Koło zapasowe v zestaw naprawczy

[cihanukan]

Hej. Nie wiem czy dobry dział, najwyżej proszę o przeniesienie.
W moim aucie fabrycznie nie było przewidzianego miejsca na kolo zapasowe. Jest wkładka z miejscem na zestaw naprawczy i przegródka na inne bajery np. klucze czy jakiś płyn. Nie chcę niczego na razie rozbierać wyjmować, więc pytam - czy żeby zamontować koło zapasowe/dojazdowe potrzebuje wkładkę styropianowa pod koło zapasowe czy mogę zupełnie wyjąc wkładki i koło zamontować jakby na gola blachę (czy tam zrobić podkładkę z jakiegoś kocanby było miękko między kołem a podwoziem? Zakładam, że do tego bym musiał dokupić szpile z nakrętka do mocowania koła - czy tutaj mógłbym napotkać jakieś trudności? Czy pokrywa bagażnika (płyta oddzielająca przestrzeń bagażnika i przestrzeń koła zapasowego misie zapadnie po wyjęciu styropian czy nadal będzie na poziomie jak dotychczas?

[bolobol]

Dział dobry, ale pomysł nie najlepszy - przynajmniej wg. mnie.
Nie rozumiem po co ci ta dojazdówka? Masz "szczęście" do "łapania gum"?
Ostatni raz gwóźdź w oponie miałem przed 2004 i został wykryty przy wymianie opon. Owszem, powietrze trochę schodziło i co jakiś czas musiałem dopompować, ale to nie był problem. Co najmniej od 2006 jeżdżę bez koła zapasowego tylko z zestawem naprawczym, którego ani razu nie użyłem.
Oczywiście to "Twój cyrk i Twoje małpy", ale ja bym tego nie montował a za zaoszczędzoną kasę...

[heinrich12]

Dużo pytań dużo odpowiedzi. Kolego ,,bolobol" na pewno ma rację odnośnie częstotliwości ,,łapania gum". Gdybyś jednak zdecydował się na koło zapasowe to zacznij od rozwiązania montażu szpilki trzymającej to koło. Chyba w większości samochodów koło zapasowe leży bezpośrednio na dnie wnęki (goła blacha pomalowana fabrycznie). Pozdrawiam.

[robertsz]

Hej. Nie wiem czy dobry dział, najwyżej proszę o przeniesienie.
W moim aucie fabrycznie nie było przewidzianego miejsca na kolo zapasowe. Jest wkładka z miejscem na zestaw naprawczy i przegródka na inne bajery np. klucze czy jakiś płyn. Nie chcę niczego na razie rozbierać wyjmować, więc pytam - czy żeby zamontować koło zapasowe/dojazdowe potrzebuje wkładkę styropianowa pod koło zapasowe czy mogę zupełnie wyjąc wkładki i koło zamontować jakby na gola blachę (czy tam zrobić podkładkę z jakiegoś kocanby było miękko między kołem a podwoziem? Zakładam, że do tego bym musiał dokupić szpile z nakrętka do mocowania koła - czy tutaj mógłbym napotkać jakieś trudności? Czy pokrywa bagażnika (płyta oddzielająca przestrzeń bagażnika i przestrzeń koła zapasowego misie zapadnie po wyjęciu styropian czy nadal będzie na poziomie jak dotychczas?

W J-tce w kombi wchodzi pełnowymiarowe koło zapasowe, potrzebujesz kupić koło, szpilkę z plastikową nakrętką do mocowania koła, jeśli chcesz mieć porządek to w koło wchodzi dodatkowa wypraska ze styropianu z miejscem na podnośnik, klucz do kół, śrubokręt itd. Pod kołem nie ma wypraski, idzie bezpośrednio na gołą blachę, ale leży tak naprawdę oponą i nie dotyka felgą, więc nic nie trze.
Tą wypraskę, którą masz wyrzucasz, dodatkowa podłoga (płyta) opiera się wtedy na kole i nic się nie zapada.

Sam pierwsze co zrobiłem po kupnie auta to podmieniłem zestaw na normalne koło.
I można się licytować kto ile razy złapał gumę, ja akurat tylko raz, ale za to rozwaliłem oponę na boku i zestaw mógłbym sobie wsadzić....

[heinrich12]

ja akurat tylko raz, ale za to rozwaliłem oponę na boku i zestaw mógłbym sobie wsadzić....

Tak, w tym wypadku jest to mocny argument aby jednak posiadać pełne lub dojazdowe koło zapasowe. Pozdrawiam.

[cihanukan]

W moim przypadku dodatkowych zakupów była by garstka, ponieważ mam komplet felg z oponami, które są w stanie dobrym jak na zapasówkę. Za grosz okazyjnie wyhaczyłem wkład styropianowy w okół koła. Brakuje mi jedynie lewarka i klucza do śrub. Znalazłem komplet z wkładką styropianową, wyciągnięte z astry Twin Top. I teraz kolejne pytanie - na lewarku safe working load to 1100 kg. Czy do wersji Sports Tourer jest to wystarczające? Widziałem lewarki z wartością nieco ponad 1200 kg.

Co do "mojego cyrku i moich małp" - wyjeżdżając za granicę wolę mieć i nie skorzystać niż potem pluć sobie w brodę.

[Marsyl]

Śruba/szpilka z plastikową nakrętką, wytłoczka i będzie bajka. możesz na dno zastosować jakiś materiał, ja bym polecił coś typu alufox czy inny wynalazek do wyciszenia, zabezpieczy blachę a nie będzie dodawał zbyt dużo masy czy zabierał zbyt dużo przestrzeni.

Osobiście posiadam koło zapasowe, kilka zestawów narzędzi oraz kompresor i zestaw naprawczy, jedynie rotacja skrzynek z narzędziami u mnie występuje hah

[ja37]

rozwaliłem oponę na boku i zestaw mógłbym sobie wsadzić....

o tototo właśnie chodzi.
Ja też podmieniłem od razu na pełne koło.
Bez niego czekała by mnie laweta.
Wolę być mądry przed, a nie po.