Opony zimowe Astra H
- heinrich12
- Posty: 5108
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 193 razy
- Pomocny: 307 razy
Gdybyś wcześniej dokładnie przeczytał co ja napisałem to może aż tak byś się nie dziwił i nie ubolewał nad tym ,,że oni już na zimowe zmieniają". Możesz jeździć w PL nawet całą zimę na letnich jak i cały rok na zimowych - Twoja , nasza wola.----- Pochwal się na jakich Ty jeździsz oponach (zima/lato), może wrzuć parę fotek z chęciom zobaczymy/popatrzymy, może zaproponuj terminy (jeżeli tokowe są) wymiany opon, zastanowimy się wspólnie razem. Pozdrawiam.waldek2017 pisze: ↑26 wrz 2023, 17:21+20C za oknem a oni na zimowe już zmieniają... 2-3 miesiące przed czasame faktycznej zimy.
-
- Posty: 283
- Rejestracja: 12 sie 2017, 8:51
- Auto: Meriva A 1,4 z14xep, Astra F x16szr
- Silnik: z14xep
- Województwo: małopolskie
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 13 razy
A co ma do rzeczy jakie mam opony? Budżetówki a nawet przednie oś chinskie bo w cenie dawnych dębic.
A czemu nie zmieniam już bo jeżdze za dużo żeby już zmieniać jak jest mega ciepło- nic przyjemnego z jazdy na zimowych jak już +5C jest a +10 to już odczuwalne.
Zresztą szkoda mi zimowych używać bo droższe a znacznie mniej lecą, u mnie dwa sezony letnie i przód lecą na złom.
A i do wulkanizatora nie czekam na zmiane bo mam wszystko na biedo alufelgach. Zmieniam kiedy chcę bo mam gdzie, wulkanizatora lub po znajmości mechanika jadę jak z wyważeniem jest problem.
Nawet powiem że miałem przednie dębicy z różnicą 1 sezonu i się poszły obie paść bo jedna była mocniej zjechana i ściągało.
A czemu nie zmieniam już bo jeżdze za dużo żeby już zmieniać jak jest mega ciepło- nic przyjemnego z jazdy na zimowych jak już +5C jest a +10 to już odczuwalne.
Zresztą szkoda mi zimowych używać bo droższe a znacznie mniej lecą, u mnie dwa sezony letnie i przód lecą na złom.
A i do wulkanizatora nie czekam na zmiane bo mam wszystko na biedo alufelgach. Zmieniam kiedy chcę bo mam gdzie, wulkanizatora lub po znajmości mechanika jadę jak z wyważeniem jest problem.
Nawet powiem że miałem przednie dębicy z różnicą 1 sezonu i się poszły obie paść bo jedna była mocniej zjechana i ściągało.
- heinrich12
- Posty: 5108
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 193 razy
- Pomocny: 307 razy
Ja jeżdżę niewiele (10-12 kkm/rok) z tego dużo więcej latem bo około 8,5 kkm. a Ty jeździsz dużo i dlatego jeszcze nie zmieniasz.waldek2017 pisze: ↑26 wrz 2023, 19:55
A czemu nie zmieniam już bo jeżdze za dużo żeby już zmieniać
Zmieniam kiedy chcę bo mam gdzie,
Ja też zmieniam kiedy chcę bo też mam gdzie.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 5889
- Rejestracja: 02 wrz 2009, 10:34
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra III
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2006
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Wdzięczny: 63 razy
- Pomocny: 147 razy
A mam wielosezonowe i nie mam tego problemu by 2x w roku zmieniać na letnie/zimowe. Umawiać się, jeździć, wyważać i też
mam gdzie, a tak to mam to "gdzieś"
Tylko, że ja mam 100% jazdy miejskiej tak naprawdę.
mam gdzie, a tak to mam to "gdzieś"
Tylko, że ja mam 100% jazdy miejskiej tak naprawdę.
