Klima-Czyszczenie parownika i odplywu

Greeg1978

Astro-maniak
Posty: 78
Rejestracja: 28 sty 2012, 9:08
Imię: Grzegorz
Auto: Astra IV Sport
Silnik: 1.4 T 140 KM
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Klima-Czyszczenie parownika i odplywu

#11

Nieprzeczytany post autor: Greeg1978 »

Lezz pisze:Powinno. Ja odgrzybiałem klimatyzację w tym roku już trzy razy.
1. chemiczne + ozonowanie
2. ozonowanie
3. 2x chemiczne

Problemu się jednak nie pozbyłem.
Nie wiem skąd masz takie informacje co do corocznego wyciągania parownika i skraplacza chyba, że od „zaprzyjaźnionego” ;) warsztatu któremu tylko „nabijasz” kasę. Co do trzykrotnego odgrzybiania klimy w ciągu 6 m-cy to lekka przesada :lol: . Musisz mieć jakiś poważniejszy problem z układem – może coś „zdechło” w układzie i stąd ten problem. Niemożliwe aby po dezynfekcji wydobywał się jakiś zapach z układu – zwłaszcza w prawie nowym aucie.
Obrazek

Lezz

Astro-maniak
Posty: 289
Rejestracja: 09 sie 2012, 18:40
Imię: Leszek
Auto: Astra IV Sport
Silnik: DTJ
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk

#12

Nieprzeczytany post autor: Lezz »

Nigdzie nie pisałem że trzeba okresowo wyciągać parownik.
Napisałem. że konwencjonalne środki u mnie zawiodły.
Nie spotkałem się, żeby ktoś dobierał się bezpośrednio do parownika w Astrze J, ale skoro problem nadal występuje to trzeba się temu przyjrzeć bezpośrednio.
Skoro zapach pojawia się wyłącznie po wyłączeniu klimatyzacji to problem tkwi w parowniku lub jego najbliższym otoczeniu.

Awatar użytkownika
lukasz83

Astro-maniak
Posty: 267
Rejestracja: 19 sty 2012, 19:43
Imię: Łukasz
Auto: Opel Astra J
Silnik: 1.7 CDTI DTR
Województwo: wielkopolskie
Pomocny: 2 razy

#13

Nieprzeczytany post autor: lukasz83 »

Dziś zabrałem się za czyszczenie klimy. Może dużo osób powiedzieć po co skoro idzie jesień i nie będzie już tak intensywnie używana. Planowałem to od dawna, ale tak naprawdę dopiero teraz skłonił mnie nieprzyjemny zapach zaraz po uruchomieniu samochodu. Strasznie nieprzyjemny zapach - nie chciałem też nabawić się nieprzyjemnej infekcji. Przy okazji czyszczenia klimy wymieniłem również filtr kabinowy węglowy - który wyglądał strasznie pełno śmieci w nim było, pewnie w zimie maiłbym problem z parującymi szybami. Koszt środka czyszczącego oraz oryginalnego filtra węglowego GM to 140 zł więc aż tak nie bolało - a satysfakcja z wykonanej pracy bezcenna. Czas poświęcony to około godzinka jak na pierwszy raz to dobry wynik. Środek który zastosowałem do czyszczenia miał wystarczyć na 2 auta ja zużyłem cały. Wlałem tyle tego że aż pod samochodem zrobiła się plama wiec powinno pięknie przeczyścić cały układ.

Mam nadzieję ze nieprzyjemny zapach zniknie i nie będzie już mnie drażnił !

Krzysiek1

Astro-maniak
Posty: 190
Rejestracja: 06 lis 2012, 9:47
Imię: Krzysiek
Auto: Astra H GTC
Silnik: 1.8XER
Województwo: małopolskie

#14

Nieprzeczytany post autor: Krzysiek1 »

lukasz83 pisze:Dziś zabrałem się za czyszczenie klimy.
Możesz opisać co mniej więcej zrobiłeś. Tak dla ciekawości forum.

Awatar użytkownika
lukasz83

Astro-maniak
Posty: 267
Rejestracja: 19 sty 2012, 19:43
Imię: Łukasz
Auto: Opel Astra J
Silnik: 1.7 CDTI DTR
Województwo: wielkopolskie
Pomocny: 2 razy

#15

Nieprzeczytany post autor: lukasz83 »

Pierwsza czynność którą wykonałem to było odkręcenie schowka ( dwie śruby na górze dwie na dole i jedna z prawej która jest ukryta pod klapką gdzie wyłącza się poduszkę pasażera). Po wyciągnięciu schowka już widać było całe urządzenie odpowiedzialne za nawiew. Za zachowkiem na wprost znajduje się czarna plastikowa prostokątna skrzyneczka w której znajduje się filtr kabinowy. Na skrzyneczce bo po bokach są zatrzaski które trzeba zwolnić ciągnąc lekko do siebie. Jak otworzyłem ową skrzyneczkę i ujrzałem filtr to pobiegłem do domu po odkurzacz. Był tam taki bałagan że aż się wysypywało.
Do czyszczenia klimatyzacji zastosowałem środek Würth ponoć dobry i polecany na portalu aukcyjnym kupiłem za 42,95 z przesyłką. Środek w formie płynu rozpryskiwany pod lekkim ciśnieniem z wężykiem. Płynem spryskałem wszystkie kratki w konsoli głównej oraz te w podłodze pod fotelami. Najbardziej spryskałem całą obudowę filtra kabinowego w środku oraz za nią parownik który widoczny był za gumową klapką odpowiedzialna za zamykanie obiegu powietrza. Po spryskaniu parownika zauważyłem pod samochodem plamę - oznacza to że płyn przeleciał przez skraplacz klimatyzacji i tam też powinien przeczyścić z grzybów. Po wykonaniu tych czynności należy włożyć filtr kabinowy ja włożyłem węglowy GM który również zakupiłem na portalu aukcyjnym za 97 z przesyłką (nie wiem czy tanio ale na pewno taniej niż w ASO). Później należny przewietrzyć auto. Ja moje zamknąłem na cały noc aby środek trochę jeszcze zadziałał. Wietrzeniem zajmę się dzisiaj.

