Opony zimowe Astra H
- topiq77
- Posty: 2083
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 81 razy
Opony zimowe Astra H
Astrą H nie miałem przyjemności jeszcze zimą jeździć. Chętnie wypróbuję wszelkie warianty wyprzedzania tyłem przodu. W Corsie C nigdy mi się to nie udało, wystarczyło umiejętne dodawanie gazu by złapać przyczepność a tył sam się nastawiał na właściwe tory. Może za wolno w zimie jeżdżę na skrzyżowaniach... A jeździłem na zwykłych Dębicach Frigo na feldze 13 przez chyba 5 sezonów na jednej osi i 2 sezony na drugiej. Fakt że i te zimy ostatnio plusowe a śnieg raz na całą zimę przez 2 tygodnie poleży. Kolega nawet na zimowe nie zmieniał ostatniej zimy. Sam się zastanawiam nad wielosezonowymi.
- luckyboy
- Posty: 893
- Rejestracja: 12 paź 2008, 21:26
- Imię: Łukasz
- Auto: Opel Astra H 1.7 CDTI Edition
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Toruń
- Pomocny: 15 razy
Zbytnio nie poszalejesz jeżeli masz ESP, chociaż ostatniej zimy w moim aucie rady nie dało ESP tylko wyprostowanie kół i hamowanie przed krawężnikiem Ach te duże skrzyżowania hehe
- topiq77
- Posty: 2083
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 81 razy
Mam fajny zakręt do pracy, w którym wiecznie stoi woda i lubi tam zamarzać. Zaraz za nim następny fragment, gdzie po większej ulewie stoi jezioro na całą szerokość ulicy i długości prawie 10 m. Jak to ładnie zamarznie, to jedyny efekt jaki miałem w Corsie C z ABS jedynie bez ESP, to ślizganie się przednich kół przy dodawaniu gazu. Tył szedł jak po sznurku. Ostatnie auto, które potrafiło zarzucić tyłkiem to był Fiat 125p z 1975 r. Polonez przejściówka a później Caro chyba był na to za ciężki. Stąd też mój pogląd, że jak już mam mieć lepiej przyczepne opony, to wolę je mieć z przodu, gdzie mam nad nimi kontrolę zarówno napędu jak i skrętu. Tył to co najwyżej mogę sobie ręczny zaciągnąć. Wg VIN mam ESP. W 125p tył dociążałem trylinkami ;P Asterki tak nie sprofanuję, po to mam dwa baki na Pb i LPG
-
- Posty: 818
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:08
- Imię: Tomek
- Auto: ix 20
- Silnik: 1.6 Pb
- Województwo: łódzkie
- Pomocny: 3 razy
No cóż, jak jeździsz normalnie to nie zarzuca. Można mieć super opony w aucie 4x4 i leżeć w rowie. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku.
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
- Gunner
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 cze 2018, 15:00
- Imię: Łukasz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: mazowieckie
Jakie opony zakładacie do swoich astr na zimę? Ja zakupiłem Goodyera ultra grip 9. Wahałem się między nokianem a kleberem.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 29 cze 2014, 14:58
- Auto: Astra H 2005r
- Silnik: Z16XEP
- Województwo: małopolskie
- heinrich12
- Posty: 5051
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 186 razy
- Pomocny: 299 razy
Na jesień w 2017r. kupiłem i założyłem opony zimowe Kormoran Snowpro B2 , 195/65r15. Opony nowe, dość tanie. Nie miałem okazji jeździć po śniegu, bo praktycznie go brak. Natomiast było parę dni na minusie 5 do 7 stopni. Muszę napisać, że byłem mile zaskoczony, opona dość miękka ( ciśnienie wcześniej sprawdzone-prawidłowe). Nie mogę wypowiedzieć się na temat faktycznej przyczepności i skuteczności podczas ostrego hamowania ( brak sytuacji, może na moje szczęście). Sumując: na zwykłą spokojną jazdę trochę w trasie, większość w mieście to są ok. Pozdrawiam.