Opony całoroczne - czy warto?

[mbar]

Bzdury waćpan opowiadasz

Wysłane z mojego LG-E980 przy użyciu Tapatalka

[Wiko]

Szanowny kolego mbar proponuje troche pokory i taktu ! ktoś zadał pytanie , inna osoba odpowiedziała - ale jest to subiektywna opinia kazdego z nas , natomiast z Twojego tonu wypowiedzi az kapie drwina w stosunku do osoby wypowiadającej sie ( nie chodzi o mnie)- to nieladnie , nie kazdy musi podzielac Twoja opinie i sie z nia zgadzac , moze ktoś ma wiecej wiedzy i doświadczenia od Ciebie , a moze jest odwrotnie , moze ty masz w tym zakresie spora wiedze - super podziel sie nia po to jest to forum - ale nie tym tonem.
Jesli chodzi o mnie to scigam sie w rajdach od dobrych 15 lat , w poniedziałek wróciłem z rajdu Rzeszowskiego na którym uzywaliśmy 4 rodzajów opon ( rózne mieszanki ) i mam na to swoj poglad , oczywiscie sportu nie mozna porownywac do jadzy cywilnej ale opony zimowe wersus letnie jak najbardziej tak - ale moze to jest moje "skrzywienie" i byc moze masz racje ze całoroczne opony zdaja egzamin - ale to sa tylko opinie kazdego z Nas a decyzje musi podjac osoba zainteresowana .

[przemekb22]

Dzięki Panowie za wszelkie głosy "za" i "przeciw". Studiując intensywnie internet, fora polskie i zagraniczne, doszedłem do wniosku, że warto zaryzykować kupno takiego kompletu. Astrą poruszam się od marca br. i zakupiłem ją na starych zużytych 8-letnich zimówkach, które z powodzeniem dają radę w największe upały i deszcze (jazda z zachowaniem zdrowego rozsądku, a i na suchym nie raz można poszaleć). Biorąc pod uwagę pozytywne opinie użytkowników internetu z Ameryki Południowej, tj. dokładnie Kanady, oraz sporą część polskich userów takiego ogumienia, decyzja zapadła i spodziewam się w czwartek kompletu 4 opon Hankook Optimo 4S. Mój styl jazdy jest bardzo umiarkowany i czasem tylko zdarza się, że wyciskam z mojego silnika 1.7 ostatnie poty :DDD Konkludując myślę, że taki komplet spokojnie da radę w moim przypadku, a o swych wrażeniach poinformuję Was, gdy zaliczę pierwsze 1000 km Szerokości i pozdrowienia

[marchewant]

I ja pozwolę sobie dodać coś od siebie.
Opon całorocznych nie POLECEM!
Badziew wg mnie. Zmądrzałem po tym, jak musiałem moją Aśkę odprowadzić na "cmentarz".
Zimą się nie sprawdzają. Mam świetny przykład.
Straciłem panowanie nad autem przy 40km/h! Nigdy więcej opon wielosezonowych.
Chyba, że kolega jeździ mało.
Ja rocznie wale po 20kkm. Wolę mieć dwa zestawy opon, niż jedne na każde warunki pogodowe..
Ja się na nich przejechałem....i dodam, że za jedną oponę płaciłem(nową 210zł/ szt). Więc to jakieś chińskie czy gorsze badziewa nie były...
Nazwy nie pamiętam, bo pojechały na "cmentarzysko" razem z Aśką 1,5 roku temu.

Ale decyzja nalezy do Ciebie.

[przemekb22]

Już zamówiłem, udało dostać się w dobrej cenie, tj. 270zł/sztukę. Opinii zazwyczaj jest tyle ile użytkowników W moim przypadku wziąłem pod uwagę fakt, że poruszam się głównie drogami krajowymi, które są często odśnieżane, a w górach bywam bardzo rzadko zimową porą. Dodając do tego, że pokonuję rocznie max. 15 tys.km. myślę, że dam radę, bo zdarzyło mi się w mojej 14-letniej karierze kierowcy jeździć kilka sezonów na oponach letnich w rejonach, gdzie wskazane były zimówki, ale dawałem radę Najlepsza opona nie zastąpi nam zdrowego rozsądku i umiejętności.

[rostex]

Ja na zimę planuję kupić Nexen N'Priz. Komplet opon kosztuje około 1000 zł, opinie mają świetne, mam nadzieję że się nie zawiodę.

[marek87mat]

Najlepsza opona nie zastąpi nam zdrowego rozsądku i umiejętności.

I to jest najlepsze podsumowanie tej dyskusji wg mnie.

[silvo44]

Wątek sie rozwinął i bardzo dobrze..
Każdy ma swoją rację i niech tak zostanie. Ja jestem oczywiście na NIE, jak to wyczytaliscie w mojej poprzedniej wypowiedzi, ale nie żebym kogos wyśmiewał za używanie wielosezonówek.. Każdy i tak zrobi co zechce..
Skoro jest wybór, to czemu negować decyzję ??

Kolega mbar przed napisaniem następnego posta wypije sobie meliskę zamiast browarka.. Zebym nie musial używać dostępnych mi narzedzi - OK ???

[quosek]

... z Ameryki Południowej, tj. dokładnie Kanady...

tak, wiem - czepiam się

[silvo44]

czepiam się

Tak, czepiasz się - nie każdy rozróżnia lewo/prawo i południe/północ to się zdarza..