- heinrich12
- Posty: 5108
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 193 razy
- Pomocny: 307 razy
Wielosezonowe - też rozważam taką opcję. Ja akurat z nikim się nie umawiam bo wymieniem je u siebie (całe koła - dwa komplety), ewentualnie jadę do warsztatu kumpla na podnośnik jak np. deszcz pada. Adam, jakie to są opony (rozmiar, marka, model, ...). Czy dobrze Tobie się na nich jeździ ? Pozdrawiam.
-
- Posty: 5889
- Rejestracja: 02 wrz 2009, 10:34
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra III
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2006
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Wdzięczny: 63 razy
- Pomocny: 147 razy
Kleber Quadraxer 2 rozm. 205/55/R16
Mam je któryś już rok (mija 4 chyba) i powiem tyle...rewelacja jak do miasta czy poza miasto. W trasy nie jeżdżę, w góry też nie. Mają niby symbol śnieżynki, więc może i w górach dałyby radę. Nie sprawdzałem i raczej nie zamierzam sprawdzać.
Na suchym, mokrym, zimą czy latem trzymają super.
Zużycie gumy znikome po ponad 4 latach. Nie za twarde, nie za miękkie jeśli chodzi o mieszankę gumy.
Kiedyś w 2 autach miałem całe koła. Wymieniałem sam ale co jakiś czas warto wyważyć, a więc targanie kompletu...
Mam je któryś już rok (mija 4 chyba) i powiem tyle...rewelacja jak do miasta czy poza miasto. W trasy nie jeżdżę, w góry też nie. Mają niby symbol śnieżynki, więc może i w górach dałyby radę. Nie sprawdzałem i raczej nie zamierzam sprawdzać.
Na suchym, mokrym, zimą czy latem trzymają super.
Zużycie gumy znikome po ponad 4 latach. Nie za twarde, nie za miękkie jeśli chodzi o mieszankę gumy.
Kiedyś w 2 autach miałem całe koła. Wymieniałem sam ale co jakiś czas warto wyważyć, a więc targanie kompletu...
- heinrich12
- Posty: 5108
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 193 razy
- Pomocny: 307 razy
Nie wyważam - nie widzę potrzeby. Obojętne jaką prędkością jadę nic nie bije nic nie wibruje, kierownica stoi w miejscu - jak w czasie postoju. Co zmianę - koła z przodu idą na tył i odwrotnie. Zastanawiam się też nad Kleberami (umiarkowana cena, dobre opinie): 4× Kleber Quadraxer 3 205/55R16 91 H przyczepność na śniegu (3PMSF). Pozdrawiam.
- topiq77
- Posty: 2105
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Ja wyważyłem po wymianie na nowe + jedna z flakiem, bo wiadomo po zdjęciu już identycznie się nie założy. Ogarnięte na zimę, wróciły do garażu gotowe do założenia. Ja głównie po mieście jeżdżę, więc moment zmiany na zimowe może wystąpić bezpośrednio przed świętami Bożego Narodzenia, z racji podróży do rodziców na granicy wschodniej. No chyba, że będzie nadal około 10 st.C minimalnej temperatury.
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 23 lip 2023, 11:50
- Imię: Karol
- Auto: Peugeot 308 SW T7
- Rocznik: 2009
- Województwo: lubelskie
- Wdzięczny: 10 razy
- Pomocny: 5 razy
Ja będę robił 3-ci sezon na całorocznych. Jak na razie nie narzekam. Jest lepiej niż się spodziewałem, bo sam byłem sceptyczny.analyzer65 pisze: ↑26 wrz 2023, 20:50A mam wielosezonowe i nie mam tego problemu by 2x w roku zmieniać na letnie/zimowe. Umawiać się, jeździć, wyważać i też
mam gdzie, a tak to mam to "gdzieś"
Tylko, że ja mam 100% jazdy miejskiej tak naprawdę.
Raz w roku zamieniam przód - tył i przy tej okazji wyważam. Pilnuję ciśnienia w ogumieniu (wiadomo, że przy niższych temperaturach ciśnienie spada w oponach - fizyka) i tyle.
W góry się nie wybieram, choć pewnie jakby było trzeba to nie obawiałbym się. Na nieodśnieżanych parkingach spisywały się bardzo dobrze. Latem, jak na letnich - nie widzę różnicy.