Opony zimowe Astra H

[dawid75]

Sorry, fakt 23 lata za kółkiem robi wrażenie. Jedni w tym czasie zrobili miliony km a inni tysiące .... Wybór jak zawsze należy do Ciebie, tylko nie wiem po co pytasz o radę innych skoro masz takie doświadczenie

[Automat]

QR_BBPOST po co pytasz o radę innych skoro masz takie doświadczenie

...ja mam owego doświadczenia 47 lat i ok. 800 tys. km w plecach;czasami nawet zapytam o banalną sprawę,aby nie trwać w rutynie.Moje doświadczenie to takie,że ślizg,to ślizg...niespodziewany i zaskakujący,więc Twoja skuteczna reakcja jest niestety minimalna .Jeśli kontrolujesz,to po prostu wiesz,że jest ślisko(np. zima czy świeży deszcz na suchej nawierzchni) i dostosowujesz prędkość.Widziałem takiego jednego na A1 co po deszczu wykręcił bączka i zaczepił o barierę pasa rozdzielającego( lato tego roku) ...ja zwolniłem do 100 km/godz. a jegomość widocznie ufał swoim oponom dobrze założonym na właściwe osie . Miałem auta tylko z przednim napędem(nie licząc malucha). Zimą wolę wyższy bieżnik na przodzie,a najlepszy jest banał: wszystkie niemal nówki z dobrym bieżnikiem.Kiedyś tak miałem w Warszawie podczas gołoledzi(Jetta2) ...i dojechałem od Centralnego do Milanówka. Absolutna większość albo się ślizgała albo już siedziała w rowach czy na poboczu. Co do ślizgów-owszem zaliczałem,ale było tam więcej szczęścia jak kontroli.

[dawid75]

Janek, zasada jest prosta, masz słabe gumy z przodu to wiesz, że musisz jechać wolniej aby wychamować ale masz większe szanse, jak masz dobrą przyczepność na tyle, że w zakręcie dupa nie będzie z przodu, po to właśnie zakłada się lepsze na tył aby zminimalizować ryzyko wystąpienia takich przypadków czy to w zakręcie czy nawet na prostej. Przerabiałem to osobiście, lepiej słabszy przód pod kontrolą niż tyl, który żyje swoim życiem

[Automat]

Ja wolę przód pod kontrolą....a Ty wolisz kontrolować tył
Aśka to , "dama"..….wolę walory z przodu i poślizgać na tyle .

[topiq77]

Panowie, każdy ma jakieś doświadczenia i każdy ma swoje zdanie. Moje pytanie dotyczyło marki, której w Polsce za wiele nie widziałem, a przynajmniej nie ten model. Tych drugich na tył pewnie i tak nie założę, tylko zakupię nowe, bo jednak 2012 to dla mnie za stare. W zimie się nie zapier...la, tylko dostosowuje prędkość do warunków, zresztą nie tylko w zimie. Pierwszy i ostatni poślizg miałem na oblodzonej jezdni 3 miesiące po odebraniu prawka fiatem 125p. Nic mi nie dały dobre opony jak zaczęło mnie kręcić wokół osi i wywaliło w rów między dwa rosłe drzewa. Dziś już wiem gdzie popełniłem błąd. Pozdrawiam.

[dawid75]

Napęd na tył, prędkość, klasa opon i umiejętności = skutek.

[Automat]

Upierdliwie dodaję,że jeszcze odrobina szczęścia nikomu nie zaszkodziła.Czlowiek-nie robot,a i ten ma okreslone oprogramowanie.Przy niespodziewanym ślizgu reakcja jest i spóźniona i nieefektywna.Warto nakleić jeszcze św. Krzysztofa...nie zaszkodzi .

EDIT:

QR_BBPOST Panowie, każdy ma jakieś doświadczenia i każdy ma swoje zdanie

... i dlatego na Forum są "objawiane" . Wyznane prawdy każdy sprawdzi w swojej praktyce...chyba , że nie chce .

[luckyboy]

Ja wolę przód pod kontrolą....a Ty wolisz kontrolować tył
Aśka to , "dama"..….wolę walory z przodu i poślizgać na tyle .

Ci co nie mają tyłu pod kontrolą owijają się dookoła drzew i lamp. Łatwiej opanować podsterowność niż nadsterowność, dlatego istnieje zasada, że lepsze opony daje się na tył.

[soszo]

QR_BBPOST dlatego istnieje zasada, że lepsze opony daje się na tył.

Do przednionapędówki na tył można założyć troleje i jakoś jechać. A z trolejami na przodzie nie da się kierować samochodem nawet z tylnym napędem. Ja wolę (jak Automat) lepsze opony mieć na przodzie.

[luckyboy]

Jeździłem na trolejach, tylko wtedy robi się poślizgi kontrolowane i zamierzone, można driftowac przednim napędem tylko kółka długo nie wytrzymują