awaria esp i drgania silnika
-
- Posty: 4839
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 98 razy
- Trimid
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 kwie 2018, 14:15
- Imię: Adrian
- Auto: Opel Astra J
- Silnik: A16LET
- Województwo: lubelskie
- Pomocny: 1 raz
Parę postów wcześniej dodałem foto z diagnozy jeszcze jak cewka była popsuta nie miałem okazji teraz podjechać na serwis ale już na tamtym zdjęciu widać dwa błędy z turbo P0033 i P0243
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 04 lis 2015, 15:56
- Auto: Astra J 115KM 2014r.
- Silnik: A16XER
- Województwo: podkarpackie
Też mam cewke do wymiany. ASO mi podało jakies takie numery do cewki 1208098. Mam dostęp do cewki Magneti Marelli nr 060717206012 za 440zł lub Delphi CE01841-12B1 za 517zł. Możecie coś polecić ?? Miesiąc temu zmieniałem świece na nowe i czy przy wymianie teraz nowej cewki znowu wymieniać świece na nowe ??Aras55 pisze:QR_BBPOST Fabrycznie cewka jest z Delphi o numerze GN10234-12B1 i da rade dostać nową w sklepach w cenie około 500zł....
EDIT:
Jestem po wymianie cewki i świec. Padło na cewkę Delphi i świeczki jakieś NGK oryginalnie montowane w Oplu. Mechanior sprawdził najpierw świece, ale na nowych ten sam efekt czyli szarpanie silnikiem. Po zmianie cewki na nową wszystko ok, zmienione też zostały świece mimo że tamte miały zaledwie 1,5 miesiąca.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2018, 16:09 przez Maćkow, łącznie zmieniany 3 razy.
- white14xer100
- Posty: 364
- Rejestracja: 31 sie 2015, 19:48
- Imię: michaił
- Auto: Astra J lift / hatchback
- Silnik: B14XER
- Województwo: podkarpackie
- Wdzięczny: 3 razy
- Pomocny: 3 razy
okresowe szarpnięcia silnika, głównie przy mocniejszym wciśnięciu peału gazu...najpierw raz na kilka miesięcy, później tygodni...
po odpaleniu zimnego silnika, podczas ruszania słyszalne zmiany dźwięku silnika, brak poczucia przerywania, raczej jakby dźwięk zmiany obrotów orzez 2 sekundy...
później ewidentne szarpania silnika przy przyspieszaniu, ewidentne "pstykanie" na pierwszym cylindrze...na kilka tys. km pomogła wymiana świec...
wreszcie kontrolka "awaria esp" i "awaria silnika", przy tym blokada hamulca prawego tylnego koła...
wymieniłem więc cewkę - wszystkie w/w objawy ustały,
jako że podobno cenne są gumki cewki, podczas zdejmowania gumki z "odnóża" przypadającego na cylinder 1 - odnóże to zostało mi w jednej ręce, reszta cewki w drugiej...
cewka wytrzymała AŻ 47.000 km (zdecydowana większość przejazdów nie mniejsza niż 14 km)
po odpaleniu zimnego silnika, podczas ruszania słyszalne zmiany dźwięku silnika, brak poczucia przerywania, raczej jakby dźwięk zmiany obrotów orzez 2 sekundy...
później ewidentne szarpania silnika przy przyspieszaniu, ewidentne "pstykanie" na pierwszym cylindrze...na kilka tys. km pomogła wymiana świec...
wreszcie kontrolka "awaria esp" i "awaria silnika", przy tym blokada hamulca prawego tylnego koła...
wymieniłem więc cewkę - wszystkie w/w objawy ustały,
jako że podobno cenne są gumki cewki, podczas zdejmowania gumki z "odnóża" przypadającego na cylinder 1 - odnóże to zostało mi w jednej ręce, reszta cewki w drugiej...
cewka wytrzymała AŻ 47.000 km (zdecydowana większość przejazdów nie mniejsza niż 14 km)
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 28 mar 2015, 10:35
- Auto: Astra F, J
- Województwo: podkarpackie
Witam,
Panowie ostatnio w mojej Astrze J 1.4NET wrócił problem drgań na zimnym silniku. Co prawda nie wyskakuje żaden błąd, ale silnik przez kilka sekunda po dłuższym postoju mocno telepie (jakby nie palił na wszystkie cylindry). Dzieję się tak jak odpala na ssaniu i wskakuje na jakieś 1300 obr./minutę (przy pierwszy odpaleniu, przy kolejnych nawet na ssaniu jest ok).
Po odpaleniu zimnego silnika wpada w mocne drgania i trzęsie budą, ale wystarczy przegazować i problem znika, aż do kolejnego dłuższego postoju. Samoistnie wszystko wraca do normy po 10-15 sekundach.
Problem narasta w ciepłe/gorące dni. W zimie w sumie nie występował. Do tego mam wrażenie, że silnik po odpaleniu na zimnym (jak wszystko w normie) pracuje bez drgań, jak już osiągnie temperaturę roboczą to mocniej nim telepie. Nie wiem jak to u Was wygląda, chyba, że ten typ tak ma.
