Astra J 1.7CDTI gaśnie po wizycie u "fachowca"
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 14 lis 2015, 22:38
- Imię: Marcin
- Auto: Opel Astra J
- Województwo: śląskie
Astra J 1.7CDTI gaśnie po wizycie u "fachowca"
Cześć wszystkim
Mam problem z Astra J. Auto z 2010 roku z silnikiem 1.7CDTI. Auto jeździło, obroty falowały, 2 razy zdarzyło jej się zgasnąć.
Wymieniłem zawór SCV , jeździłem jakiś czas i obroty dalej falowały. Oddałem auto do "fachowca" od diesli, który w rozmowie telefonicznej stwierdził, że zawór trzeba zaprogramować.
Odebrałem dzisiaj auto, fachowiec stwierdził, że na jednym cylindrze jest mniejsze ciśnienie i musi rozebrać silnik żeby zobaczyć co tam się dzieje. Dodatkowo nie zaprogramował zaworu SCV - w tym modelu się nie da.
W chwili obecnej auto odpala, dodam gazu to obroty spadają i auto gaśnie. Podczas jazdy auto szarpie, jak wcisnę sprzęgło na 3-5 sek auto gaśnie. "Fachowiec" w moim mniemaniu nie poczuwa się do winy i twierdzi, że będzie coraz gorzej !!!! Jedynie co może poprawić to dawki paliwa ale do tego potrzebuje równe ciśnienia na cylindrach :/
I teraz z auta w którym falowały obroty mam auto, które nie nadaje się do jazdy - szarpie, gaśnie nie reaguje na pedał gazu :/
Panowie może mi coś doradzić poza zmianą fachowca ?? Macie kogoś sprawdzonego w okolicach Tychów, Katowic, Sosnowca, Pszczyny, kto może ogarnąć temat ??
Mam problem z Astra J. Auto z 2010 roku z silnikiem 1.7CDTI. Auto jeździło, obroty falowały, 2 razy zdarzyło jej się zgasnąć.
Wymieniłem zawór SCV , jeździłem jakiś czas i obroty dalej falowały. Oddałem auto do "fachowca" od diesli, który w rozmowie telefonicznej stwierdził, że zawór trzeba zaprogramować.
Odebrałem dzisiaj auto, fachowiec stwierdził, że na jednym cylindrze jest mniejsze ciśnienie i musi rozebrać silnik żeby zobaczyć co tam się dzieje. Dodatkowo nie zaprogramował zaworu SCV - w tym modelu się nie da.
W chwili obecnej auto odpala, dodam gazu to obroty spadają i auto gaśnie. Podczas jazdy auto szarpie, jak wcisnę sprzęgło na 3-5 sek auto gaśnie. "Fachowiec" w moim mniemaniu nie poczuwa się do winy i twierdzi, że będzie coraz gorzej !!!! Jedynie co może poprawić to dawki paliwa ale do tego potrzebuje równe ciśnienia na cylindrach :/
I teraz z auta w którym falowały obroty mam auto, które nie nadaje się do jazdy - szarpie, gaśnie nie reaguje na pedał gazu :/
Panowie może mi coś doradzić poza zmianą fachowca ?? Macie kogoś sprawdzonego w okolicach Tychów, Katowic, Sosnowca, Pszczyny, kto może ogarnąć temat ??
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 16 lip 2013, 21:51
- Imię: Jack
- Auto: Astra J
- Silnik: A17DTC
- Województwo: śląskie
Od wielu znajomych słyszałem, że w Sosnowcu na Naftowej są specjaliści od OPLI - byli mechanicy z ASO Opel
-
- Posty: 474
- Rejestracja: 15 sie 2016, 12:21
- Auto: Astra J ST
- Silnik: A17DTR
- Województwo: małopolskie
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 1 raz
masz jakiś papier od fachowca ? reklamuj że nie działa. Jak się nie da ? Tyle co czytałem o svc to wszędzie piszą żeby nauczyć małej dawki i każdemu działa. Ile Cię skasował za ten SCV ? Jest chyba na forum ze dwóch mechaników z twoich okolic.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2017, 20:56 przez losiu20, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 14 lis 2015, 22:38
- Imię: Marcin
- Auto: Opel Astra J
- Województwo: śląskie
SCV wymieniałem jakiś czas temu, kupiony był na allegro. Założył go znajomy mechanik i tak jeździłem już jakiś czas ale wnerwiało mnie falowanie obrotów :/ O fachowca nie mam nic, rzadko mechanicy dają papier na to co zrobili :/ Jutro dzwonie do Sosnowca
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 14 lis 2015, 22:38
- Imię: Marcin
- Auto: Opel Astra J
- Województwo: śląskie
No i odebrałem auto z Sosnowca , dziękuje Panu Piotrowi Jureczko - Techcar za ogarnięcie auta Wymieniony został zawór SCV + programowanie małej dawki paliwa i dawki na wtryskach. Dodatkowo po drodze wyszło uszkodzenie napinacza paska i sprzęgła alternatora. Autem już nie telepie i nie gaśnie.
