Temat kolektora ssącego w a14NET wałkowany od zawsze, ale skoro awaryjny grzybek sprawia tyle problemów, to nic dziwnego.
Inspiracją do zajęcia się zagadnieniem i potestowania był temat o Błędzie P0299 ( Błąd p0299 ) i na 8 stronie "rozwiązanie problemu przez kolegów ze wschodu". Kolega Sylwo28 wrzucił ciekawy temat:
i do tego bardzo ciekawe zdjęcie:
Zacząłem przy okazji analizować sekunda po sekundzie filmik, chyba każdy z nas już go zna:
[External Link Removed for Guests]
cytaty z opisu, tak by je trochę zebrać w całość: Jeśli zaworek w kolektorze szlag trafi, to pojawiają się błędy p0299 lub p1101, ciśnienie ładowania dostaje się do pokrywy zaworów, zniszczy uszczelki, uszczelnienia wałków oraz uszczelnienie misy olejowej, uszkodzi membranę w odmie, więc w fazie podciśnienia opary oleju będą dostawać się do kolektora ssącego. Więc problem braku zaworka (czyli na stałe otwartego ujścia) jest niebezpieczny i o tym da się poczytać. U mnie wyskoczył ze 4 razy błąd P0299 i związany z nim komunikat o Awarii pojazdu i kontaktem z serwisem ... Nie było to uciążliwe, ale mimo wszystko postanowiłem się tym zająć. W moim przypadku grzybka nie mam, bo zaglądałem tam świecąc latarką:
Membrana pokrywy zaworów jest w moim przypadku cała, nie zasysa powietrza, więc brak grzybka jeszcze jej nie wydmuchał. Nie mam pojęcia od kiedy grzybka nie ma w kolektorze, samochód użytkuję od prawie roku, ale dopiero po pół roku miałem po trasie ten błąd.
ten obrazek też już pewnie większość z nas zna:
Ale jakoś nigdzie nie poczytałem, co się dzieje, jeśli grzybek byłby na stałe!!! Zacząłem analizować, rozpocząłem od tego filmu, około 2 minuty i 40 sekund, trochę zacytuję:
[External Link Removed for Guests]
kiedy turbina ładuje, tłoczy ciśnienie do kolektora ssącego. Wówczas zawór zwrotny (nasz czerwony grzybek) zamyka się, żeby nie tłoczyć ciśnienia z turbiny do odmy. Powietrze z odmy, które w fazie podciśnienia szło do kolektora, teraz nie może się tam dostać, bo zawór jest zamknięty. Więc powietrze z odmy ucieka tym króćcem do góry, gdzie jest podpięty przewód odmy i prowadzi powietrze do turbiny.
I teraz czas na rzeźbę .... czyli ... jeśli wszystko jest w porządku, to mamy taki układ (rysunek 1):
jeśli mamy trafiony grzybek, to jest taki układ, jak wynika ze wcześniejszej analizy, niebezpieczny na to ogromne ciśnienie które idzie na membranę pokrywy zaworów itd. , więc stan jak na rysunku 2
Jak wspomniałem wcześniej o koledze Sylwo28, cytując kolegów ze wschodu wspomniał o "śrubie do zaślepienia dziury po starym zaworze",, jakoś śrubki sobie nie wyobrażałem w tamtym miejscu, chyba, że wiercenie kolektora, zaślepianie otworu, może ....klejem. W pierwszym momencie wziąłem śrubę fi12mm, trochę ją owinąłem izolacją i wsadziłem od strony króćca odpowietrzenia odmy i zaślepiłem otwór po "grzybku", oczywiście zaślepiając przy okazji całe odpowietrzenie odmy (rysunek 3):
Nic się nie zmieniło, bo oczywiście ciśnienie dalej szło na membranę itd.
