kluczyka ?
Orientuje się ktoś z Was, jak powinien wyglądać oscylogram z prawidłowego działania czujnika ? Jednym z moich hobby jest elektronika więc mam na stanie oscyloskopy, choćby w celach badawczych chciałbym sprawdzić stary czujnik i porównać z nowym. Ponadto trochę niepokoi mnie fakt, że pojawił się też błąd wałka rozrządu - ale to obstawiam, że może być pochodną problemów z sygnałem z czujnika wału.
Ostatnim razem kątem oka zaobserwowałem, że przy kręceniu wskazówka od obrotów chyba leżała na 0 i nagle podskoczyła, ale pewności nie mam bo silnik zaskoczył zanim zdążyłem spojrzeć.
Wczoraj poszedłem odczytać błędy bo z objawów wywnioskowałem, że skoro rozrusznik kręci, silnik obraca się dość szybko, a w ogóle nie próbuje odpalać, z jakiegoś powodu sterownik podejmuje taką decyzję i nie uruchamia wtrysków. Zapamiętane 033528 i 034029 (+ standardowy 050074) więc zamówiłem czujnik położenia wału. Tylko czy przy takiej usterce sterownik nie powinien zapalić checka lub kluczyka ?
Orientuje się ktoś z Was, jak powinien wyglądać oscylogram z prawidłowego działania czujnika ? Jednym z moich hobby jest elektronika więc mam na stanie oscyloskopy, choćby w celach badawczych chciałbym sprawdzić stary czujnik i porównać z nowym. Ponadto trochę niepokoi mnie fakt, że pojawił się też błąd wałka rozrządu - ale to obstawiam, że może być pochodną problemów z sygnałem z czujnika wału.
Per aspera ad Astra
- Windgate
- Posty: 226
- Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
- Auto: Astra H Hatchback 2005
- Silnik: Z17DTL
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 5 razy
Tak wiem, liczę się więc z sytuacją, że w najgorszym razie wymienić trzeba będzie oba, bo czujnik położenia wału to taki strzał w ciemno. Niemniej z zaczytanych w necie informacji wynika, że bez czujnika wałka ten silnik jest w stanie normalnie funkcjonować.
Per aspera ad Astra
- mk5
- Posty: 6269
- Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
- Imię: Marek
- Auto: Seat Leon
- Silnik: 1.9TDI
- Województwo: lubelskie
- Wdzięczny: 97 razy
- Pomocny: 114 razy
W necie są takie informacje, w rzeczywistości przez uszkodzony czujnik walka ten silnik nie odpali..
Charakterystycznym uszkodzeniem tych czujników jest to że zazwyczaj problem występuje na ciepłym silniku
Charakterystycznym uszkodzeniem tych czujników jest to że zazwyczaj problem występuje na ciepłym silniku
- Windgate
- Posty: 226
- Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
- Auto: Astra H Hatchback 2005
- Silnik: Z17DTL
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 5 razy
Jak przyjdzie czujnik wału i będzie jakiś cieplejszy dzień bez opadów, w celach badawczych przejadę się i zrzucę oscylogramy na gorącym silniku ze starego i nowego, bo ciekawi mnie czy tą usterkę da się jakoś "zobaczyć". Chyba profilaktycznie dokupię jeszcze czujnik położenia wałka i będę woził ze sobą, żebym w razie czego nie musiał lawety wzywać.
Per aspera ad Astra
- Windgate
- Posty: 226
- Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
- Auto: Astra H Hatchback 2005
- Silnik: Z17DTL
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 5 razy
Przeczytaj pierwszy post, samochód normalnie odpala i jeździ więc obroty wału widzi na pewno. Jak do tej pory problem z uruchomieniem wystąpił 3 razy w odstępach wielu tygodni. Strzał w ciemno bo nie mam zamiaru czekać, aż mi zgaśnie na środku skrzyżowania i więcej nie odpali.
Per aspera ad Astra
- Windgate
- Posty: 226
- Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
- Auto: Astra H Hatchback 2005
- Silnik: Z17DTL
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 5 razy
Po odpięciu czujnika wału wskazówka obrotomierza leży na 0, więc skoro obrotomierz działa to wnioskuję, że większość czasu czujnik też daje poprawny sygnał.
Per aspera ad Astra