[J] Pomoc w doborze silnika
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 12 cze 2014, 18:33
- Auto: Astra J
- Silnik: 1.6XER
- Województwo: dolnośląskie
Re: [J] Pomoc w doborze silnika
Ja szczerze mowiac, nie zdecydowalbym sie raczej na 1.6T gdyby budzet pozwalal, wystarczyloby mi w zupelnosci 1.4T 140KM i to w zasadzie tylko wzialbym dla 6 biegu, ktorego brakuje mi w trasach w zwyklym 1.6. Mocy brakowalo mi tylko raz na miescie - 5 doroslych osob, klima i do tego swiezutki samochod, bo mial z 600km zrobione. Redukcja to nie problem, na swiatlach tez bez wiekszej spiny mozna zostawic wszystkich ruszajacych "normalnie". Do jazdy bez zbytniego naginania przepisow nic wiecej nie trzeba moim zdaniem, zwlaszcza ze mozna tym silnikiem tez bardzo ladnie przepisy nagiac i zostaje jeszcze pod prawa noga.
- KaMYk
- Posty: 5371
- Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
- Imię: Krzysztof
- Auto: Dodge Charger R/T
- Silnik: 5,7 V8 HEMI
- Rocznik: 2014
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wdzięczny: 12 razy
- Pomocny: 129 razy
- Kontakt:
Co to znaczy "ruszających normalnie"
Jeździłem Astrą H z tym silnikiem 1,6 115KM przy 6000obr. i moment 155Nm przy 4000obr
Astra J jest jeszcze cięższa. O czym Ty w ogóle piszesz, jakie "zostawianie"
Przyśpieszenie 11,7s. To ledwo się toczy.
Jeździłem Astrą H z tym silnikiem 1,6 115KM przy 6000obr. i moment 155Nm przy 4000obr
Astra J jest jeszcze cięższa. O czym Ty w ogóle piszesz, jakie "zostawianie"
Przyśpieszenie 11,7s. To ledwo się toczy.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 23:00
- Imię: Radek
- Auto: Astra J Sedan
- Silnik: B16SHT
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
1,6T przy wspomnianej masie Asiuni - beczuni też szału nie robi jeśli chodzi o dynamikę... Gdy próbuję go wprawić w żwawszy ruch to zauważam tylko dwie reakcję: wir w baku i głośniejsza praca...a krajobraz za oknem przesuwa się w prawie niezmienionym rytmie...
Jeśli dla kogoś zwykły 1.6 jest dynamiczny to w szkole musiał mieć pseudo "Koala" i na wuefie nie biegał na 60m bo bał się przeciążeń i prędkości...
Jeśli dla kogoś zwykły 1.6 jest dynamiczny to w szkole musiał mieć pseudo "Koala" i na wuefie nie biegał na 60m bo bał się przeciążeń i prędkości...
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 12 cze 2014, 18:33
- Auto: Astra J
- Silnik: 1.6XER
- Województwo: dolnośląskie
A rozmawiamy o miejskim wozidle czy bolidzie wyscigowym? Bo chyba uwazacie, ze kazdy od kazdego samochodu wymaga tego samego. Jakbym chcial spod kazdych swiatel w 7s miec stowe na liczniku, to inaczej wydalbym te 50tys, a w wiekszosc wypadkow i tak bylyby to zmarnowane sekundy. I "normalne ruszanie" to takie jakie stosuje wiekszosc kierowcow max 2000rpm i bieg w gore. Przy takich rywalach ze 115KM mozna bez problemu zrobic rakiete a nawet starym Hyundaiem z 55KM nie byl to wyczyn.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 23:00
- Imię: Radek
- Auto: Astra J Sedan
- Silnik: B16SHT
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Oczywiście że nie dyskutujemy o potrzebach użytkowników samochodów. Każdy ma prawo nastawić się na inny aspekt. Nie rozmawiamy też o bolidzie wyścigowym.
Dyskutujemy na temat czego można się spodziewać po danym silniku... Oczywiście wszystkie opinie są (jak w każdej dyskusji) subiektywne i często nie pokrywają się z odczuciami innych użytkowników...
Astra to wozidełko (w każdym wydaniu silnikowym) które może być ciut mniej ekonomiczne lub bardziej ekonomiczne, odrobinę szybsze lub wolniejsze.... nie mówię też o przyspieszonych modelach OPC/GTC...
Dyskutujemy na temat czego można się spodziewać po danym silniku... Oczywiście wszystkie opinie są (jak w każdej dyskusji) subiektywne i często nie pokrywają się z odczuciami innych użytkowników...
