Stuki w z okolic przedniego zawieszenia
- Konik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lut 2011, 13:08
- Imię: Przemek
- Auto: Astra IV
- Silnik: 1.4 Turbo
Stuki w z okolic przedniego zawieszenia
Witam Z lewej częsci przedniego zawieszenia dochodzą stuki. Auto było dwa razy na serwisie i stwierdzono że zawieszenie z zawieszaniem jest wszystko w porządku. Jeżeli to nie z winy zawieszenia to co to mże być?
-
- Posty: 556
- Rejestracja: 14 sty 2008, 17:00
- Imię: Mateusz
- Auto: Astra K 2017 czerwona 150KM
- Silnik: 1.4 XFT
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Polska
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Zawieszenie. U mnie też było lewe koło.
U mnie po 10 tys. odkręciła się jakaś śruba mocująca drążek i cichutko stukało.
Nic nie słyszeli ale jak przyjechałem po 11tys to już sobie poradzili...
U mnie po 10 tys. odkręciła się jakaś śruba mocująca drążek i cichutko stukało.
Nic nie słyszeli ale jak przyjechałem po 11tys to już sobie poradzili...
- Konik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lut 2011, 13:08
- Imię: Przemek
- Auto: Astra IV
- Silnik: 1.4 Turbo
Dzięki za informację, ja mam przejachane prawie 9 tys. Niby na serwisie stwierdzili że to co mogli to podokręcali, w zawieszenieniu. Po drugiej wizycie w seriwisie wydawłomi się że te irytujące stuki minęły ale po 4-5 dniach wrócliły. Może to faktycznie to mocownie drążka. Pojadę więc jeszcze raz do serwisu. Dam znac czy poskutkowało. Jeszcze raz dzieki za wskazówkę.
- Konik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lut 2011, 13:08
- Imię: Przemek
- Auto: Astra IV
- Silnik: 1.4 Turbo
Niestety to chyba nie śruba. Byłem u diagnosty stwierdził zbyt duze luzy na zaciskach, oraz że coś z pływkiem (dokładnie nie przytczę). po tem byłem w serwisie i niestety tylko przesmarowali prowdnice zacisków przednich hamulców. Stuki dalej są, ale cichsze, żadziej - więc jade znowu do serwisu. Jeszcze jestem cierpliwy? Może ktoś ma na to radę?
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 09 lut 2011, 22:32
- Imię: Jacek
- Auto: ASTRA IV
- Silnik: 1.6 turbo
Mam coś podobnego z tyłu i byłem w niezależnej firmie, ktora zajmuje się zawieszeniami, powiedzieli mi że jarzmo tylnych zacisków ma za duży luz, niestety jak byłem w serwisie to panowie wzięli swoją strę demonstracyjną i przy przebiegu 2 tysiecy luz był praktycznie taki sam, stwierdzili że tak ma być. Jutro wydaje mi się że ich przycisnę, pozdro.
[External Link Removed for Guests]
- Konik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lut 2011, 13:08
- Imię: Przemek
- Auto: Astra IV
- Silnik: 1.4 Turbo
W serwisie też mi mówili że mieli przypadek z tylnym zawieszeniem, ale nie z przednim. Jadę znowu jutro na sewis. Przy ostatniej wizycie powiedzieli że jak stuki się będą dalej to napiszą do producenta -jakby było po gwarancji i miałbym sam płacić to pewnie z chęcią wymienili by mi pół samochodu.
Ja też sie umówiłwem do nieautoryzowanego serwisu opla, więc zobaczymy. Dzieki za info.
P.S.
Żałuję że nie kupilem astry z 1.6 turbo, ale zawsze można dokupić sobie astrę GTC:) Pozdrawiam
Ja też sie umówiłwem do nieautoryzowanego serwisu opla, więc zobaczymy. Dzieki za info.
P.S.
Żałuję że nie kupilem astry z 1.6 turbo, ale zawsze można dokupić sobie astrę GTC:) Pozdrawiam
-
- Posty: 240
- Rejestracja: 09 lut 2011, 22:32
- Imię: Jacek
- Auto: ASTRA IV
- Silnik: 1.6 turbo
Byłem wczoraj w serwisie i stałem cały czasp rzy mechaniku. Sprawdzał dosłowenie każdą śrubę, każdy możliwy luz, przesamrował na nowo zaciski i wszystkie gumoe łączenia. Stukanie delikatnie przycichło ale niestety nie do końca, sam już nie wiem co to może być bo zaglądaliśmy dosłownie wszędzie. Może jednak jest to coś z kabiny gdzieś pod tapicerką??
Konik jak możesz dowiedz się co Twoi serwisanci robili w tylnym zawieszeniu, może mi to pomoże, pozdro!
Konik jak możesz dowiedz się co Twoi serwisanci robili w tylnym zawieszeniu, może mi to pomoże, pozdro!
[External Link Removed for Guests]
- Konik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lut 2011, 13:08
- Imię: Przemek
- Auto: Astra IV
- Silnik: 1.4 Turbo
Cześć Jacek, mi też całe zawieszenie "przetrzepali" i co możliwe podokręcali. Wczoraj byłem na serwisie znowu smarowali prowadnice zacisków i pukanie dalej jest, żadziej, ale jest więc to musi być coś związane z hamulcami. W posumowaniu usłyszałem że to normalna praca zawieszenia, czyli rozumiem że jak z prawej nie mam stuków to to jest nienormalne?
