Problem z czujnikiem ciśnienia powietrza po "załataniu" opony

przlwo

Astro-maniak
Posty: 90
Rejestracja: 19 cze 2015, 15:50
Imię: Przemek
Auto: Astra J ST
Silnik: B14NET LPG
Województwo: mazowieckie
Wdzięczny: 2 razy
Pomocny: 1 raz

Problem z czujnikiem ciśnienia powietrza po "załataniu" opony

#1

Nieprzeczytany post autor: przlwo »

witam,

Wulkanizator załatał mi oponę rozgrzanym sznurkiem umoczonym w jakiejś mazi, zrobił to bez zdejmowania koła. Pech chciał, że jakaś blaszka wbiła mi się akurat w okolicy czujnika ciśnienia. Wszystko by było fajnie gdyby nie to, że zaraz po załataniu dziury i dopompowaniu koła czujnik zaczął pokazywać ciśnienie na poziomie 140 a nie powiedzmy 250. Jego odpowiedzią było, że trzeba zaprogramować czujnik jeszcze raz i bedzie ok. Zrobiłem to przed chwilą i niestety nic sie nie zmieniło. Dodam, że czujnik nie pokazuje cały czas jednej wartości, czasami pokaże 144, czasami 148 lub 152.

I tu moje pytanie. Czy ten kawałek sznurka z jakąś mazią może powodować taką sytuację? a może to wskazuje na uszkodzenie czujnika podczas naprawy opony? Mogę jeszcze coś sprawdzić bez zdejmowania opony z felgi (wtedy bedzie mozna zweryfikowac czy ten sznurek nie dotyka np czujnika)?

miał ktoś już może podobną sytuację?

melon

Astro-maniak
Posty: 2111
Rejestracja: 07 mar 2015, 9:25
Imię: Darek
Auto: Astra J ST
Silnik: A14NET/LPG
Województwo: małopolskie
Wdzięczny: 5 razy
Pomocny: 42 razy

#2

Nieprzeczytany post autor: melon »

Ja to nie dość, że nie miałem takiej sytuacji to pierwszy raz spotykam się z takim sposobem naprawy opony, znaczy bez zdejmowania. Ja na Twoim miejscu pojechałbym do tego gościa i kazał mu zdjąć oponę i obejrzałbym przy nim czujnik.

qtom

Astro-maniak
Posty: 1692
Rejestracja: 11 mar 2015, 10:17
Imię: tomek
Auto: Zafira C fl
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Rzeszów
Pomocny: 18 razy

#3

Nieprzeczytany post autor: qtom »

Oczywiście ze może byc to problemem wystarczy ze zachlapal czujnik i przyslonil otwór a moze nwet uszkodził przez sklejenie zaworka czy membrany nie wiem jak jest wykonany technologicznie taki czujnik tak czy inaczej jesli czujnik jest zdrowy może wystarczy zdjąć oponę i wyczyscic i na przyszłość lepiej zalatac od wewnątrz niz isc na łatwiznę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Moja Asia zginęła w wypadku drogowym 09-10-2017 mam nadzieje ze godnie ją zastąpi Zafira C fl

przlwo

Astro-maniak
Posty: 90
Rejestracja: 19 cze 2015, 15:50
Imię: Przemek
Auto: Astra J ST
Silnik: B14NET LPG
Województwo: mazowieckie
Wdzięczny: 2 razy
Pomocny: 1 raz

#4

Nieprzeczytany post autor: przlwo »

wiecie co, temat do zamknięcia, brak ku...a słów.....

Dzisiaj rano postanowiłem jeszcze (przed wymuszeniem na nim zdjęcia opony i sprawdzenia czujnika) podjechać na stacje benzynową i sprawdzić czy czujnik odpowiednio zareaguje jak jeszcze pod pompuje koło . Podłączam kompresor patrze a tam ciśnienie ok 1,5bar.... no załamka. Dwa razy go pytałem czy dobrze napompował koło i oczywiście mówił, że tak....
Jak widać, w dzisiejszych czasach nie można być nawet pewnym, że wulkanizator umie dobrze koło napompować :lol:

A swoją drogą też pierwszy raz widziałem taki sposób naprawy i muszę powiedzieć, że całkiem nieźle to wyglądało bo załatwił sprawę w 5 minut bez zdejmowania koła i po kilku dniach jazdy cały czas jest ok.