Astra to wozidełko (w każdym wydaniu silnikowym) które może być ciut mniej ekonomiczne lub bardziej ekonomiczne, odrobinę szybsze lub wolniejsze.... nie mówię też o przyspieszonych modelach OPC/GTC...
- KaMYk
- Posty: 5371
- Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
- Imię: Krzysztof
- Auto: Dodge Charger R/T
- Silnik: 5,7 V8 HEMI
- Rocznik: 2014
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wdzięczny: 12 razy
- Pomocny: 129 razy
- Kontakt:
Ja uważam akurat, że każdy wymaga czego innego od samochodu. Dla mnie start spod świateł, to akurat najmniej ważny argument. Nigdy się z nikim nie ścigałem na mieście. Natomiast liczy się dynamika na trasie. Najeździłem się ostatnie 4 lata Astrami H z silnikami 1,4 90KM i 1,6 115KM i mam po prostu dość zmiany 5 na 3 i wycia silnika na 5000 obr aby cokolwiek wyprzedzić. Elastyczność tych silników w H to już była porażka, a w J, które są cięższe to musi być jeszcze gorzej.
Wcześniej miałem Peugota partnera z silnikiem 1,6HDI to już Partner miał lepszą dynamikę. Miałem tez Skodę w dieslu, także bardzo ładnie szła. Dlatego teraz jak kupowałem swoją J to wybór diesla był oczywisty ze względu na moment obrotowy no i oczywiście moc. Ale jazda w trasie i wyprzedzanie to przyjemność. wystarczy lekko dodać gazu i wyprzedzanego autka już nie ma. Nie muszę się zastanawiać czy mi starczy drogi na wyprzedzanie, a nawet jak się trafi palant, który zaczyna przyspieszać jak go już wyprzedzam, to po dodaniu gazu rozwiewam wszelkie jego złudzenia. Swoją drogą to nigdy tego nie moge zrozumieć, jak jadę za nim to jedzie 90km/h, jak wyprzedzam to przyśpiesza, co za idiotyzm ...
Także koledzy, fakt, Astra to auto na pewno nie wyścigowe i takich osiągów od niej nie wymagamy, ale nie mówcie, że silnik 115KM w tej budzie to robi dynamiczne auto.
Nie mam wątpliwości, ze zapewne wielu użytkownikom to wystarcza, wielu sobie też tak tłumaczy, usprawiedliwiając swoje obawy przed turbo. OK, każdy ma prawo do własnego zdania. Tylko że nie zmienia to faktu, że taki silnik w tej masie rewelacji nie zrobi nawet jak na autko typu "dupowóz"
Wcześniej miałem Peugota partnera z silnikiem 1,6HDI to już Partner miał lepszą dynamikę. Miałem tez Skodę w dieslu, także bardzo ładnie szła. Dlatego teraz jak kupowałem swoją J to wybór diesla był oczywisty ze względu na moment obrotowy no i oczywiście moc. Ale jazda w trasie i wyprzedzanie to przyjemność. wystarczy lekko dodać gazu i wyprzedzanego autka już nie ma. Nie muszę się zastanawiać czy mi starczy drogi na wyprzedzanie, a nawet jak się trafi palant, który zaczyna przyspieszać jak go już wyprzedzam, to po dodaniu gazu rozwiewam wszelkie jego złudzenia. Swoją drogą to nigdy tego nie moge zrozumieć, jak jadę za nim to jedzie 90km/h, jak wyprzedzam to przyśpiesza, co za idiotyzm ...
Także koledzy, fakt, Astra to auto na pewno nie wyścigowe i takich osiągów od niej nie wymagamy, ale nie mówcie, że silnik 115KM w tej budzie to robi dynamiczne auto.
Nie mam wątpliwości, ze zapewne wielu użytkownikom to wystarcza, wielu sobie też tak tłumaczy, usprawiedliwiając swoje obawy przed turbo. OK, każdy ma prawo do własnego zdania. Tylko że nie zmienia to faktu, że taki silnik w tej masie rewelacji nie zrobi nawet jak na autko typu "dupowóz"
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 12 cze 2014, 18:33
- Auto: Astra J
- Silnik: 1.6XER
- Województwo: dolnośląskie
No i wlasnie o to chodzi, dynamika tez jest pojeciem wzglednym. Poprzedni samochod byl slabiutki, ten jest w zupelnosci wystarczajacy. Po prostu mialem juz od paru stron wrazenie, ze nie wazne co ktos pisze to i tak musi wziac 1,6T bo innymi sie nie da jezdzic. Kupilem dupowoz do wozenia dupy, nie dla rewalacyjnych wrazen Ciesze sie, ze doszlismy do porozumienia
-
- Posty: 241
- Rejestracja: 27 sty 2013, 22:32
- Imię: Eryk
- Auto: Astra ST
- Silnik: 1,4 T LPG
- Województwo: śląskie
Potwierdzam przesiadłem się z 3 letniej astry H 1,6 115 km na nową Astrę ST 1.4t lpg.