A teraz będzie parę słów o mechaniku z Kobióra u którego auto było za 1 razem . Ostrzegam nie oddawajcie swoich aut do serwisu u Grzesia w Kobiórze na ul. Leśników 4. Pan Grzegorz dostał auto z falującymi obrotami a oddał auto, którym nie dało się jeździć - gasł przy każdym wciśnięciu sprzęgła. Fachowiec owy przez telefon stwierdził, że będzie jeszcze gorzej bo to auto nie ma ciśnienia na jednym cylindrze. Chciał rozbierać silnik bo uszkodzone są tłoki lub inne rzeczy które będą kosztować od 1500-4000 zł albo wymiana silnika !!!!!!!!!! Stwierdził, że zaworu SCV w tym modelu się nie programuje !!!! Po popsuciu auta - śmiało mogę to napisać, nie poczuwa się do winy. Pan ma napisane specjalizacja diesel i cały plac aut - pewnie reklamacji. Może dostane bana za to co napisałem ale OSTRZEGAM
A teraz będzie parę słów o mechaniku z Kobióra u którego auto było za 1 razem . Ostrzegam nie oddawajcie swoich aut do serwisu u Grzesia w Kobiórze na ul. Leśników 4. Pan Grzegorz dostał auto z falującymi obrotami a oddał auto, którym nie dało się jeździć - gasł przy każdym wciśnięciu sprzęgła. Fachowiec owy przez telefon stwierdził, że będzie jeszcze gorzej bo to auto nie ma ciśnienia na jednym cylindrze. Chciał rozbierać silnik bo uszkodzone są tłoki lub inne rzeczy które będą kosztować od 1500-4000 zł albo wymiana silnika !!!!!!!!!! Stwierdził, że zaworu SCV w tym modelu się nie programuje !!!! Po popsuciu auta - śmiało mogę to napisać, nie poczuwa się do winy. Pan ma napisane specjalizacja diesel i cały plac aut - pewnie reklamacji. Może dostane bana za to co napisałem ale OSTRZEGAM
Ostatnio zmieniony 21 mar 2017, 22:00 przez Dido, łącznie zmieniany 2 razy.
- ziperCKM1921
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 maja 2017, 11:55
- Auto: Astra J
- Województwo: śląskie
Witam.Opel astra j 2011 1,7cdti 110KM .Przy 200000 tys zaczeły falowac obroty(jeden jedyny objaw)Nie wyskakiwał żaden bład,od razu wymieniłem zawór SCV na nowy.Nie programowałem zaworu.Autko teraz chodzi bez zarzutu.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 07 maja 2017, 10:41
- Imię: Mateusz
- Auto: Astra J
- Silnik: A17DTR
- Województwo: mazowieckie
A panowie powiedzcie proszę, ile was taka przygoda z zaworem SCV kosztowała. Nie falują u mnie obroty, choć wolałbym wiedzieć ile mnie zabolą ewentualnie takie zabawy.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2017, 13:31 przez Bober023, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 16 lis 2016, 15:25
- Imię: Krzysiek
- Auto: Insignia
- Silnik: A20DTR
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
sam zawór ~280zl po zniżce w pewnej hurtowni, na portalu aukcyjnym widzę nowe od 309... wymianę można wykonać samemu (nie trzeba być mechanikiem czy innym specem)... w warsztacie pewnie ~50zl i więcej... do programowania wystarczy chiński interfejs (~135zl za CDP, w moim przypadku chiński opcom ~65zl, nie chciał współpracować z DTJ) lub pomocny kolega który już takie coś posiada... choć można i bez programowania, jak widać wyżej w postach innych użytkowników.