Mam taki problem...
Jechałem do mechanika, wyskoczyła mi informacja ze silnik przegrzany i mam wyłączyć silnik, wyłączyłem i poczekałem aż tempreatura zejdzie, odpaliłem i po chwili wyskoczył mi niski poziom płynu chłodniczego. Dolałem u mechanika płyn bo okazało się ze wystrzeliło z korka trochę płynu i dlatego był niski stan, dodam ze pierwszy raz od dłuższego czasu przegoniłem asterke po autostradzie. Przez pewien czas było ok, aż nagle wracając z Zakopanego przy prędkości ok 30-40km/h wyskoczyło niski stan, odkręciłem korek i stan podniosła się prawie do stanu poprzedniego, dolałem trochę płynu i był spokój, aż do dzisiaj czyli jakieś dwa tygodnie. Rano przekręcam i znowu to samo jak przy powrocie z Zakopanego. Dodam ze pierwsze co przyszło mi na myśl to uszczelka pod głowica ale nie ma na moje oko oleju w płynie chłodniczym ale ma delikatnie ciemny kolor. Dodam ze w sierpniu silnik był gruntownie remontowany ponieważ panewki postanowiły się pokręcić silnik 2.0 CDTI 160KM
Bardziej na UPG. Ponoć w układzie egr nie ma az takiego ciśnienia by tak w układ chłodniczy biło.
Brak oleju w układzie nie ma nic do rzeczy. Olej w układzie tez nic dobrego, moze sugerować pękniętą głowice( jezeli chłodniczka oleju wykluczona), ale u Ciebie na szczescie nie ma.
Ogólnie jezeli nic nie wyjdzie korek do podmiany.
silnik 2.0 CDTI 160KM
