Wymiana klocków hamulcowych Astra J sport tourer
- pablo88
- Posty: 159
- Rejestracja: 20 sty 2020, 6:46
- Imię: Pablo
- Auto: Astra J
- Silnik: 1,7CtDi
- Rocznik: 2014
- Województwo: wielkopolskie
- Wdzięczny: 74 razy
- Pomocny: 12 razy
Wymiana klocków hamulcowych Astra J sport tourer
Witam,
Koledzy czy ktoś z was wymieniał sam klocki hamulcowe?. Możecie opisać jak zdjąć zacisk i czy po wymianie klocków trzeba odpowietrzac układ hamulcowy?
Koledzy czy ktoś z was wymieniał sam klocki hamulcowe?. Możecie opisać jak zdjąć zacisk i czy po wymianie klocków trzeba odpowietrzac układ hamulcowy?
Nie robiłem w astrze, ale z innych aut mam doświadczenie. Jest kilka szkól, więc znajdziesz sprzeczne informacje. Ja nie odpowietrzam, bo wcześniej odkręcam korek zbiorniczka płynu, cofam tłoczek (z przodu jest łatwo, a z tyłu zazwyczaj trzeba go jednocześnie wkręcać, więc bez dobrego narzędzia jest trudno), zakładam klocki. I po kilkukrotnym naciśnięciu pedału hamulca wsio działa jak przed operacją.
A prowadnice zacisku zwykle są zaślepione gumowymi zatyczkami. Wyjmujesz i odkręcasz. Nic skomplikowanego.
Samych klocków nigdy nie wymieniam, bo szkoda ich do starych tarcz. Zresztą, wymianę robię tylko raz, po zakupie auta, więc hamulce są zawsze zapuszczone (nigdy nie czyszczone). Nigdy auta tak długo nie trzymam, żeby ponowna wymiana była potrzebna.
A prowadnice zacisku zwykle są zaślepione gumowymi zatyczkami. Wyjmujesz i odkręcasz. Nic skomplikowanego.
Samych klocków nigdy nie wymieniam, bo szkoda ich do starych tarcz. Zresztą, wymianę robię tylko raz, po zakupie auta, więc hamulce są zawsze zapuszczone (nigdy nie czyszczone). Nigdy auta tak długo nie trzymam, żeby ponowna wymiana była potrzebna.
-
- Posty: 4858
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 99 razy
Tak. Po pytaniach sprzedam Ci rade. Jedz do mechanika ze wzgledu na bezpieczenstwo.
Słuszna rada. To nie wymiana radia czy zderzaka. Źle zrobione może prowadzić to tragedii.
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 26 lut 2017, 0:39
- Imię: Adam
- Auto: Astra J
- Silnik: a14net
- Województwo: śląskie
- Wdzięczny: 5 razy
- Pomocny: 5 razy
Nie przesadzajmy wielkiej filozofii nie ma w naszych astrach jeżeli chodzi o wymianę klocków, nie potrzeba żadnego kompa nawet jeśli chodzi o wymianę tylnych...
- pablo88
- Posty: 159
- Rejestracja: 20 sty 2020, 6:46
- Imię: Pablo
- Auto: Astra J
- Silnik: 1,7CtDi
- Rocznik: 2014
- Województwo: wielkopolskie
- Wdzięczny: 74 razy
- Pomocny: 12 razy
weuek pisze: ↑26 sty 2020, 15:02Nie robiłem w astrze, ale z innych aut mam doświadczenie. Jest kilka szkól, więc znajdziesz sprzeczne informacje. Ja nie odpowietrzam, bo wcześniej odkręcam korek zbiorniczka płynu, cofam tłoczek (z przodu jest łatwo, a z tyłu zazwyczaj trzeba go jednocześnie wkręcać, więc bez dobrego narzędzia jest trudno), zakładam klocki. I po kilkukrotnym naciśnięciu pedału hamulca wsio działa jak przed operacją.
A prowadnice zacisku zwykle są zaślepione gumowymi zatyczkami. Wyjmujesz i odkręcasz. Nic skomplikowanego.
dziękuję za radę i fachowy opis
Samych klocków nigdy nie wymieniam, bo szkoda ich do starych tarcz. Zresztą, wymianę robię tylko raz, po zakupie auta, więc hamulce są zawsze zapuszczone (nigdy nie czyszczone). Nigdy auta tak długo nie trzymam, żeby ponowna wymiana była potrzebna.
Jeszce pisanie postów (cytowanie) masz do opanowania.
