Astra J 2010 - czarny osad na ściankach zbiornika
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 09 sty 2017, 11:55
- Auto: Astra J
- Silnik: A16XER
- Rocznik: 2010
- Województwo: śląskie
Astra J 2010 - czarny osad na ściankach zbiornika
Dzień Dobry,
piszę o poradę w sprawię dziwnej przypadłości jaka męczy moją Astrę od dłuższego czasu. Przedmiotowy samochód to wspomniana Astra J 2010 r. 1.6 115 KM z nalotem 170 tyś. Problem polega na tym, że od dłuższego czasu zaobserwowałem powstawanie czarnego nalotu na górnych ściankach zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego ( jak na zdjęciach ) - do tego dochodzi obecność ciemnych małych paprochów w samym płynie. Zakupiłem test na obecność CO2 w układzie chłodzenia i po 2 próbach okazało się, że nie wykazał obecności spalin w układzie. Dodatkowo samochód zostawiłem u mechanika w celu przeprowadzenia diagnozy - według mechanika wszystko z samochodem OK a wspomniany nalot to nic "groźnego" ( sprawdził właściwości płynu i według niego płyn jest jeszcze w porządku - finalnie stwierdził, że wymiana nie jest konieczna ). Płyn w układzie chłodzenia był wymieniany dawno temu ( jakieś 50 tyś km temu ), dodatkowo wymieniany był termostat. Auto nie kopci, węże są miękkie i cała reszta wygląda ok. Ktoś ma jakieś pomysły?
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
piszę o poradę w sprawię dziwnej przypadłości jaka męczy moją Astrę od dłuższego czasu. Przedmiotowy samochód to wspomniana Astra J 2010 r. 1.6 115 KM z nalotem 170 tyś. Problem polega na tym, że od dłuższego czasu zaobserwowałem powstawanie czarnego nalotu na górnych ściankach zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego ( jak na zdjęciach ) - do tego dochodzi obecność ciemnych małych paprochów w samym płynie. Zakupiłem test na obecność CO2 w układzie chłodzenia i po 2 próbach okazało się, że nie wykazał obecności spalin w układzie. Dodatkowo samochód zostawiłem u mechanika w celu przeprowadzenia diagnozy - według mechanika wszystko z samochodem OK a wspomniany nalot to nic "groźnego" ( sprawdził właściwości płynu i według niego płyn jest jeszcze w porządku - finalnie stwierdził, że wymiana nie jest konieczna ). Płyn w układzie chłodzenia był wymieniany dawno temu ( jakieś 50 tyś km temu ), dodatkowo wymieniany był termostat. Auto nie kopci, węże są miękkie i cała reszta wygląda ok. Ktoś ma jakieś pomysły?
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Ostatnio zmieniony 09 sty 2017, 12:22 przez LukaszDG, łącznie zmieniany 3 razy.
- KaMYk
- Posty: 5371
- Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
- Imię: Krzysztof
- Auto: Dodge Charger R/T
- Silnik: 5,7 V8 HEMI
- Rocznik: 2014
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wdzięczny: 12 razy
- Pomocny: 129 razy
- Kontakt:
Moim zdaniem normalne to nie jest. Początki jakieś nieszczelności uszczelki pod głowicą.
Gdzieś pomiędzy układem oleju smarującego a płynem chłodzącym. Test na CO2 nic nie wykaże, bo to nie spaliny przedostają się do płynu a olej. Smarowanie oleju ma wyższe ciśnienie niż płyn chłodzący, stąd przecieki oleju do płynu.
Nieszczelność mikroskopijna, ale z upływem czasu będzie się powiększać.
Gdzieś pomiędzy układem oleju smarującego a płynem chłodzącym. Test na CO2 nic nie wykaże, bo to nie spaliny przedostają się do płynu a olej. Smarowanie oleju ma wyższe ciśnienie niż płyn chłodzący, stąd przecieki oleju do płynu.
Nieszczelność mikroskopijna, ale z upływem czasu będzie się powiększać.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 09 sty 2017, 11:55
- Auto: Astra J
- Silnik: A16XER
- Rocznik: 2010
- Województwo: śląskie
Jakieś sugestię odnośnie dalszego postępowania, bo przyznam szczerze, że brakuje mi pomysłów. Wymieniać uszczelkę? Wymienić płyn? Ponowna diagnostyka w warsztacie? Chciałbym rozwiązać raz a dobrze ten problem ale nie wiem od czego zacząć.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2017, 13:27 przez LukaszDG, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 474
- Rejestracja: 15 sie 2016, 12:21
- Auto: Astra J ST
- Silnik: A17DTR
- Województwo: małopolskie
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 1 raz
Mi osad w zbiorniczku kojarzy się głównie z problem uszczelki pod głowicą, dziwne że mechanik nie poszedł w tą stronę. Ja bym zrobił tak:
- wyczyścić układ chłodnicy
- zalać nowy płyn
- obserwować czy dalej się pojawiają
- wyczyścić układ chłodnicy
- zalać nowy płyn
- obserwować czy dalej się pojawiają
Ostatnio zmieniony 09 sty 2017, 13:28 przez losiu20, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4826
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 98 razy
Czy w tym silniku wystepuje jakas chlodnica oleju ? jak w 1.7 cdti ?
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 09 sty 2017, 11:55
- Auto: Astra J
- Silnik: A16XER
- Rocznik: 2010
- Województwo: śląskie
Czarnypiotrek, właśnie gdzieś czytałem też o tym, że nieszczelność może występować na chłodniczce oleju. Z tego co udało mi się sprawdzić to chyba występuje, przynajmniej jest do kupienia dla tego modelu więc pewnie tak.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2017, 13:42 przez LukaszDG, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4826
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 98 razy
Mogl nie slyszec, ale mogl poprostu spojrzec pod maske i ja zauwazyc.losiu20 pisze:QR_BBPOST ciekawe czy mechanik słyszał o tej chłodnicy oleju
Ps. Pojechalem do mechanika i mowie mu skrzynia M32 itd. On mowi ze nie slyszal o takiej skrzyni. Zdziwilem sie. - Spojrzal na skrzynie pod samochodem i juz wiedzial, ze olej tylko orginalny, ponad 2.4 litra, ze padaja lozyska i podal liste pojazdow gdzie wystepuje taka skrzynia i wszystkie jej wady .
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 09 sty 2017, 11:55
- Auto: Astra J
- Silnik: A16XER
- Rocznik: 2010
- Województwo: śląskie
Bardzo Wam dziękuje za pomocne sugestię. Czyli reasumując od czego polecacie zacząć ? Najpierw mechanik i zasugerować mu nieszczelność chłodnicy oleju a żeby to sprawdził? Później ewentualnie przepłukanie układu i wymiana płynu? Tak na marginesie to warto lać ten oryginalny płyn od GM czy może polecicie coś lepszego?
Byłem sprawdzić raz jeszcze jak wygląda sprawa z płynem i przyznam szczerze, że zdziwiła mnie bardzo jedna rzecz. Płyn jest ogólnie ok, ale wspomniana czarna warstwa osadu na górnych ściankach zbiornika jest zamarznięta, co to może być?
Byłem sprawdzić raz jeszcze jak wygląda sprawa z płynem i przyznam szczerze, że zdziwiła mnie bardzo jedna rzecz. Płyn jest ogólnie ok, ale wspomniana czarna warstwa osadu na górnych ściankach zbiornika jest zamarznięta, co to może być?
Ostatnio zmieniony 09 sty 2017, 15:42 przez LukaszDG, łącznie zmieniany 4 razy.