Amortyzatory i sprężyny astra h
- topiq77
- Posty: 2105
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Re: Amortyzatory i sprężyny astra h
Pomału składam sobie klocki do przedniego zawiasu. O ile amorki dobrać nie problem, to powiem Wam, że katalog czy VIN to jedno a katalogi u producentów i w sklepach co innego.
Przykładowo mam u siebie GM 93179681.
Na 7zap analogi w zasadzie podają numery pod standardowe zawieszenie a nie obniżone sportowe. Z tego co się zorientowałem, standard ma 374 mm, sport obniżone 333 mm. Teraz ciekawostka. Po numerze GM wyskakują mi sprężyny np. Lesjoforsa 4063513 a w katalogu producenta 4063512 o długości 329 mm, a 4063513 nawet nie są proponowane. I kuźwa komu wierzyć? Oczywiście w 7zap nawet nie ma wzmianki o tym numerze, a te co podane to standardowa "koza". Bilsteiny to już całkiem ma pierd..lnik w katalogu a i tak jaki bym numer nie wygrzebał, 374 mm. Zresztą dostępność 333 mm sprężyn jest żadna prócz Lesjoforsa i kilku nieznanych mi marek. Oczywiście można iść w Eibacha ale też szukam złotego środka między jakością a ceną. Chociaż nie widzę, by sprężyny kwalifikowały się już do wymiany, to wolę nie być zaskoczony jak w tylnym zawieszeniu. Oczywiście pośpiechu nie ma, jednak nie podoba mi się praca przedniego zawieszenia. Tył do przodu to niebo a ziemia. Ponoć Lesjo ma tendencję do szybkiego obniżania się ponad normę. 4063513 ma 12,5 mm średnicy drutu, 4063512 podają że 13 mm. To co mam założone, niekoniecznie musi być oryginał więc pomiar może minąć się z celem. 4 mm na wysokości wiele nie dadzą ale 12,5 vs 13 mm już może zawias ciut bardziej utwardzić.
@ja37 najbardziej jesteś Grzegorzu rozeznany w temacie sportowym. Czy w AH żony było zawieszenie sportowe? Może znasz jakieś parametry fabryczne, albo być coś polecił tylko bardziej cywilnego Jakby to było GTC na pokaz, to bym może inwestował, ale to habeta do wożenia tyłka do roboty więc wystarczy, że będzie trzymać mniej więcej fabryczne parametry.
Co do amora, zastanawiam się nad Sachsem, ale krążą opinie że szybko wylewają. Ja nie wiem, teraz ogólnoświatowa tendencja jest produkowania części z goownolitu nawet przez renomowane marki? Czy może iść w KYB? Uzbieram części, chcę zrobić i zapomnieć na lata.
Przykładowo mam u siebie GM 93179681.
Na 7zap analogi w zasadzie podają numery pod standardowe zawieszenie a nie obniżone sportowe. Z tego co się zorientowałem, standard ma 374 mm, sport obniżone 333 mm. Teraz ciekawostka. Po numerze GM wyskakują mi sprężyny np. Lesjoforsa 4063513 a w katalogu producenta 4063512 o długości 329 mm, a 4063513 nawet nie są proponowane. I kuźwa komu wierzyć? Oczywiście w 7zap nawet nie ma wzmianki o tym numerze, a te co podane to standardowa "koza". Bilsteiny to już całkiem ma pierd..lnik w katalogu a i tak jaki bym numer nie wygrzebał, 374 mm. Zresztą dostępność 333 mm sprężyn jest żadna prócz Lesjoforsa i kilku nieznanych mi marek. Oczywiście można iść w Eibacha ale też szukam złotego środka między jakością a ceną. Chociaż nie widzę, by sprężyny kwalifikowały się już do wymiany, to wolę nie być zaskoczony jak w tylnym zawieszeniu. Oczywiście pośpiechu nie ma, jednak nie podoba mi się praca przedniego zawieszenia. Tył do przodu to niebo a ziemia. Ponoć Lesjo ma tendencję do szybkiego obniżania się ponad normę. 4063513 ma 12,5 mm średnicy drutu, 4063512 podają że 13 mm. To co mam założone, niekoniecznie musi być oryginał więc pomiar może minąć się z celem. 4 mm na wysokości wiele nie dadzą ale 12,5 vs 13 mm już może zawias ciut bardziej utwardzić.