Więc może takie rozwiązanie, czyli gumowa rurka, która po jednej stronie pozwoli zatkać otwór po zaworze zwrotnym (po grzybku), a z drugiej strony odpowietrza odmę (rysunek 4):
A teraz konkrety, gumowa rurka, niecałe fi14mm, bardziej 13.8mm, długości około min. 6cm
dopchnięta do końca, może lekko wysunięta, 2-3mm, by swobodnie powietrze fruwało :
Oczywiście wąż odpowietrzający odmę założony na swoje miejsce. Na chwilę obecną mam układ jak na rysunku 5
I teraz kilka pytań ... bo ogólnie auto odżyło. Mam wrażenie, że turbo nie kręci dopiero od 3000 (przy takich obrotach czułem załączenie turbo, takie mikrosekundowe szarpnięcie) , tylko od 2300, około 2700 dostaje strzał i kręci do 5000 bez problemu. Jest moc, jest przyspieszenie, naprawdę czuć wyraźną poprawę. I tak się zastanawiam:
1. po co komu ten zaworek, skoro po jego zaślepieniu nie czuć doraźnych problemów???
2. co lepsze brak zaworku i pchanie ciśnienia do pokrywy i na membranę uszkadzając ją, czy zaślepienie gumową rurką???
3. czy ktoś widzi minusy takie rozwiązania, może doraźnie lepiej, ale w perspektywie czasu coś się rozpierdzieli i to będzie awaria dużo poważniejsza od uszkodzenia membrany pokrywy zaworów???
Jak analizuję filmik, to przytoczę jeszcze raz cytat: "kiedy turbina ładuje, tłoczy ciśnienie do kolektora ssącego. Wówczas zawór zwrotny (nasz czerwony grzybek) zamyka się, żeby nie tłoczyć ciśnienia z turbiny do odmy. Powietrze z odmy, które w fazie podciśnienia szło do kolektora, teraz nie może się tam dostać, bo zawór jest zamknięty. Więc powietrze z odmy ucieka tym króćcem do góry, gdzie jest podpięty przewód odmy i prowadzi powietrze do turbiny."...czyli zamknięty na stałe zawór (gumową rurką) jest stanem, w którym "turbo ładuje", więc przy pałowaniu auta taka rurka sprawia swoje zadanie!!! Wiec pytanie czwarte:
4. jaki negatywny wpływ ma rurka w stanie gdy turbo nie ładuje i zaworek powinien być otwarty, czy wielkim problemem jest to, że rurka go przytyka??
5. ewentualnie do rozwiązania z rurką dołożyć montaż zewnętrznego zaworka serwo, czyli dwie gazowe wkrętki, kawałki przewodów??? czyli rurka byłaby tylko sposobem na zaślepienie otworu po urwanym "grzybku"
Przejechałem na tym rozwiązaniu łącznie 200km, ponad 120km po trasie, pałowanie, przeciążenia, na czwórce bez redukcji 50km/h i pedał w podłogę do 130km/h. Idzie, chce jechać. Zero błędów. Oczywiście interfejs vgate2 icar2 i aplikacja Torque online. Na autostradzie włączyłem tempomat na 160km/h, na długich wzniesieniach przeciążenie po 100%, boost 1.1 bar i tak 20 sekund bez błędu. Wyłączyłem tempomat, redukcja piątka i ogień ... do 180km/h moment, choć wtryskiwacze gazu nie dały rady, bo przełączył się na benzynę (a może z braku gazu, bo już opary), ale na benzynie szedł dalej. Naprawdę, przetestowany w tych warunkach solidnie,w każdych warunkach i na każdym biegu, aż mi było szkoda samochodu, bo normalnie nikt tak nie jeździ. W mieście bez problemu również zachowuje się normalnie!!!! I to jest niepokojące, że jest dobrze Jak ktoś zna odpowiedzi na pytania zadane w poście, to pogadajmy o tym Jak miałoby być dobrze, to by nie było fabrycznie zaworka wcale.
Na razie tak będę jeździł, naprawdę jest wszystko w porządku z autem.