Witam wszystkich.
Tytuł postu trochę śmieszny ale nie jest to nic śmiesznego. A więc:
Po uderzeniu bokiem w krawężnik
( było ślisko ) przednim lewym kołem , zaczęło coś buczeć. Oczywiście alufelga pocharatana i skrzywiona.
Były wibracje powyżej 100km/h. Po wymianie kół -wibracji brak. Ale zaczęło jakby coś szurać tylko przy delikatnym skręcie w lewo ( około 1/4 obrotu kierownicy) i to powyżej 50km/h, manewry parkingowe zupełna cisza. Auto prowadzi się idealnie, nie ściąga na boki ,nie czuć jakichkolwiek luzów.
Wymienione zostało łożysko z piastą i niestety dalej to samo. Może ktoś coś podpowie , lub może jakiś podobny przypadek ktoś miał.
Sprawdzone różne osłony itp.
Przeguby całe ,nie stukają.
Ktoś coś??
Astra j GTC 1,4 turbo
Pozdrawiam