@ja37 najbardziej jesteś Grzegorzu rozeznany w temacie sportowym. Czy w AH żony było zawieszenie sportowe? Może znasz jakieś parametry fabryczne, albo być coś polecił tylko bardziej cywilnego Jakby to było GTC na pokaz, to bym może inwestował, ale to habeta do wożenia tyłka do roboty więc wystarczy, że będzie trzymać mniej więcej fabryczne parametry.
Co do amora, zastanawiam się nad Sachsem, ale krążą opinie że szybko wylewają. Ja nie wiem, teraz ogólnoświatowa tendencja jest produkowania części z goownolitu nawet przez renomowane marki? Czy może iść w KYB? Uzbieram części, chcę zrobić i zapomnieć na lata.
-
- Posty: 6126
- Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
- Imię: Grzesiek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Wdzięczny: 14 razy
- Pomocny: 132 razy
Ja korzystam z hurtowni Gordon.
Sprężyny kupowałem tylko do siebie chyba, nie pamiętam już, czy Kasi też kupowałem.
Ale u mnie na przód poszły |KYB i amory sachs, to się trzyma całkiem całkiem.
Na tył kupiłem amory KYB, ale na sprężynach już poskąpiłem i kupiłem markę gordona......niecały rok i usiadły jakieś 3cm......
Czyli sprężyny też trzeba kupować KYB.
Sprężyny kupowałem tylko do siebie chyba, nie pamiętam już, czy Kasi też kupowałem.
Ale u mnie na przód poszły |KYB i amory sachs, to się trzyma całkiem całkiem.
Na tył kupiłem amory KYB, ale na sprężynach już poskąpiłem i kupiłem markę gordona......niecały rok i usiadły jakieś 3cm......
Czyli sprężyny też trzeba kupować KYB.
- topiq77
- Posty: 2105
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Dzięki. To teraz muszę numery tych KYB zdobyć pod sportowe obniżone zawieszenie czyli coś koło 333 mm. W katalogach bałagan i podają numery do zwykłego standardowego zawiasu.
Też mamy hurtownię Gordona, ale wcale nie mają taniej niż w IC. Chyba, że ktoś ma warsztat i konto u nich to może się opłaca.
Też mamy hurtownię Gordona, ale wcale nie mają taniej niż w IC. Chyba, że ktoś ma warsztat i konto u nich to może się opłaca.
-
- Posty: 624
- Rejestracja: 15 sty 2011, 15:22
- Imię: Andrzej
- Auto: Astra H Kombi
- Silnik: Z19DTJ
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Pomocny: 5 razy
Witajcie.
Temat jest mi bliski i też szukam do zawieszenia obniżonego. Z tego co udało mi się ustalić to wg VIN i GM amory powinny być: z lewej 93195924, z prawej 93195925, tył 93182103. Wg KYB: lewy 339703, prawy 339702, tył 344445. Czy może ktoś to potwierdzić?
Temat jest mi bliski i też szukam do zawieszenia obniżonego. Z tego co udało mi się ustalić to wg VIN i GM amory powinny być: z lewej 93195924, z prawej 93195925, tył 93182103. Wg KYB: lewy 339703, prawy 339702, tył 344445. Czy może ktoś to potwierdzić?
pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- topiq77
- Posty: 2105
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Tył mam 344446 ale do hatchbacka 5D. Nie wiem czy jest jakaś różnica, bo w sumie tu sprężyny raczej robią robotę z obniżeniem.
-
- Posty: 6126
- Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
- Imię: Grzesiek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Wdzięczny: 14 razy
- Pomocny: 132 razy
Jakbyś szukał tył, to bierz takie
[External Link Removed for Guests]
To są moje z gtc turbo, trzymały wysokość, ale dla mnie już za mocno zardzewiały.
