Też się wnerwiłem..
Z takim też nastrojem tam zadzwoniłem, przedstawiłem sprawę i w poniedziałek będą się ze mną kontaktować z działu reklamacji. Pracownik przyznał, że nawet nie ma o czym rozmawiać, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i będą się starać zamówić od producenta opony z 2015 roku. Jak nie będzie to możliwe to zaproponują mi inne opony tej samej klasy (jeśli się zgodzę na takie rozwiązanie). Koszta przesyłki całkowicie mają pokryć oni, bo również nie byłem zadowolony na myśl płacenia za przesyłkę tych opon do Bydgoszczy (tam mają siedzibę).
Dla potomnych, może się przydać przytoczony przeze mnie punkt ich regulaminu:
3. Ze względu na komfort i zadowolenie Kupujących, Sklep sprzedaje opony nie starsze niż 18 miesięcy od daty produkcji.
Jeśli się nie mylę to trzy rowki mają te z 2013, a z 2015 mają cztery.
Potwierdzę to jeszcze jak będę im odsyłać starsze...
Swoją drogą, nigdy jeszcze nie wysyłałem opon kurierem
Jak to dokładnie wygląda? Muszę się z nimi udać do jakiegoś punktu DPD, tak? Tam nadaję adresata i w ogóle?
Okok. Wczoraj już to pracownikowi infolinii powiedziałem, według niego oczywistym jest, że biorą koszta na siebie. Zobaczymy co jutro uzgodnię z działem reklamacji.
Duracell pisze:
Dla potomnych, może się przydać przytoczony przeze mnie punkt ich regulaminu:
3. Ze względu na komfort i zadowolenie Kupujących, Sklep sprzedaje opony nie starsze niż 18 miesięcy od daty produkcji.
Co do pomyłki nie ma dwóch zdań, ich błąd
Co do terminu ważności opony to ostatnia wypowiedz człowieka z Continentala najbardziej sensowna [External Link Removed for Guests]
Przed chwilą rozmawiałem z kobietą od spraw reklamacji.
Tu już byłem odrobinę mniej zadowolony z rozmowy - pani wydawała się średnio ogarnięta, a samą sprawę próbowała trochę zamieść pod dywan przekonując mnie, że prawdopodobnie przez starszy rocznik był na nie konkretny rabat (chociaż na stronie opon była wyraźna informacja, o roku produkcji - 2015). Na początku zaproponowała mi niewielki rabat, ale w żaden sposób mnie to nie zadowala, bo mam po dwie pary różnych opon. Tym samym będą mi ściągać zza granicy parę gum z "nowszym" bieżnikiem.
Kwestia podobno pięciu dni roboczych, także miałbym jeszcze niewielki margines błędu na odstąpienie od umowy, ale jak uda im się dostarczyć te same opony to chyba zostanę przy tym. Niesmak jednak pozostanie.
Ktoś jeszcze kupował od nich opony? Od znajomego słyszałem, że podobno internetowe sklepy lubią wciskać starsze opony, ale chciałbym poznać jakieś konkrety. Ktoś miał z nimi wcześniej styczność?