Astra Klub Polska

Koledzy z tą uszczelką naprawdę nie ma na co czekać. Kolega właśnie podczas wakacyjnego wyjazdu zatarł silnik. Diagnoza zbyt niskie ciśnienie oleju spowodowane uszkodzoną uszczelką na smoku. Silnik do wymiany (lub nieopłacalnego remontu)
Przebieg pacjenta lekko ponad 200k od 2011 roku
Kolega pojęcia nie miał o konieczności wymiany tej uszczelki, bo nie czyta mądrości ludowych na forach. Co ciekawe na samochodzik dmuchał i chuchał. Całkiem niedawno pewien krakowski warsztat specjalizujący się w oplach z powodu drobnego wycieku wymieniał mu uszczelkę pod miską i nawet się specjaliści nie zająknęli o konieczności wymiany uszczelki smoka. Zastanawiam się czy podawać nazwę warsztatu i chyba poczekam na informację jak majstry zareagowali. Koledze robili z Insigniom wszystko od kilku lat.

A od kiedy mechanik ma informować klienta, co należy w aucie wymieniać?

Z czym przyjechał i co zlecił, to mu zrobili. Skąd oni maja wiedzieć, co w aucie było robione, a co nie?

Dziwne pretensje do mechanika moim zdaniem.

Kamyk spokojnie.

Napisałem wyraźnie że robili wszystko z tym autem od kilku lat. Nie każdy jest mechanikiem amatorem, są ludzie którzy mają słabe pojęcie, zero talentu do czynności manualnych, czy nie mają na to czasu.
Taki człowiek oddając samochód do mechanika z zaleceniem by zrobione zostało wszystko co konieczne, powinien mieć chyba podstawy by ufać że zostanie to wykonane i nie będzie musial się doktoryzować ze wszystkich typowych dla tego modelu przypadłości. Tym bardziej że oddaje samochód do fachowców od danej marki auta i ludzie Ci zajmują się nim od długiego czasu i tak naprawde dużo lepiej od właściciela wiedzą co w nim było robione i co jeszcze powinno. Jeżeli to są dziwne pretensje to ja przepraszam

btw. Jak widzisz nie podaje nazwy warsztatu bo nie mam zamiaru robić im koło tyłka choć sam mam b.negatywne doświadczenia z ich uczciwością ale to inna bajka.

Ja tam jestem spokojny

Niestety, ale takie mamy czasy, że mechanicy nie nadążają za rozwiązaniami technicznymi w nowych modelach i mogli sami nie wiedzieć o tej uszczelce. Oni nie mają tyle czasu, aby śledzić fora dla każdego modelu opla
Najlepszym przykładem jest wymiana regulatora napięcia, jak użytkownik odblokuje wskazania i zobaczy, że czasem ma 12,5V. Przerażony jedzie do mechanika, a ten wymiana regulatora, albo całego alternatora czasem (czytałem takie info na forach) a tymczasem to normalny tryb pracy układu ładowania w nowych autach.

Jak masz negatywne doświadczenia, to podziel się z nimi z kolegą i niech zmieni warsztat

Trochę na to za póżno.
Zresztą wypowiedziałem się w tym temacie żeby uświadomić posiadaczom autka z tym silnikiem czym grozi olanie tej uszczelki. Może na czyjąś wyobraźnię zadziała przykład mojego kolegi i oszczędzi sobie było nie było sporych kosztów. Koniec końców 6-8 tys za słupek z wymianą to nie koniec świata, ale można takie pieniążki lepiej spożytkować.

Na forum insigni ktoś kiedyś pisał że słupek od 1.9 pasuje. Zostawiasz tylko swoją głowicę i osprzęt

KaMYk pisze:QR_BBPOST Najlepszym przykładem jest wymiana regulatora napięcia, jak użytkownik odblokuje wskazania i zobaczy, że czasem ma 12,5V. Przerażony jedzie do mechanika, a ten wymiana regulatora, albo całego alternatora czasem (czytałem takie info na forach) a tymczasem to normalny tryb pracy układu ładowania w nowych autach

U mnie bylo odwrotnie, sam zobaczylem,ze mam takie napiecie pojechalem do swojego mechanika i on sprowadzil mnie na ziemie

Odpalone auto na swiatlach DRL i wlaczonej klimatyzacji pokazuje niskie 12v, co dziwne system s/s wlaczony takze, zapalajac chocby postojowki czy swiatla mijania wbija na 14.5v i zaczyna doladowywac...

dziwne to ale widocznie tak ma byc

No i mnie dopadło.Przy -11 podczas odpalania zimnego silnika zaświecił się komunikat niskie ciśnienie oleju.
Jak myślicie już czas na uszczelkę czy to wina mrozu ,podczas normalnych temperatur nic nie wyświetlało.
Do wymiany oleju mam jeszcze 5tyś km.
Przebieg 170 tyś.

Gwarancji nikt Ci nie da. Mysleniem sie nie poprawi, ba.. nawet wymiana oleju tego nie poprawi...

Podczas mrozów ciśnienie oleju też jest niezbędne. Nawet bardziej.