Stuki w z okolic przedniego zawieszenia
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 07 cze 2017, 18:43
- Imię: Andrzej
- Auto: Atraj J
- Silnik: A14NET
- Województwo: wielkopolskie
- Wdzięczny: 7 razy
"Ruszając kołem góra/dół potwierdził, że na górnym mocowaniu obydwu amorów czuć luz.
Po demontażu lewej poduszki, po prostu rozleciała się w rękach. A dodatkowo odboje, które są wytłoczone na poduszce po prostu częściowo były tak zbite, że w zasadzie były zrównane z powierzchnią poduszki. To wszystko razem skutkowało stukami.
Teraz w końcu można się cieszyć jazdą "
Powiem z tym ruszaniem koła wiszącego góra dół to jest dobry pomysł też muszę tak sprawdzić podkładając pod wiszące koło konkretną deskę z podłożonym po środku klockiem by była duża siła na symulację koła po dziurach jeśli zacznie pukać przy poduszkach to faktycznie zacznę od wymiany poduszek.
"mirpo" dzięki za wpis
Po demontażu lewej poduszki, po prostu rozleciała się w rękach. A dodatkowo odboje, które są wytłoczone na poduszce po prostu częściowo były tak zbite, że w zasadzie były zrównane z powierzchnią poduszki. To wszystko razem skutkowało stukami.
Teraz w końcu można się cieszyć jazdą "
Powiem z tym ruszaniem koła wiszącego góra dół to jest dobry pomysł też muszę tak sprawdzić podkładając pod wiszące koło konkretną deskę z podłożonym po środku klockiem by była duża siła na symulację koła po dziurach jeśli zacznie pukać przy poduszkach to faktycznie zacznę od wymiany poduszek.
"mirpo" dzięki za wpis
Ostatnio zmieniony 31 sty 2018, 17:24 przez Astraturbo140, łącznie zmieniany 1 raz.
To trzeba nasunąć bądź wysunąć prosty wniosek.
Skoro na szarpaku i macaniu łyżką nie ma luzu to winna jest kolumna MacPhersona, luz góra/dół i tyle.
Ale to nic.
W zasadzie jest z 15 tematów jak coś stuka czy trzepie.
Dół, sworznie wahaczy, łączniki stabilizatora, tuleje wahacza.
Potem kierownik, końcówki a i na drążkach luz też bywa.
Napęd, piasty ich łożyska, półosie, przeguby zewnętrzne i niby nigdy nie padające przeguby wewnętrzne, potem łożyska skrzyni na wyjściach.
Czasami tył robi zamieszanie, belka ma luzy, albo któraś piasta na tyle ma luz i już tańczy.
W Astrach nowych nie wiem, ale w np. VAG-u jest geometria na tyle i się ustawia.
W F-kach robi się gumiś na poduszkach silnika, zwłaszcza skrzyni, niby na oko jest ok a jak dajesz w palnik to czujesz że silnik chciałbym wyskoczyć.
Właśnie muszę poduszkę silnika w T4 wymienić bo przy odpaleniu jest mocne jebnięcie.
Łubudubu du bum! , charakterystyczne...takie...
Zawias tak max 5 lat jak się po płaskim śmiga, chociaż i 10 wytrzyma jak małe przebiegu i się nie kręci na postoju.
Boże jak mnie serce boli jak widzę że ktoś kręci kołami na postoju...
Skoro na szarpaku i macaniu łyżką nie ma luzu to winna jest kolumna MacPhersona, luz góra/dół i tyle.
Ale to nic.
W zasadzie jest z 15 tematów jak coś stuka czy trzepie.
Dół, sworznie wahaczy, łączniki stabilizatora, tuleje wahacza.
Potem kierownik, końcówki a i na drążkach luz też bywa.
Napęd, piasty ich łożyska, półosie, przeguby zewnętrzne i niby nigdy nie padające przeguby wewnętrzne, potem łożyska skrzyni na wyjściach.
Czasami tył robi zamieszanie, belka ma luzy, albo któraś piasta na tyle ma luz i już tańczy.
W Astrach nowych nie wiem, ale w np. VAG-u jest geometria na tyle i się ustawia.
W F-kach robi się gumiś na poduszkach silnika, zwłaszcza skrzyni, niby na oko jest ok a jak dajesz w palnik to czujesz że silnik chciałbym wyskoczyć.
Właśnie muszę poduszkę silnika w T4 wymienić bo przy odpaleniu jest mocne jebnięcie.
Łubudubu du bum! , charakterystyczne...takie...
Zawias tak max 5 lat jak się po płaskim śmiga, chociaż i 10 wytrzyma jak małe przebiegu i się nie kręci na postoju.
Boże jak mnie serce boli jak widzę że ktoś kręci kołami na postoju...
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 10 mar 2018, 9:07
- Imię: Marcin
- Auto: Astra J
- Silnik: a16xer
- Województwo: śląskie
Wiecie może jakie były fabryczne amortyzatory??
Sachs olejowe?? czy jakieś inne?
Sachs olejowe?? czy jakieś inne?
