predkosc v max w astrze h
- topiq77
- Posty: 2105
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Re: predkosc v max w astrze h
Kolego @weuek jeżeli nie czujesz różnicy między zawieszeniem Astry H a Corsą C, to radziłbym zająć się zawieszeniem w Astrze. Najeździłem się Corsą C po polskich drogach kilka lat i przesadka do Astry to było przejście na wyższy poziom. Bo to jest wyższy poziom pod każdym względem. Po za tym Corsa ma skrzynkę F13 i przy wysokich prędkościach v-max silnik mało nie wyskoczy z sanek, kiedy 1.8 na F17 przy tej samej prędkości dopiero jest w 2/3 dostępnych obrotów. W Corsie na gazie 170 km /h wywalało już checka. Na prostej szła jak burza i nie strach było na eSce wyprzedzać oczywiście na pusto z kierowcą tylko jak się rozbujała. Jak najbardziej Astra, szczególnie z obniżonym sportowym zawieszeniem na szerszej feli prowadzi się bardzo dobrze i stabilnie, gdzie Corsą już bujało. I mówię tu o fabrycznym zawieszeniu a nie modach, gwincie itp. Możliwe, że Corsa D ma bardziej zbliżony zawias do Astry H i o tę Corsę Ci chodziło. Jechać CD nie miałem przyjemności. Zresztą nowsze Corsy mało już przypominają klasyczne małe Corsy. Najnowsza wygląda prawie jak Astra, tylko ciasnota w środku i wąskie tylne beznadziejne drzwi zdradzają jej pochodzenie.
Z przodu McPherson, a z tyłu belka. W obu autach to samo, jeno rozmiary inne. To są konkrety. "Klasa" zawieszenia ta sama. Dopiero w astrze J (i to nie każdej) jest jakaś namiastka lepszości.
Ikonicznym reprezentantem dobrego zawieszenia w tanim aucie jest focus (po 3 wahacze na stronę z tyłu) - do mk3 włącznie (potem się zeszło na psy, na rzecz kolorowych ekranów). Gdzie tam którejkolwiek astrze do niego po tym względem.
Często ludzie mylą jakość zawieszenia ze stopniem zużycia. I pewnie stąd biorą się mity o wspaniałości tegoż w aucie, do którego się własnie przesiedli.
PS Corsa D ma budę o 16 mm węższą niż astra H, więc skąd ta ciasnota?
Ikonicznym reprezentantem dobrego zawieszenia w tanim aucie jest focus (po 3 wahacze na stronę z tyłu) - do mk3 włącznie (potem się zeszło na psy, na rzecz kolorowych ekranów). Gdzie tam którejkolwiek astrze do niego po tym względem.
Często ludzie mylą jakość zawieszenia ze stopniem zużycia. I pewnie stąd biorą się mity o wspaniałości tegoż w aucie, do którego się własnie przesiedli.
PS Corsa D ma budę o 16 mm węższą niż astra H, więc skąd ta ciasnota?
- topiq77
- Posty: 2105
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Pisałem o najnowszej ciasnej Corsie F. Szczególnie z tyłu. To, że zawieszenie ma punkty wspólne w budowie nie świadczy o tym, że w każdym aucie jest identyczne. I nigdzie nie wspomniałem o wspaniałości zawieszeń opla. O niebo bardziej komfortowe ma choćby Renault. Ale ja wolę sztywne i twarde zawieszenie, ale bez przesady. W Corsie C jechało się jak w wozie drabiniastym, każda dziura nasza. I to na 13" kółeczku z dość wysokim profilem. Astra o wiele lepiej wybiera dziury. Ale OT się robi a to temat o v-max. Nie ma sensu ciągnąć tego wątku tutaj.
To w temacie o V-max napiszę, że tak mnie to bardzo interesuje, że od września 2018 jeszcze nie zdążyłem sprawdzić.
Astrą H najszybciej jechałem licznikowe 205 - bardzo lekko jej poszło przyspieszenie do tej prędkości (włoski 1.9).
Astrą H najszybciej jechałem licznikowe 205 - bardzo lekko jej poszło przyspieszenie do tej prędkości (włoski 1.9).
- Automat
- Posty: 4536
- Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
- Imię: Jan
- Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
- Silnik: Z18XE,125 KM,288kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Wdzięczny: 22 razy
- Pomocny: 69 razy
"Wujek" to Vmax nie musi Cię interesować,a najlepiej zaklej sobie te górne wskazania licznikowe .
- Mushasi
- Posty: 532
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 12:40
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra H
- Silnik: Z20LER
- Województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin
Sprawdzał ktoś z Was V-max na Test-Mode?
Wiem, że pokazuje prędkość i jest taka jak z GPS ale jakoś nie miałem okazji sprawdzić maxymalnej.
Wiem, że pokazuje prędkość i jest taka jak z GPS ale jakoś nie miałem okazji sprawdzić maxymalnej.
- Automat
- Posty: 4536
- Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
- Imię: Jan
- Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
- Silnik: Z18XE,125 KM,288kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Wdzięczny: 22 razy
- Pomocny: 69 razy
Wujek a ty rozumiesz wszystkie swoje decyzje ?-więc nie pytaj mnie dlaczego zamieściłem cały Twój post.Dla mnie tworzy logiczną całość,która mnie pobudziła .Skoro rodzinnie dogadaliśmy się, to możesz nadal mi mówić stryju, co wiekowo być może jest bliskie prawdy.
Dodano po 10 minutach 32 sekundach:
Świece będą już trochę podjechane w okolicy 20 tys. km.Przy przebiegu 10 tys. km miały doregulowywane przerwy (oryginalne jednoelektrodowe GM). Jak do tej pory żadnego komunikatu o wypadnięciu zapłonu.
Dodano po 10 minutach 32 sekundach:
Nie robiłem.Teraz były okazje: wypad do Wawy i pod ręką komórka a pod nosem licznik.Rozpędziłem auto co nieco, utrzymałem prędkość i porównałem oba wskazania.Temat Maxa może i uruchomię ale latem,po: zmianie opon na przodzie i wymianie oleju w asb na świeży.Dodatkowo chcę być sam(NIKT nie będzie marudził ).
Świece będą już trochę podjechane w okolicy 20 tys. km.Przy przebiegu 10 tys. km miały doregulowywane przerwy (oryginalne jednoelektrodowe GM). Jak do tej pory żadnego komunikatu o wypadnięciu zapłonu.
- Windgate
- Posty: 226
- Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
- Auto: Astra H Hatchback 2005
- Silnik: Z17DTL
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 5 razy
U mnie licznik, test mode i GPS pokazują 3 różne rzeczy. Między test mode a GPSem to o ile pamiętam było z 5km/h różnicy przy 140km/h - GPS pokazywał 135 - to może wynikać z opon bo jeździłem wtedy na prawie zużytych których już chyba nie założę z powrotem. Licznik mi zawyża bardziej zauważalnie bo już przy 60km/h brakuje te 5km/h. Najwięcej jechałem ok. 150, mój astrolot przy takich prędkościach słabo się dalej rozpędza bo ma tylko 80 kuni, zresztą przy takiej prędkości obroty już są wysokie i hałas też.
Per aspera ad Astra
- Mushasi
- Posty: 532
- Rejestracja: 16 kwie 2014, 12:40
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra H
- Silnik: Z20LER
- Województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin