awaria esp i drgania silnika

[white14xer100]

pisałem o tym tu:
(czyli w tym temacie, post nr 135...)
awaria esp i drgania silnika

[TomaszDG]

Panowie u mnie też dzisiaj Astra oszalała, od dłuższego czasu ( kilka miesięcy ) miewałem z rożną częstotliwością szarpnięcia samochodu podczas jazdy, w dniu dzisiejszym wracając od siostry auto zaczęło bardzo mocno szarpać i zaświeciła się informacja "Sprawdź system Stabile Track" wraz z kontrolką ( ta od trakcji ), dodatkowo w momencie największych szarpnięć zapala się i mruga kontrolka silnika. Jutro mam wyjazd do rodziny i generalnie mówiąc jestem w czarnej d...e, świece były wymieniane jakieś 20 - 25 tyś temu, cewką już raz padła i była wymieniana przy 120 tys ( w tej chwili 210 tys nakręcone ). Macie jakieś pomysły jak to ogarnąć, w ASO pewnie jutro mi nie pomogą? PS. Zaczyna mi brakować cierpliwości już do tego auta....

Astra J 1.6 115 KM A16XER

[white14xer100]

stawiam na cewkę, nie kupuj Delphi...

[TomaszDG]

Przy 120 tys był wrzucony oryginał, bo Astra była robiona w ASO - śmiech na sali z jakością tych cewek. Przyjmując, że to cewka da się kupić co rozsądnie cenowego i w miarę dobrego jakościowo? Widziałem kilka postów w których ludzie kupuje własnie Delphi.

[white14xer100]

Beru, Feri, NGK (patrz by nie było made in china)...jest też coś takiego jak Mapco...ale nie znam bliżej...
p.s. kiedyś kupowałem świece i sprzedawca odradził mi NGK, bo te które ma były China...Bosch był akurat Germany (nie chodzi o napis na opakowaniu, ale na samej części)...

[TomaszDG]

A jest jakaś szansa, że podobne błędy generowane są przez zużyte świece? Nie chciałbym wchodzić od razu w takie koszta, a może się okaże że to świece popadały, nie wiem czy np. mógłbym zacząć od świec i później jak się okaże cewka to wymienić cewkę?

[white14xer100]

pooglądaj wszystko najpierw...

[TomaszDG]

Witam ponownie, zrobiłem mały test i rano jako, że mam dzisiaj dyżur wybrałem się do pracy problematycznym autem ( trasa do Katowic ok. 22 km ), samochód w momencie w którym nie zwiększałem gwałtownie prędkości tylko spokojnie delikatnie wciskałem gaz zachowywał się bezproblemowo, natomiast jak chciałem zwiększyć prędkość przysłowiowym "gazem do dechy" to auto zaczynało mocno szarpać. Może jakoś uda się popołudniu dojechać do rodziny, tak czy inaczej umówię się na komputer i chyba wymienię świece. Dodatkowo nadmienię, że silnik na jałowym trzyma równo obroty i nie słyszę żadnych istotnych zmian w pracy.

Dodatkowo jest jeszcze jedna rzecz która myślę może mieć jakiś wpływ na zaistniałe sytuację, mianowicie jakieś 1,5 - 2 miesiące temu miałem wymieniane uszczelnienia pokrywy zaworów, po samej wymianie przez kilkanaście dni kontrolowałem czy jest wszystko ok i okolice łączenia pokrywy się już nie pocą / leją olejem. Później odpuściłem i dzisiaj przed odpaleniem zauważyłem delikatne ślady oleju u podstawy drugiej fajki patrząc od prawej strony, olej był u samej podstawy na tej gumie ( olej całkowicie zniknął po przejechaniu trasy do pracy, tylko pytania czy olej paruje pod wpływem ciepła? ) - czy to może np. oznaczać, że olej dostał się do gniazda świecy i może dawać taki objaw?

[gregorbs]

Rozbierz cewke zobacz w jakim stanie sa gumki i sprezynki. Wykrec swiece i zobacz jak wygladaja. Poczysc wszystko sadze ze to tam jest problem. To mozesz zrobic na juz. Swiece i tak musisz wymienic

[TomaszDG]

Wymieniłem świece i problem całkowicie zniknął, auto śmiga jak trzeba. Dodatkowo zauważyłem, że pomimo wymiany uszczelnień pokrywy zaworów w dalszym ciągu w jednym gnieździe świecy były obecne niewielkie ślady oleju, orientuje się ktoś ile ASO daje gwarancji na takie rzeczy?