Przepalające się świece żarowe

[HArtur1]

W minionym miesiącu po raz kolejny wyświetliła mi się informacja o awarii i konieczności wizyty w serwisie.
Objawy wskazują na przepaloną świecę żarową.
Będzie to już trzecia przepalona świeca - druga padła w lutym
Czy wy też tak macie, ze średnio co pół roku pada jedna?
Czy to wina samych świec, czy też może to być coś innego?
Poprzednio tak miałem w AG, że co chwila musiałem wymieniać świece.
Z kolei AH miałem 6 lat i 150 kkm i żadna świeca nie padła.

[JOszi]

być może jakaś wada fabryczna świec.

[wesoł]

kup swiece NGK i nie bedzie tego problemu.

[MiG25]

Świece żarowe NGK

[Mikosz]

Mnie padła jedna po 1,5 roku użytkowania. Po wymianie jest spokój.

[lg2000]

Miałem przepalone 2 świece i chciałem wymienić wszystkie. W ASO powiedziano mi żeby tego nie robić bo nie ma reguły które się szybciej przepalą. Mam w tej chwili wymienione 3 świece i jedną która pracuje już 5 lat. Świece BERU.

[Marcov]

Powinno wymieniac sie wszystkie swiece jednoczesnie- niestety wiaze sie to ze sporo wiekszym wydatkiem.

[wesoł]

absolutnie nie prawda. Zaden producent tak nie podaje.

[kpas4]

w manualach serwisowych opla jest zalecenie -wszyskie i kontrola napięcia na sterowniku.

[Marcov]

absolutnie nie prawda. Zaden producent tak nie podaje.

Ja nie twierdze, ze producent zaleca taka czynnosc. Sugeruje sie wlasnym doswiadczeniem i pozniejszymi problemami z odkreceniem "trwalych" swiec zarowych.