Luzy w maglownicy
- deodekabokat
- Posty: 3638
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 184 razy
Re: Luzy w maglownicy
Drążek jest wkręcony w magla. Klucz 32 albo 36. Potrzebne dwa. Pamiętaj nie kręć drążkiem bez złapania kluczem za listwę bo będzie magiel śmieć.
Klucz do kontry końcówki 21. Tak jest, są takie głupie klucze. Końcówkę najlepiej wybić: Odkręcić nakrętkę, łom o drążek i przegub i młotem subtelnie w zwrotnicę tam gdzie drążek siedzi i wyskoczy. Wybijakiem to tylko gumy na końcówkach popsujesz, ale jak masz plan i końcówki wymienić to bez znaczenia. Nie daj się nabrać na ciulostwo z mierzeniem długości drążka od końca i wkręcanie na tą samą długość nowej końcówki czy nowego drązka. Są takie idiotyczne filmy na YT, ale to kręcą je takie matoły co o mechanice, tolerancjach wykonania części czy łańcuchach wymiarowych nigdy nie słyszały. Na geometrię trzeba jechać.
Trochę chaos no ale poza wykręceniem drążka to raczej prosta robota. Drążek wkręć na czysto żeby nie było smaru bo jak się wykręci to rodzina na cmentarz, w Oplu nie blokuje się drążka np zaginając koniec więc jak słabo przykręcony to się może wykręcić, więc z powagą do roboty.
Klucz do kontry końcówki 21. Tak jest, są takie głupie klucze. Końcówkę najlepiej wybić: Odkręcić nakrętkę, łom o drążek i przegub i młotem subtelnie w zwrotnicę tam gdzie drążek siedzi i wyskoczy. Wybijakiem to tylko gumy na końcówkach popsujesz, ale jak masz plan i końcówki wymienić to bez znaczenia. Nie daj się nabrać na ciulostwo z mierzeniem długości drążka od końca i wkręcanie na tą samą długość nowej końcówki czy nowego drązka. Są takie idiotyczne filmy na YT, ale to kręcą je takie matoły co o mechanice, tolerancjach wykonania części czy łańcuchach wymiarowych nigdy nie słyszały. Na geometrię trzeba jechać.
Trochę chaos no ale poza wykręceniem drążka to raczej prosta robota. Drążek wkręć na czysto żeby nie było smaru bo jak się wykręci to rodzina na cmentarz, w Oplu nie blokuje się drążka np zaginając koniec więc jak słabo przykręcony to się może wykręcić, więc z powagą do roboty.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- deodekabokat
- Posty: 3638
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 184 razy
Jest kanał,czy na plażowicza ?maro4040 pisze:Dziękuję za porady. Teraz wymiana drążków, dzięki wskazówkom będzie prosta czynnością
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- deodekabokat
- Posty: 3638
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 184 razy
No ja kiedyś Fiata robiłem na plażowicza. Mocno niekomfortowa robota. Ale da się zrobić.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.