lewe tylne koło się grzeje - przyczyny
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 24 cze 2018, 19:14
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra IV J Sedan 1.4 Turbo lpg
- Województwo: śląskie
lewe tylne koło się grzeje - przyczyny
Witam, możecie poradzić co dalej sprawdzić i/lub wyeliminować do sprawdzenia?
Hamulce tył mocno się grzały 01 raz wszystko chodziło dobrze raz nagle zaczęły lekko trzymać. Jako, że była to tylna oś do wymiany poszła pompa ABS i wszystko było ok po przejechaniu 1K km problem wrócił na jedno koło lewe tylne i został wymieniony zacisk. I po przejechaniu kolejnych 1k km dalej się grzeje tarcza. Proszę powiedzcie mi co dalej może być przyczyną. Serwo odpada? Elastyczny, jarzmo? Dziękuje za wszelkie porady.
Hamulce tył mocno się grzały 01 raz wszystko chodziło dobrze raz nagle zaczęły lekko trzymać. Jako, że była to tylna oś do wymiany poszła pompa ABS i wszystko było ok po przejechaniu 1K km problem wrócił na jedno koło lewe tylne i został wymieniony zacisk. I po przejechaniu kolejnych 1k km dalej się grzeje tarcza. Proszę powiedzcie mi co dalej może być przyczyną. Serwo odpada? Elastyczny, jarzmo? Dziękuje za wszelkie porady.
-
- Posty: 4858
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 99 razy
Elastyczny albo jarzmo. Czasem klocki sie blokuja w jarzmie i efekt bedzie podobny.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 24 cze 2018, 19:14
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra IV J Sedan 1.4 Turbo lpg
- Województwo: śląskie
niby mechanik to już rozkładał i nic tam nie stwierdził. Jarzmo w moim drugim aucie to wygląda jak jeden wielki zerdzewiały klocek i chodzi bez zacinania. Choć w Astrach J w latach 2018 już nie jeden elementem gumowy nie dał rady po 6 latach. Zacznę od elastycznego może, bo zauważyłem, że przycina się po jeździe w korku.
- MarKsi0
- Posty: 115
- Rejestracja: 27 wrz 2023, 14:07
- Imię: Marcin
- Auto: Astra J Sedan
- Silnik: B14NET
- Rocznik: 2018
- Województwo: śląskie
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 3 razy
Najlepiej sprawdzić zaraz na rogrzanej tarczy. Ściągnij koło i obracaj tarcza i będziesz widział czy się obraca lekko czy gdzieś blokuje. Jarzma w J-kach puchną i to jest bardzo częsta przyczyna. Jeszcze sprawdz ręczny
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 20 kwie 2017, 10:50
- Imię: Pawel
- Auto: Astra J
- Silnik: 1.4NET
- Rocznik: 2015
- Województwo: Zagranica - UE
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 9 razy
Tydzień temu rozebrałem tylnie halmulce bo tarcza nie błyszczała, klocki wewnętrzne stały w jarzmach i niezużyte tak, a zewnętrzne zużyte.
Tłoczki, prowadnice po gumą ok.
Nowe klocki na dojechanie tych tarcz wjechały.
Od nowości problemy są z tymi tylnimi klockami może faktycznie te jarzma puchną (co roku trzeba rozbierać i przeczyścić i smarować).
Może wymienie jak trafie jakieś w promocji ale nie OEM.
Tłoczki, prowadnice po gumą ok.
Nowe klocki na dojechanie tych tarcz wjechały.
Od nowości problemy są z tymi tylnimi klockami może faktycznie te jarzma puchną (co roku trzeba rozbierać i przeczyścić i smarować).
Może wymienie jak trafie jakieś w promocji ale nie OEM.
-
- Posty: 4858
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 99 razy
Kanty w klockach hamulcowym przejechać ręcznym pilnikiem...
- KonstantinPol
- Posty: 467
- Rejestracja: 01 sty 2017, 21:34
- Imię: Michał
- Auto: Astra J
- Silnik: A17DTJ
- Rocznik: 2011
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: rej. WS...
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 25 razy
Jak jest elektryczny ręczny to koniecznie sprawdzić linkę czy nie przycina się w pancerzu. Miałem kiedyś taki przypadek że delikatnie nie odbijały hamulce i po przejechaniu 120 km ciepłe felgi i lekki smrodek spalenizny wyczuwalny.
konstantynopolitanczykowianeczka czy konstantynopolitaczykiewiczówna ?
- Marsyl
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 mar 2024, 12:47
- Imię: Marcel
- Auto: Astra J
- Silnik: Z16XEP
- Rocznik: 2010
- Województwo: śląskie
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Jak jarzma oem to raczej do rozebrania i przesmarowania, znajomy w vectrze miał identyczny problem (hamulec ręczny mechaniczny, żadnej elektki tam nie miał a i tak ciągle coś miał nie tak z lewym tyłem, na przestrzeni 4lat wymieniał jarzmo z 3razy)
- MarKsi0
- Posty: 115
- Rejestracja: 27 wrz 2023, 14:07
- Imię: Marcin
- Auto: Astra J Sedan
- Silnik: B14NET
- Rocznik: 2018
- Województwo: śląskie
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 3 razy
Jarzma w miejscu blaszek ślizgowych dobrze wyczyścić do żywego, żadną tam szczotką drucianą czy innym druciakiem tylko krążkiem ściernym z włókniny, przesmarować najlepiej pastą do hamulców np. liqui moly 3078 i do nsatępnej wymiany kloców powinno przetrwać
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 20 kwie 2017, 10:50
- Imię: Pawel
- Auto: Astra J
- Silnik: 1.4NET
- Rocznik: 2015
- Województwo: Zagranica - UE
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 9 razy
Wyczyściłem pod blaszkami bardzo dokładnie papier, szczotki, chemia , same blaszki odrdzewiaczem i szmatką na wkrętaku, by ich nie porysować bo były niepordzewiałe i klocki weszły ze smarem ceramicznym do zacisków, górne to leżąc pod autem dopieszczałem.
Ale będe operacje powtarzał jak tylko tylnia tarcza straci blask...teraz wszystko ładnie równo zbiera cała równo się błyszczy.
Mam w odwodzie zestaw tarcze i klocki Brembo z nowymi blaszkami, a teraz wsadziłem najtańsze jakie były dostępne nawet nie znam firmy (na dotarcie).
Na przodzie mam Zimermany i są idealne, a na Brembo była akurat duża promocja no i pod nie rozważe nowe jarzma.
Tak po 2 latach klocki ASO wyminialo na oplowskie bo zaczeły się odklejać okładziny, potem się grzało jedno koło to przeczyściłem i przesmarowałem, 2 lata temu wjechały nowe tarcze i klocki na tyle.