- Slabek
- Posty: 639
- Rejestracja: 03 gru 2019, 1:53
- Imię: Sławek
- Auto: Škoda Superb 3v5 L&K
- Silnik: DFCA20
- Rocznik: 2016
- Województwo: Zagranica - UE
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski/Berlin
- Wdzięczny: 53 razy
- Pomocny: 38 razy
- Kontakt:
Dobra rada. Jeśli sam nie wiesz jak się za to zabrać, niby nic trudnego, a jednak.czarnypiotrek pisze: ↑26 sty 2020, 15:09Tak. Po pytaniach sprzedam Ci rade. Jedz do mechanika ze wzgledu na bezpieczenstwo.
Bez kompa się nie obejdzie jak masz hamulec elektryczny. Potem trzeba elekt. ręczny kalibrować.
W praktyce powinno się odkręcić odpowietrzniki, nałożyć wężyk (żeby miało gdzie spłynąć, np. do butelki) i wtedy wkręcić tłoczki - no ale rzadko kto tak robi. Każdy robi jak uważa.
Rozkręcić jest łatwo, trudno to dobrze (odpowiednio) śruby dokręcić (jarzmo zacisku i prowadnice), nie każdy wie - tym bardziej Ty, jeśli tego nie robiłeś.
Lepiej do mechanika jechać.
Moje byłe:
Škoda Octavia 1u2 liftback 1.6mpi 55kW 02.2013-02.2018
Astra J HB Sport 1.4T 103kW 2010 02.2018-01.2021
Teraz:
Škoda Superb 3v5 2.0TDI 140kW DSG 4x4 L&K 01.2021 - ...
Škoda Octavia 1u2 liftback 1.6mpi 55kW 02.2013-02.2018
Astra J HB Sport 1.4T 103kW 2010 02.2018-01.2021
Teraz:
Škoda Superb 3v5 2.0TDI 140kW DSG 4x4 L&K 01.2021 - ...
- KaMYk
- Posty: 5377
- Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
- Imię: Krzysztof
- Auto: Dodge Charger R/T
- Silnik: 5,7 V8 HEMI
- Rocznik: 2014
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wdzięczny: 12 razy
- Pomocny: 132 razy
- Kontakt:
Co straszycie chłopaka, sama wymiana klocków to jedna z prostszych czynności na aucie.
Zdejmujesz koło, odkręcasz korek zbiornika płynu hamulcowego.
Aby wyjąć klocki nawet nie musisz całkowicie wyciągać zacisku, wystarczy wykręcić jedną śrubę łączącą jarzmo z zaciskiem i odchylasz zacisk.
Wyciągasz klocki, czyścisz, montujesz nowe blaszki prowadzące (powinny być w komplecie z nowymi zaciskami)
wciskasz tłoczek w zacisku, z przodu wystarczy wciskać, z tyły dodatkowo obracać w prawo, w czasie wciskania kontrolujesz poziom płynu, nadmiar odciągasz strzykawką.
składasz, uzupełniasz poziom płynu, kilka razy naciskasz hamulec, kontrolujesz, uzupełniasz poziom płynu i gotowe.
Z ręcznym elektrycznym nie potrzeba żadnych komputerów w astrach J, po wszystkim zaciągniesz kilka razy ręczny i się sam ustawi.
Na zdjęciach masz tył, ale z przodu jest podobnie, tylko zacisk większy
powodzenia
Zdejmujesz koło, odkręcasz korek zbiornika płynu hamulcowego.
Aby wyjąć klocki nawet nie musisz całkowicie wyciągać zacisku, wystarczy wykręcić jedną śrubę łączącą jarzmo z zaciskiem i odchylasz zacisk.
Wyciągasz klocki, czyścisz, montujesz nowe blaszki prowadzące (powinny być w komplecie z nowymi zaciskami)
wciskasz tłoczek w zacisku, z przodu wystarczy wciskać, z tyły dodatkowo obracać w prawo, w czasie wciskania kontrolujesz poziom płynu, nadmiar odciągasz strzykawką.
składasz, uzupełniasz poziom płynu, kilka razy naciskasz hamulec, kontrolujesz, uzupełniasz poziom płynu i gotowe.
Z ręcznym elektrycznym nie potrzeba żadnych komputerów w astrach J, po wszystkim zaciągniesz kilka razy ręczny i się sam ustawi.
Na zdjęciach masz tył, ale z przodu jest podobnie, tylko zacisk większy
powodzenia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.