Ostatnio zmieniony 18 mar 2018, 10:37 przez RedHotChiliPeppers, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 06 maja 2017, 21:04
- Auto: Astra J
- Silnik: A16XER
- Województwo: lubelskie
Jak zmieniasz koła zima lato to widać naklejkę - S&T Polska
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 4826
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 98 razy
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 06 maja 2017, 21:04
- Auto: Astra J
- Silnik: A16XER
- Województwo: lubelskie
Jeśli przyczyna stuków jest taka jak na filmiku, to po co zmieniać poduszkę albo amory, kto da gwarancję że w nowych nie będzie tego luzu. Trzeba wyjąć kolumnę i zrobić prowizorkę z jakieś taśmy i sprawdzić czy stuka.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
- noov
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 maja 2017, 20:03
- Imię: Pauli
- Auto: Astra J
- Silnik: A17DTC
- Województwo: pomorskie
Dotychczas wyłącznie czytałam posty w wątkach i znajdywałam odpowiedzi na swoje pytania, ale na obecny problem nie znalazłam, także mam nadzieję, że mój pierwszy post nie naruszy żadnych zasad, a Wasze odpowiedzi pomogą mi mieć szerzy obraz sytuacji
Astra hatch 1.7 CDTI, 110KM, '12 modelowy '13, silnik A17DTC, przebieg 113 tys.
Po uruchomieniu poczułam już po pierwszych kilometrach, iż niezależnie od biegu i wysokości obrotów, przy puszczaniu gazu słyszę stukot z okolic środka przedniej osi. Im większa prędkość tym nasilona częstotliwość regularnego turkotu.
Na trasie nie tracił mocy, nie wyskoczyła żadna ikonka ani komunikat, biegi wchodziły normalnie, temperatura chłodzącego w normie i tak przejechałam 650 km. Chwila przerwy i ostatnie 140 km bez zmian, a na luzie nasilone odgłosy. Żadnych bić na kierownicy ani szarpania. Po kilku godzinach resetu, musiałam dokończyć trasę i łącznie zrobiłam ponad 1100 km z tą dolegliwością. Asterix nie brał udziału z żadnym wypadku, nie było ingerencji w układy, czasami zaliczy wysoki krawężnik, sprzęgło jeszcze bierze normalnie chociaż to już ostatnia prosta do jego wymiany oraz również rozrządu. Klocki i tarcze 70%, wymiana oleju, filtrów zawsze na czas. Wymiana kół ponad miesiąc temu.
Z racji tego, że hałas nie dobiega z kół to myślę: przegub, luzy na półosi - czy prawidłowo?
Co mogło być tego przyczyną? Czy to oczywista rzecz po takim przebiegu? Przebieg w stosunku do lat uważam, że jest normalny jak dla diesla i robionych przeze mnie tras. Proszę o tipy, gdyż może źle użytkuję auto skoro do czegoś takiego doprowadziłam
Z góry dzięki!
Astra hatch 1.7 CDTI, 110KM, '12 modelowy '13, silnik A17DTC, przebieg 113 tys.
Po uruchomieniu poczułam już po pierwszych kilometrach, iż niezależnie od biegu i wysokości obrotów, przy puszczaniu gazu słyszę stukot z okolic środka przedniej osi. Im większa prędkość tym nasilona częstotliwość regularnego turkotu.
Na trasie nie tracił mocy, nie wyskoczyła żadna ikonka ani komunikat, biegi wchodziły normalnie, temperatura chłodzącego w normie i tak przejechałam 650 km. Chwila przerwy i ostatnie 140 km bez zmian, a na luzie nasilone odgłosy. Żadnych bić na kierownicy ani szarpania. Po kilku godzinach resetu, musiałam dokończyć trasę i łącznie zrobiłam ponad 1100 km z tą dolegliwością. Asterix nie brał udziału z żadnym wypadku, nie było ingerencji w układy, czasami zaliczy wysoki krawężnik, sprzęgło jeszcze bierze normalnie chociaż to już ostatnia prosta do jego wymiany oraz również rozrządu. Klocki i tarcze 70%, wymiana oleju, filtrów zawsze na czas. Wymiana kół ponad miesiąc temu.
Z racji tego, że hałas nie dobiega z kół to myślę: przegub, luzy na półosi - czy prawidłowo?
Co mogło być tego przyczyną? Czy to oczywista rzecz po takim przebiegu? Przebieg w stosunku do lat uważam, że jest normalny jak dla diesla i robionych przeze mnie tras. Proszę o tipy, gdyż może źle użytkuję auto skoro do czegoś takiego doprowadziłam
Z góry dzięki!
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 07 cze 2017, 18:43
- Imię: Andrzej
- Auto: Atraj J
- Silnik: A14NET
- Województwo: wielkopolskie
- Wdzięczny: 7 razy
"noov" To normalne w tych egzemplarzach z tego co już tu przewertowałem nie jest tak łatwo to zdiagnozować Pisali że wymieniali amorki i nic nie dało U manie jest ten sam problem i jedyne co chcę sprawdzić to poduszki amortyzatorów ktoś już pisał że jak rozebrał wyglądał w bardzo kiepskim stanie
-
- Posty: 4826
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 98 razy
Sprawdz na poczatek czy ktores kolo sie nie poluzowalo, nie koniecznie przednie kolo.noov pisze:
Po uruchomieniu poczułam już po pierwszych kilometrach, iż niezależnie od biegu i wysokości obrotów, przy puszczaniu gazu słyszę stukot z okolic środka przedniej osi. Im większa prędkość tym nasilona częstotliwość regularnego turkotu.