Kontrolka od hamulców -

[Dawne]

Cześć,
czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem, że podczas jazdy na paręnaście sekund zapalała się kontrolka czerwona z wykrzyknikiem - i następnie gasła.
Zaznaczę, że ręczny nie był zaciągnięty, poziom płynu hamulcowego również jest w normie.
Zdarzyło się to dwa razy przy ostrych zakrętach ( ślimakach - zjazdach z autostrady)

Z góry dziękuję

[topiq77]

Poziom w normie to dla Ciebie ile? Czy tylko podczas jazdy samej czy też w trakcie tego wciskasz pedał hamulca i wtedy kontrolka się zaświeca? Klocki hamulcowe dawno wymieniane?
Niech może ktoś na odpalonym silniku siądzie za kierą i ciśnie hamulec a Ty sprawdź jak bardzo spada poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku. Zapalanie na przechyłach sugerowałoby niski poziom. Jak już klocki są cienkie, to płynu przy hamowaniu trochę więcej musi pójść. Płyn hamulcowy kiedykolwiek był wymieniany, czy nadal fabryczne prawie czarne błoto krąży? Weź też pod uwagę, że z tego płynu korzysta też pompka sprzęgła.

[MarKsi0]

Jak już klocki są cienkie, to płynu przy hamowaniu trochę więcej musi pójść

skok jest ten sam, po to jest zbiorniczek wyrównujący, wiec jakie więcej płynu

podczas jazdy na paręnaście sekund zapalała się kontrolka czerwona z wykrzyknikiem - i następnie gasła

pewnie płyn nie trzyma już swoich parametrów

[heinrich12]

W miarę jak ubywa okładziny z klocków to również ubywa płynu w zbiorniczku - logiczne, ale podczas naciśnięcia pedału hamulca i uruchomieniu pompy hamulcowej (również pompy sprzęgła) spadku poziomu płynu w zbiorniczku nie zobaczymy. Dlaczego nie zobaczymy?, bo już na samym początku uruchamiania pedału układ ciśnienia zostaje odcięty od zbiorniczka , po prostu tłok w pompie przesunął się i odciął połączenie ze zbiorniczkiem - zaczyna wytwarzać ciśnienie w układach. Dopiero po powrocie tłoczków (dwa obwody) do pozycji wyjściowej, spoczynku kanały, otworki zostają odsłonięte w celu stałego, rozłożonego w czasie uzupełniania układu w płyn - tak to działa. Pozdrawiam.

[topiq77]

@MarKsi0 Dlatego zapytałem autora, ile dla niego to jest właściwy poziom i czy płyn był kiedykolwiek wymieniany. A test jest tylko po to żeby sprawdzić czy nie ma jakichś dziwnych anomalii, że poziom w zbiorniczku się zmienia. Tak jak Henryk pisze, nie powinien spadać poziom podczas wciskania hamulca. Ale jeżeli klocki dawno nie były wymieniane, to poziom już może być niższy. To się diagnoza nazywa. Trzeba wykluczyć wszelkie dziwne przypadki. Skoro lampka zapala się przy przechyłach, to trzeba wykluczyć zmianę poziomu płynu. Wymiana starego płynu też może pomóc. Póki co autor jeszcze nie odpowiedział. A porady na odległość to właśnie tak wyglądają. Piszesz i czekasz.