I one są do sportowego zawiasu.
[External Link Removed for Guests]
To są moje z gtc turbo, trzymały wysokość, ale dla mnie już za mocno zardzewiały.
I one są do sportowego zawiasu.
- heinrich12
- Posty: 5108
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 193 razy
- Pomocny: 307 razy
Amortyzatory wymienione. Nowe są krótsze od oryginalnych GM o około 2,5 cm (fotka). Zaraz po wymianie wjechałem na ,,trzepak" - , który pokazał następujące wartości: lewa strona 73%, prawa 74%. Następny kontrolny pomiar wykonam na jesień (początek października). Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- heinrich12
- Posty: 5108
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 193 razy
- Pomocny: 307 razy
W ostatnich tygodniach w bagażniku woziłem różne klamoty (krzesełka turystyczne, trochę narzędzi + jakieś ,,tam") , jednym słowem - lekki bajzelek. Jeżdżąc po mieście (kostka brukowa + inne nierówności) z bagażnika wydobywały się różne odgłosy powstałe ze wzajemnego obijania się tych klamotów. W ostatni poniedziałek wszystko uporządkowałem, powywalałem. Następnego dnia rano wsiadłem do samochodu, jadę i słyszę na nierównościach jakieś pukanie. Zatrzymałem samochód, zajrzałem do bagażnika (co tam może pukać ?) a w bagażniku nic takiego co mogło by pukać nie ma. Tak na skróty: połowa wtorku, środa, i trochę czwartku poświęciłem na zlokalizowanie tego pukania. Ostatecznie rozłożyłem tylne siedzenia i oparcia, wyjąłem koło zapasowe wraz ze styropianem w którym są powciskane narzędzia, wyjąłem roletę/przesłonę bagażnika, otworzyłem całkowicie tylną klapę i ruszyłem na jazdę próbną. Ledwo ruszyłem - pierwsze nierówności i już puka. W tym momencie góra została wykluczona, pozostał spód - podwozie (może wydech, może zacisk a może amortyzator). Podjechałem do warsztatu kumpla, wszystko sprawdziliśmy, samochodem wytelepaliśmy góra/dół, w lewo i prawo, wjechałem na trzepak, amortyzatory sprawne 70%, niby wszystko jest ok. Wkurw..ny jestem totalnie, w sobotę jedziemy w Bieszczady a ,,tu" coś puka. Ostatnie podejrzenie to nowe amortyzatory. Przy wymianie w maju jeden z tych starych (z mniejszym wyciekiem) zostawiłem na wszelki wypadek., który teraz się przydał do zamiany i testów. Pierwszy wymieniłem/zamieniłem prawy - jazda próbna i i i - CISZA !!!! - ,,pełnia szczęścia". ------ Na tych nowych przejechałem dopiero 4 tkm. a już jeden zaczął pukać. Kolega Marcin ,,Foton" nic dobrego mi nie wróżył - i wywróżył. Trudno jest też odnieść się do tego pukania. Kumpel, praktykujący mechanik powiedział mi, że pukające amortyzatory również pojawiają, trafiają się w nowych porządnych firmowych amortyzatorach - taki traf, tak się trafiło, albo w moim przypadku faktycznie to ,,fajans" . ------- Ten stary ,,GM" sprawdziliśmy na ,,trzepaku" i ma 73%. Z braku już czasu tak to zostawiam do powrotu z Bieszczadów - później będę myślał ,,co dalej ?". Fotek nie robiłem bo aparatu nie zabrałem. Pozdrawiam.
-
- Posty: 5890
- Rejestracja: 02 wrz 2009, 10:34
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra III
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2006
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Wdzięczny: 64 razy
- Pomocny: 147 razy
Te nowe to co to za amortyzatory?
Z amortyzatorów polecam Bilstein B4. Montowałem w 2 autach i zero problemu.
Z amortyzatorów polecam Bilstein B4. Montowałem w 2 autach i zero problemu.