wienek

Astro-maniak
Posty: 353
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:11
Imię: Grzegorz
Auto: Astra Sports Tourer Sport
Silnik: 1.4T 140KM
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#16

Nieprzeczytany post autor: wienek »

Kolego skraplacz to masz pod maską a nie w kabinie i dam ci radę nie psikaj nigdy w nawiewy bo będzie cię to drogo kosztowało...

Krzysiek1

Astro-maniak
Posty: 190
Rejestracja: 06 lis 2012, 9:47
Imię: Krzysiek
Auto: Astra H GTC
Silnik: 1.8XER
Województwo: małopolskie

#17

Nieprzeczytany post autor: Krzysiek1 »

Czyli zrobiłeś podobnie jak ja z tym, że aby dobrze ten skraplacz wyczyścić należy włączyć nawiew na max obroty i pomału małymi ilościami psikać w wentylator (uwaga tylko Wurth ponieważ nie jest tłusty i nie przykleja się do wentylatora tylko wyparowywuje bez śladu) pęd powietrza rozprowadzi środek dokładnie po całym parowniku. Co do kratek nawiewów to się zgodzę nie psikać a jak już to bardzo małe ilości bo może polecieć na kable.

Co do skraplacza to kolega wieniek się myli. Jest on umiejscowiony w kabinie, różnie się go nazywa (parownik, skraplacz, wymiennik ciepła) zazwyczaj jest umiejscowiony w konsoli centralnej nad lub pod nagrzewnicą. Jego umiejscowienie związane jest z faktem, iż przepływa przez niego powietrze nadmuchiwane z wentylatora. W komorze silnika co najwyżej może znajdować się osuszacz klimatyzacji.

wienek

Astro-maniak
Posty: 353
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:11
Imię: Grzegorz
Auto: Astra Sports Tourer Sport
Silnik: 1.4T 140KM
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#18

Nieprzeczytany post autor: wienek »

Ja się nie mylę skraplacz to popularnie chłodnica klimy
A wymiennik ciepła to nagrzewnica :) zanim się coś napiszesz to poczytaj troszke bo wprowadzasz innych w błąd. Co do Wurta to środek na bazie Inicidinu więc jest płynny, nie wolno psikać po dmuchawie wnętrza bo nie przynosi to efektu w postaci przenoszenia na parownik a poza tym zamoczy silnik wentylatora.
Jeżeli chcecie skutecznie pozbyć się nieprzyjemnego zapachu a wszystkie metody zawodzą poszukajcie serwisu który oferuje takie czyszczenie. [External Link Removed for Guests]

Tutaj coś do poczytania na temat klimy.
[External Link Removed for Guests]

Awatar użytkownika
wojtek08339

Astro-maniak
Posty: 892
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:42
Imię: Wojtek
Auto: Astra H
Silnik: Z17DTH
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PIŁA

#19

Nieprzeczytany post autor: wojtek08339 »

Skraplacz to chłodnica klimy jak pisze Wieniek.

Smród z klimy to jej słaby punkt także w AH, zresztą jeszcze w wielu innych autach.
Ja np. kupiłem jakiś tam sprej, który psikał sobie w zamkniętym aucie przez 15 minut z włączoną klimą na obieg wewnętrzny, a potem niby miało już nie śmierdzieć.
Kilka dni po takiej sesji dalej waliło.
A wcześniej to czyściłem nawiewy pianką plaka, ale to znowu zalewa i niszczy radio. Trzeba by je wyjąć i dopiero piankować, ale efekt kilkumiesięczny.
A Ty kiedy ostatnio czytałeś KODEKS DROGOWY?

Krzysiek1

Astro-maniak
Posty: 190
Rejestracja: 06 lis 2012, 9:47
Imię: Krzysiek
Auto: Astra H GTC
Silnik: 1.8XER
Województwo: małopolskie

#20

Nieprzeczytany post autor: Krzysiek1 »

wienek pisze:Ja się nie mylę skraplacz to popularnie chłodnica klimy
Co do skraplacza masz rację ale przez to, że ludziom skraplacz mylnie kojarzy się przede wszystkim z parownikiem, który schładza przepływające powietrze umiejscowiony w kabinie za konsolą centralną dlatego tak napisałem.
W uproszczeniu w celu dezynfekcji należy spryskać "kaloryferek" znajdujący się za wentylatorem.

Co do wymiennika ciepła nie pomyliłem się. Jak sama nazwa wskazuje, wymiennik ciepła służy do wymiany ciepła nie tylko do jego ogrzania lecz do schłodzenia. Ciepłe powietrze przechodząc przez parownik klimatyzacji ulega ochłodzeniu czyli wymianie ciepła na zimno.
Jeśli celem wymiennika ciepła jest schłodzenie, nazywa się go - chłodnicą. Jeśli ogrzanie – nagrzewnicą.
A więc lektura mi zbędna, ponieważ nie wprowadzam nikogo w błąd.

Co do przedstawionej przez Ciebie metody dezynfekcji klimatyzacji, wszystko było by ok gdyby nie budowa obudowy parownika w Astrze J. Taką sondą jak na filmiku nie ma szans dojść bezpośrednio w okolicę parownika, chyba że rozbierać obudowę.

ODPOWIEDZ