Witam kolegów,
mam dość irytujący problem, ostatnio podczas trasy gdy chciałem sobie spryskać szyby spryski zadziałały a wycieraczki nie.
I tutaj jest problem, wycieraczki z przodu nie działają na żadnym biegu, bezpieczniki są wszystkie OK.
Po dotknięciu manetki słychać przeskakujący przekaźnik (ON/OFF).
Dodam że wycieraczka z tyłu działa bez zarzutu.
A przód nagle i niespodziewanie przestał działać, czy jest możliwe że wycieraczki z przodu nie mają masy (straciły ją nagle)?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
Nie działają przednie wycieraczki.
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 04 paź 2011, 11:00
- Imię: Bartek
- Auto: Astra H GTC
- Silnik: Z19DTH
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Osiek - Oświęcim
- kobe24la
- Posty: 798
- Rejestracja: 14 sty 2011, 13:32
- Imię: Marcin
- Auto: Astra K
- Silnik: 1.6 200KM
- Rocznik: 2018
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
Musiałbyś dobrać się do wtyczki, w tym celu musisz zdjąć podszybie. Mogły wtyki zaśniedzieć, bo kostka jest narażona na warunki atmosferyczne.
- ukczas
- Posty: 3
- Rejestracja: 17 sty 2015, 19:17
- Imię: Łukasz
- Auto: Astra 3 H kombi
- Silnik: 1.6
- Województwo: podkarpackie
Witam
Jak w temacie padły wycieraczki z przodu , ostatnio jak byłby mrozy powyżej -10 to tez nie działały zrobiło się cieplej albo po 30 min jazdy ożywały. Od wczoraj padły na amen, sprawdziłem bezpieczniki i przekaźnik są w porządku został silnik albo manetka przy CIM.I takie moje pytanie jak sprawdzić silnik żeby kogo nie uszkodzić? Już parę tematów przewinąłem i tak 80% stawia na silnik ...
Jak w temacie padły wycieraczki z przodu , ostatnio jak byłby mrozy powyżej -10 to tez nie działały zrobiło się cieplej albo po 30 min jazdy ożywały. Od wczoraj padły na amen, sprawdziłem bezpieczniki i przekaźnik są w porządku został silnik albo manetka przy CIM.I takie moje pytanie jak sprawdzić silnik żeby kogo nie uszkodzić? Już parę tematów przewinąłem i tak 80% stawia na silnik ...