Doradźcie proszę gdzie szukać. ASO stwierdziło, że problemu nie ma i kazało jeździć do wystąpienia większych problemów...
Panowie ostatnio w mojej Astrze J 1.4NET wrócił problem drgań na zimnym silniku. Co prawda nie wyskakuje żaden błąd, ale silnik przez kilka sekunda po dłuższym postoju mocno telepie (jakby nie palił na wszystkie cylindry). Dzieję się tak jak odpala na ssaniu i wskakuje na jakieś 1300 obr./minutę (przy pierwszy odpaleniu, przy kolejnych nawet na ssaniu jest ok).
Po odpaleniu zimnego silnika wpada w mocne drgania i trzęsie budą, ale wystarczy przegazować i problem znika, aż do kolejnego dłuższego postoju. Samoistnie wszystko wraca do normy po 10-15 sekundach.
Problem narasta w ciepłe/gorące dni. W zimie w sumie nie występował. Do tego mam wrażenie, że silnik po odpaleniu na zimnym (jak wszystko w normie) pracuje bez drgań, jak już osiągnie temperaturę roboczą to mocniej nim telepie. Nie wiem jak to u Was wygląda, chyba, że ten typ tak ma.
Doradźcie proszę gdzie szukać. ASO stwierdziło, że problemu nie ma i kazało jeździć do wystąpienia większych problemów...
-
- Posty: 4839
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 98 razy
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 28 mar 2015, 10:35
- Auto: Astra F, J
- Województwo: podkarpackie
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 mar 2017, 15:50
- Auto: Astra J
- Silnik: a14net
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Wdzięczny: 3 razy
- Pomocny: 3 razy
radus124, mam takie same objawy i powiem Ci, że prawdopodobnie odpowiedzi na żadnym forum nie znajdziesz. Przekopałem różne fora Opla, wielu ma taki problem po odpaleniu ale żadnej wskazówki nie znalazłem. Generalnie tematy są rozpoczęte i się urywają.
Zmień pierścienie wargowe na oringi przy rurach od intercoolera. U mnie po tym zabiegu telepie rano ale bardzo delikatnie, w zasadzie nieodczuwalnie. Oring o średnicy 3,5mm.
Zmień pierścienie wargowe na oringi przy rurach od intercoolera. U mnie po tym zabiegu telepie rano ale bardzo delikatnie, w zasadzie nieodczuwalnie. Oring o średnicy 3,5mm.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2018, 14:33 przez Bing, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 28 gru 2015, 8:25
- Imię: Jacek
- Auto: Astra J Hatchback 5d
- Silnik: A16XER
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba dopadło i mnie. Małżonka pojechała do pracy i mówiła, że na zakręcie szarpnęło, samochód w tryb awaryjny, check i bez mocy + komunikat o ESP. Ponoć dziwnie pracuje. Zaparkowała pod pracą i potem zobaczymy co dalej Jakby co to kilka km mogę jechać do warsztatu bez obawy, że stanie na amen albo coś jeszcze padnie ? raczej cewa ?
Samochód z roku 2010 przebieg 74 tyś km...
Edit:
To była cewka...
Mechanik szybko się uwinął, rano podstawiłem po południu odebrałem samochód. Jak patrzyłem na youtubie to wymiana bardzo prosta, tylko bez potwierdzonej diagnozy ciężko kupować taką drogą część. Bardziej bym się obawiał wymiany świec samemu, nie mam klucza dynamometrycznego itp
Poprosiłem mechanika, że jeśli to cewka to żeby kupił Delphi i tak zrobił. Jak się okazało nie było całkiem iskry na drugim cylindrze. Teraz żona mówi, że auto dużo lepiej chodzi. Może już ten zapłon się robił gorszy od jakiegoś czasu o ile to możliwe ?
Co ciekawe mechanik pokazał mi uszkodzoną cewkę i była jakaś no name więc może już poprzedni właściciel wymieniał...
Koszty:
- cewka 534
- świece NKG 118
- wymiana cewki i świec 80
- diagnostyka komputerowa 70
Pozdrawiam Was
Samochód z roku 2010 przebieg 74 tyś km...
Edit:
To była cewka...
Mechanik szybko się uwinął, rano podstawiłem po południu odebrałem samochód. Jak patrzyłem na youtubie to wymiana bardzo prosta, tylko bez potwierdzonej diagnozy ciężko kupować taką drogą część. Bardziej bym się obawiał wymiany świec samemu, nie mam klucza dynamometrycznego itp
Poprosiłem mechanika, że jeśli to cewka to żeby kupił Delphi i tak zrobił. Jak się okazało nie było całkiem iskry na drugim cylindrze. Teraz żona mówi, że auto dużo lepiej chodzi. Może już ten zapłon się robił gorszy od jakiegoś czasu o ile to możliwe ?
Co ciekawe mechanik pokazał mi uszkodzoną cewkę i była jakaś no name więc może już poprzedni właściciel wymieniał...
Koszty:
- cewka 534
- świece NKG 118
- wymiana cewki i świec 80
- diagnostyka komputerowa 70
Pozdrawiam Was
Ostatnio zmieniony 02 cze 2018, 9:15 przez JacekKu, łącznie zmieniany 3 razy.