Czujniki ciśnienia powietrza w oponach.

[NimnuL]

I tu właśnie się mylisz - czujnik ciśnienia nie wysyła nic jak leży.
Po pierwsze ma w sobie dodatkowy czujnik, który wykrywa czy koło się kręci czy nie - w stojącym samochodzie czujniki nic nie wysyłają i dlatego potrzebne jest dodatkowe urządzenie, które je wzbudza.
A nawet jeśli samochód jest w ruchu to informacja o ciśnieniu jest wysyłana co jakiś czas (liczony w minutach) bądź w przypadku nagłej zmiany ciśnienia.

O, dzięki za wyjaśnienie i sprostowanie.

[PanTeutates]

W j jest chyba jak w k?
Mam programator do k,jeśli ktoś potrzebowałby zaprogramować czujniki w Łodzi ,to służę pomocą.

[mcluki]

Jaki jest czas życia fabrycznych czujników?
Przypuszczam, że niedługo stanę przed tematem wymiany tychże. Aktualnie mają blisko 6 lat.


Inżynierowie nie popisali się elokwencją, czujniki przecież wysyłają informację nawet jak leżą na półce, a samochód i tak komunikuje się z czujnikami, na pewno można było zrezygnować z dodatkowego urządzenia na rzecz komputera, który sam by sobie ogarnął dogadanie się z TPMS będącym w pobliżu. Zasięg czujników jest bardzo lokalny, jeśli w bezpośrednim pobliżu nie stałby inny samochód to komputer nie wykryłby obcych kół.

Moje w aucie mają 8 lat a do drugiego kompletu 3 lata temu kupiłem używane i mają około 10,12 lat. Inżynierowie popisali się elokwencją ponieważ przed obowiązkowym wprowadzeniem do standardowego wyposażenia czujników ciśnienia w oponach, programator nie był potrzebny. W insigni A poliftowej programator nie jest potrzebny a i nawet chyba zapamiętuje 2 komplety kół.

[robertsz]

Inżynierowie to się popisali projektując układ zanim był obowiązkowy. Był w opcji zapewne za słoną dopłatą. Mało kto to kupował, więc zrobili tak, żeby nie trzeba było nic kombinować. Nie jestem pewien na 100% ale prawdopodobnie układ miał 4 anteny po jednej przy każdym kole i każda z nich gadała z czujnikiem w danym kole. Można było sobie zamieniać dowolnie koła i zawsze działało. Tak mam u siebie w aucie z 2011 roku.
Później weszło to do obowiązkowego wyposażenia, więc do roboty zamiast inżynierów wzięli się księgowi. Skoro trzeba było dokładać układ (dodatkowy koszt) do każdego samochodu to zrobili jedną wspólną antenę i wymyślili, że trzeba będzie to programować. A skoro każdy to będzie musiał robić to przy każdej wymianie opon w ASO będzie dodatkowy zysk. I tyle w temacie.

[czarnypiotrek]

W VW nie ma czujnikow a dziala

[PanTeutates]

Oparte na ABS . nieprecyzyjne.

[NimnuL]

iTPMS oraz TPMS, dwa różne systemy.
Pierwszy, tańszy, prostszy, nieprecyzyjny, ale instalowany nawet w autach droższych niż Astra.

[PanTeutates]

Przy zmianie opon wystarczy pilnować ,żeby koła trafiły na swoje dotychczasowe miejsca i nie będzie potrzeby programowania,dobrze kombinuje?
Gorzej z wymianą kół,ale od czego mamy myfriendów z ich tanimi programatorami?
To zakłady wykorzystują okazję do zarobku
i biorą chore pieniądze za programowanie .

[robertsz]

Przy zmianie opon wystarczy pilnować ,żeby koła trafiły na swoje dotychczasowe miejsca i nie będzie potrzeby programowania,dobrze kombinuje?

Dobrze kombinujesz

[bolobol]

To zakłady wykorzystują okazję do zarobku
i biorą chore pieniądze za programowanie.

Chyba nie wszystkie.
Np. to "mój" wulkanizator/"zmieniacz opon" uświadomił mnie o fakcie, iż nie potrzeba programatora bo wystarczy założyć koła z czujnikami na tę samą oś i po tej samej stronie. Mało tego - jesienią tamtego roku, sprawdził mi bezpłatnie stan czujników/baterii, kiedy się poskarżyłem, że w lecie, w trasie kilka razy przestał działać czujnik prawego tylnego koła i chyba raz - lewego.
Działał wyraźnie wbrew swoim interesom?

Wiem. "Wyjątek potwierdza regułę"...