Pierwszy tysiac na dotarciu Częstochowa -Zakopane i powrót Zakopane-Kraków -Opole ( autostrada)
Dynamika nieodartej Astry 1,4 t LPG jest niesamowita oczywiście w stosunku do silnika 1,6 115 km
Wyprzedzanie na Zakopiance przy momencie obrotowym dostepnym od 1850 to bajka.
Niestety skrzynia ma bardzo długie przełożenia i silnik sie bardzo Zakopiance męczył (korki) ,za to na autostradzie jazda na 6 tym biegu na tempomacie 140km czasami 160 km idealna .
Ogólnie samochód jest dużo lepiej wyciszony w stosunku do porzedniego modelu.
Najlepszy w tym wszystkim jest LPG zrobilem 800 km( dwoje dorosłych ,dwoje dzieci, bagażnik po brzegi wyladowany) spalanie wyszło ok 9 l gaz po 1.79 zł czyli 128 zł za 800km i to na dotarciu (pierwszy tysiąc)
Poprzednia Astra H 1,6 115 km potrafiła spalić też 9 litrów, a jazda nią to porażka, szczególnie w Polsce gdzie każdy wie jak wygląda wyprzedzanie.
Nie wyobrażam sobie astry J tym bardziej ST z silnikiem 1,4 100km lub 1,6 115 km.
Niestety taka jest brutalna prawda
Pierwszy tysiac na dotarciu Częstochowa -Zakopane i powrót Zakopane-Kraków -Opole ( autostrada)
Dynamika nieodartej Astry 1,4 t LPG jest niesamowita oczywiście w stosunku do silnika 1,6 115 km
Wyprzedzanie na Zakopiance przy momencie obrotowym dostepnym od 1850 to bajka.
Niestety skrzynia ma bardzo długie przełożenia i silnik sie bardzo Zakopiance męczył (korki) ,za to na autostradzie jazda na 6 tym biegu na tempomacie 140km czasami 160 km idealna .
Ogólnie samochód jest dużo lepiej wyciszony w stosunku do porzedniego modelu.
Najlepszy w tym wszystkim jest LPG zrobilem 800 km( dwoje dorosłych ,dwoje dzieci, bagażnik po brzegi wyladowany) spalanie wyszło ok 9 l gaz po 1.79 zł czyli 128 zł za 800km i to na dotarciu (pierwszy tysiąc)
Poprzednia Astra H 1,6 115 km potrafiła spalić też 9 litrów, a jazda nią to porażka, szczególnie w Polsce gdzie każdy wie jak wygląda wyprzedzanie.
Nie wyobrażam sobie astry J tym bardziej ST z silnikiem 1,4 100km lub 1,6 115 km.
Niestety taka jest brutalna prawda
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 01 maja 2014, 16:49
- Auto: Astra J
- Silnik: A14XER
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Zabrze
Oczywiście. Bo, jak wiadomo, jazda samochodem polega na wyprzedzaniu. Wyprzedzanie to istota ruchu drogowego w Polsce. Nie istnieje jazda bez wyprzedzania. Każdy każdego musi wyprzedzić. Po prostu. Musi.hennd1 pisze: Poprzednia Astra H 1,6 115 km potrafiła spalić też 9 litrów, a jazda nią to porażka, szczególnie w Polsce gdzie każdy wie jak wygląda wyprzedzanie.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 23:00
- Imię: Radek
- Auto: Astra J Sedan
- Silnik: B16SHT
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Ty nie musisz.Creep pisze: Bo, jak wiadomo, jazda samochodem polega na wyprzedzaniu. Wyprzedzanie to istota ruchu drogowego w Polsce. Nie istnieje jazda bez wyprzedzania. Każdy każdego musi wyprzedzić. Po prostu. Musi.
Możesz się wlec za innymi w porywach 70 - 90 km/h na drogach krajowych.