Głośna praca klimatyzacji!!!
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 23:00
- Imię: Radek
- Auto: Astra J Sedan
- Silnik: B16SHT
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Głośna praca klimatyzacji!!!
nie ma opcji żeby uciekał olej a freon zostawał. to tak jakby przez sitko przelatywał ryż a zostawała mąka. Te plamy pod autem to może skropliny są?
-
- Posty: 422
- Rejestracja: 29 sty 2016, 10:12
- Imię: Robert
- Auto: Astra J 1.6T Sport Tourer
- Silnik: A16LET
- Województwo: mazowieckie
- Pomocny: 25 razy
Też mi się tak wydaje, nie odczułem spadku wydajności, ale praca sprężarki jest coraz głośniejsza.bergmen pisze:QR_BBPOST nie ma opcji żeby uciekał olej a freon zostawał
Tylko jeśli plamy pochodziłyby ze skroplonej wody to dosyć szybko by odparowały, a to ewidentnie coś tłustego było bo ślady na asfalcie już kilka dni są. Ewidentnie coś ciekło - zaczęło się kilka dni temu jak przyszły temperatury powyżej 20-25 stopni.
chyba podjadę do jakiegoś magika od klimy, albo przynajmniej poszukam jakiegoś kanału, żeby samochód od spodu obejrzeć.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 sie 2013, 19:54
- Imię: Norbert
- Auto: Opel Astra
- Silnik: 1.6 115KM 85Kw
- Województwo: małopolskie
-
- Posty: 422
- Rejestracja: 29 sty 2016, 10:12
- Imię: Robert
- Auto: Astra J 1.6T Sport Tourer
- Silnik: A16LET
- Województwo: mazowieckie
- Pomocny: 25 razy
Sprężarka pracuje nadal bez zmian, nie ruszałem jej bo doszedłem do wniosku, że będę ją normalnie użytkował, najwyżej padnie. I tak całe lato praktycznie nie wyłączałem klimatyzacji.
Żeby zrobić tą sprężarkę to zakres czynności i koszty pewnie będą porównywalne do wymiany/regeneracji, więc jak działa to po co ruszać, tym bardziej, że słyszałem, że kilka osób już je regenerowało i po jakimś czasie problem wracał.
W chłodniejsze dni (do 22-24 stopni) sprężarka chodzi cicho, w większe upały ma zakres obrotów tak ok 2tyś, kiedy wydaje dziwny dźwięk jakby coś szurało, obcierało, tak jakby się zacierała.
Z wyciekiem z układu klimatyzacji to był fałszywy alarm - z czasem zostawały plamy pod samochodem coraz częściej, aż w końcu rozpadła się pompa wody (po 30tyś).
Żeby zrobić tą sprężarkę to zakres czynności i koszty pewnie będą porównywalne do wymiany/regeneracji, więc jak działa to po co ruszać, tym bardziej, że słyszałem, że kilka osób już je regenerowało i po jakimś czasie problem wracał.
W chłodniejsze dni (do 22-24 stopni) sprężarka chodzi cicho, w większe upały ma zakres obrotów tak ok 2tyś, kiedy wydaje dziwny dźwięk jakby coś szurało, obcierało, tak jakby się zacierała.
Z wyciekiem z układu klimatyzacji to był fałszywy alarm - z czasem zostawały plamy pod samochodem coraz częściej, aż w końcu rozpadła się pompa wody (po 30tyś).
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 sie 2013, 19:54
- Imię: Norbert
- Auto: Opel Astra
- Silnik: 1.6 115KM 85Kw
- Województwo: małopolskie
Dzięki za odpowiedź robertsz. Mam takie same objawy ze sprężarką od 2014r. i póki co jeżdżę dalej. Miałem podjechać do speca od klimy, ale jakoś nie znalazłem czasu, a teraz temperatury coraz niższe więc pewnie pojeżdżę do przyszłego roku.
Niefart z tą pompą wody.
Niefart z tą pompą wody.