W czwrtek jadę do nieautoryzowanego serwisu, dam znać co ustaliłem.
Pozdrawiam
W czwrtek jadę do nieautoryzowanego serwisu, dam znać co ustaliłem.
Pozdrawiam
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 28 lut 2011, 18:40
- Imię: nieznane
- Auto: Astra IV
- Silnik: 1,6 115KM
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Pomocny: 1 raz
Witam. U mnie również pojawiły głuche stuki z lewej strony ( chociaż z prawej też coś tam słychać). Oczywiście byłem z tym w ASO ale oni rozłożyli ręce. Nawet zaczęli gadać, że ten typ tak ma. Chiałem aby testowo wymienili mi amortyzator oraz górną poduszkę kolumny McPersona bo wydaje mi się że stukanie dochodzi z góry mocowania kolumny- nie przystali na to. Jestem ponownie umówiony w przyszłym tygodniu na wizytę ale coś czuję że ich ta sprawa przerośnie. Z tyłu też coś stuka... Ogólnie jestem załamany jakością pracy tego zaiweszenia.
Jak coś będę wiedzieć, dam oczywiście znać.
PS. Zastanawiałem się, czy stuki mogą pochodzić od zacisków hamulcowych ale wydaje mi się że nie. Wystarczy zrobić mały test naciskając hamulec na wybojach, kiedy stuka przód- stuki nie ustają a powinny ponieważ naciskając na hamulec jakby nie było likwidujesz luzy na zaciskach poprzed dociskanie klocków do tarczy.
To że serwis smuruje zaciski i jest przez pewien okres czasu cicho to przypadek- też jak odebrałem auto z ASO, do wydawało mi się że stuki znacznie ucichły a nic przecież nie smarowali. Wydaje mi się, że stuki sa głośniejsze rano w niższych temperaturach, a po kilku km jazdy samochodem lub w wyższych temperaturach nieco się zmiejszają
Pozdrawiam
Jak coś będę wiedzieć, dam oczywiście znać.
PS. Zastanawiałem się, czy stuki mogą pochodzić od zacisków hamulcowych ale wydaje mi się że nie. Wystarczy zrobić mały test naciskając hamulec na wybojach, kiedy stuka przód- stuki nie ustają a powinny ponieważ naciskając na hamulec jakby nie było likwidujesz luzy na zaciskach poprzed dociskanie klocków do tarczy.
To że serwis smuruje zaciski i jest przez pewien okres czasu cicho to przypadek- też jak odebrałem auto z ASO, do wydawało mi się że stuki znacznie ucichły a nic przecież nie smarowali. Wydaje mi się, że stuki sa głośniejsze rano w niższych temperaturach, a po kilku km jazdy samochodem lub w wyższych temperaturach nieco się zmiejszają
Pozdrawiam
- Konik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 lut 2011, 13:08
- Imię: Przemek
- Auto: Astra IV
- Silnik: 1.4 Turbo
Witam
W czwartek byłem u mechanika, dobra wiadomość to ta że on też słyszy stuki i nie jest to normalna praca zwieszenia. Ponieważ nie było zbyt dużo czasu niewiele mozna było ustalić, po powrocie z urlopu odstawiam samochód na cały dzień, wtedy wszystko dokładanie po sprawdzają. Udało się tylko ustalić, że to nie drążek stabilizatora. Niestety albo stety, po wizycie w warsztackie i "grzebaniu" przy zawieszeniu i zaciskach hamulców stuki uccihcły ale znowu wróciły. Czekam ciepliwie na wizytę.
Dzwoniłem również do Opel Polska w sprawie złożenia reklamacji na działania ASO. Poradzili mi abym ustalić z ASO kiedy będą mieli wizytę tzw. dystrykta - taka wewnętrzna ich kontrola, i podczas jego obecności umówić się na serwis. Jest to osoba w pełni decyzyjna i wtym samym dniu zapada przez niego decyzja co robić z usterką. Po urlopie podejmę kroki również w tej sprawie.
Pozdrawiam
W czwartek byłem u mechanika, dobra wiadomość to ta że on też słyszy stuki i nie jest to normalna praca zwieszenia. Ponieważ nie było zbyt dużo czasu niewiele mozna było ustalić, po powrocie z urlopu odstawiam samochód na cały dzień, wtedy wszystko dokładanie po sprawdzają. Udało się tylko ustalić, że to nie drążek stabilizatora. Niestety albo stety, po wizycie w warsztackie i "grzebaniu" przy zawieszeniu i zaciskach hamulców stuki uccihcły ale znowu wróciły. Czekam ciepliwie na wizytę.
Dzwoniłem również do Opel Polska w sprawie złożenia reklamacji na działania ASO. Poradzili mi abym ustalić z ASO kiedy będą mieli wizytę tzw. dystrykta - taka wewnętrzna ich kontrola, i podczas jego obecności umówić się na serwis. Jest to osoba w pełni decyzyjna i wtym samym dniu zapada przez niego decyzja co robić z usterką. Po urlopie podejmę kroki również w tej sprawie.
Pozdrawiam