-
- Posty: 422
- Rejestracja: 29 sty 2016, 10:12
- Imię: Robert
- Auto: Astra J 1.6T Sport Tourer
- Silnik: A16LET
- Województwo: mazowieckie
- Pomocny: 25 razy
Dzisiaj rano temperatura była trochę niższa, tak ok 14 stopni, wyłączyłem klimatyzację - jaka cisza, kultura pracy jakbym się do innego samochodu przesiadł
Jak kupiłem samochód to byłem u takiego magika co kiedyś w aso opla pracował a później otworzył własny warsztat i zajmuje się tylko oplami, saabami i chevroletami. Mówił właśnie, że te sprężarki tak mają, zrobił mi serwis klimy i powiedział, że czasami pomaga częste serwisowanie, po kilku częstych wymianach czynnika i oleju, potrafią być cichsze.
A pompa wody - no cóż, poprzedni właściciel wymieniał i rozszczelniła się po 30 tyś. Na szczęście w tym silniku pompa chodzi na pasku wieloklinowym, więc wymiana to chwila i nie trzeba rozrządu rozpinać Ktoś w końcu pomyślał.
Jak kupiłem samochód to byłem u takiego magika co kiedyś w aso opla pracował a później otworzył własny warsztat i zajmuje się tylko oplami, saabami i chevroletami. Mówił właśnie, że te sprężarki tak mają, zrobił mi serwis klimy i powiedział, że czasami pomaga częste serwisowanie, po kilku częstych wymianach czynnika i oleju, potrafią być cichsze.
A pompa wody - no cóż, poprzedni właściciel wymieniał i rozszczelniła się po 30 tyś. Na szczęście w tym silniku pompa chodzi na pasku wieloklinowym, więc wymiana to chwila i nie trzeba rozrządu rozpinać Ktoś w końcu pomyślał.
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 14 sty 2011, 20:49
- Imię: Tomasz
- Auto: Astra J Sports tourer
- Silnik: 1.7 DTJ
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
W swojej Astrze mam tak samo, cicho jak temperatury są do około 20-23C, powyżej słychać irytujący dźwięk. Dla pocieszenia powiem Ci że w poprzedniej asterce było to samo, w żony C3 Picasso podobnie. Jedynie 206-tka nie hałasowała na klimie, ale wtedy ledwo się rozpędzała... Ja się już przyzwyczaiłem.
1.7 DTJ
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 sie 2013, 19:54
- Imię: Norbert
- Auto: Opel Astra
- Silnik: 1.6 115KM 85Kw
- Województwo: małopolskie
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 14 sty 2011, 20:49
- Imię: Tomasz
- Auto: Astra J Sports tourer
- Silnik: 1.7 DTJ
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Miałem ją przez 5 lat. Kupiłem jako 2 latka z przebiegiem 70kkm i sprzedałem przy przebiegu 148kkm. Z klimatyzacją zawsze był ten problem że hałasowała w wysokich temperaturach, jednak chłodziła dobrze. Serwisowana co 2 lata, raz po zimie był wyciek z chłodnicy która została wymieniona. Ten hałas określiłbym jako rzężenie z przejściem wycia. Ciekawe że podczas szybkiej jazdy tego nie słychać. Co do Astry J zauważyłem jednak że w zeszłym roku spalanie na biegu jałowym na klimatyzacji było ok. 0,7/h W tym roku na klimie wychodzi 0,9-1/h
1.7 DTJ
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 sie 2013, 19:54
- Imię: Norbert
- Auto: Opel Astra
- Silnik: 1.6 115KM 85Kw
- Województwo: małopolskie
U mnie spalanie podobnie - jak samochód mocno nagrzany (przy upałach rzędu 30 stopni C) po postoju to było nawet 1,4/h zaraz po uruchomieniu silnika. Po kilku minutach pracy sprężarki i wychłodzeniu wnętrza podobnie jak u Ciebie ok 1l/h spalania na biegu jałowym.