Awatar użytkownika
bmkz

Astro-maniak
Posty: 356
Rejestracja: 26 kwie 2015, 13:57
Imię: Bartek
Auto: Astra H -> Astra J -> Hyundai IX 35
Województwo: wielkopolskie
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: bmkz »

przlwo pisze:QR_BBPOST A swoją drogą też pierwszy raz widziałem taki sposób naprawy i muszę powiedzieć, że całkiem nieźle to wyglądało bo załatwił sprawę w 5 minut bez zdejmowania koła i po kilku dniach jazdy cały czas jest ok.
Często w ten sposób naprawia się dziury powstałe po jakiejś śrubie, wkręcie czy gwoździu.
przlwo pisze:QR_BBPOST Jak widać, w dzisiejszych czasach nie można być nawet pewnym, że wulkanizator umie dobrze koło napompować
Byłem świadkiem jak wulkanizator zapomniał przykręcić śrub po zmianie kół w samochodzie, który był przede mną :lol: Widok koła wyprzedzającego samochód na placu bezcenny :D
Obrazek Obrazek
2010 || 2015

Obrazek

melon

Astro-maniak
Posty: 2111
Rejestracja: 07 mar 2015, 9:25
Imię: Darek
Auto: Astra J ST
Silnik: A14NET/LPG
Województwo: małopolskie
Wdzięczny: 5 razy
Pomocny: 42 razy

#6

Nieprzeczytany post autor: melon »

Mi powiedział kiedyś "normalny" wulkanizator jak zobaczył u mnie naprawę sznurkiem, że tak to się naprawia opony w maszynach rolniczych :) Wywalił mi ten sznurek, który tylko bicie powodował, i wkleił normalnego grzybka. No ale co kto lubi...

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5372
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 131 razy
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

Bez przesady :) już drugi sezon jeżdżę z naprawioną oponą metodą na sznurek i jest OK, bicia także nie powoduje. Co prawda w dniu naprawy nie wyważałem, ale w lutym na sezon letni wyważałem te swoje 20" i bez problemu się wyważyły.

Jak wszystko w życiu, zależy co do czego. Generalnie naprawa na sznurek jest systemem tymczasowym, awaryjnym. Można za kilkadziesiąt złotych (mniej niż 30zł) kupić kompletny zestaw do naprawy opony zawierający frez, igłę i potrzebne materiały. Zamiast koła zapasowego :) Technologia, choć opracowana na potrzeby napraw awaryjnych, jest na tyle skuteczna i poprawna, że z powodzeniem jest stosowana jako naprawa docelowa, ale tylko jeśli dziura jest w czole bieżnika.

Gdy złapałem wkręta w C3 lekko z boku, na granicy bieżnika, ten sam wulkanizator, który rok wcześniej zastosował metodę na sznurek, tym razem zastosował metodę z wulkanizacją od wewnątrz jakąś łatą, a nie kołkiem czy grzybkiem. W dziurę wcisnął jakiś płyn, który trwale wulkanizuje gumę bieżnika, a od wewnątrz przykleił łatę.

Także stosowanie sznurka nie dyskredytuje wulkanizatora :)

melon

Astro-maniak
Posty: 2111
Rejestracja: 07 mar 2015, 9:25
Imię: Darek
Auto: Astra J ST
Silnik: A14NET/LPG
Województwo: małopolskie
Wdzięczny: 5 razy
Pomocny: 42 razy

#8

Nieprzeczytany post autor: melon »

Może i nie, ale ja bym już do takiego więcej nie pojechał.

przlwo

Astro-maniak
Posty: 90
Rejestracja: 19 cze 2015, 15:50
Imię: Przemek
Auto: Astra J ST
Silnik: B14NET LPG
Województwo: mazowieckie
Wdzięczny: 2 razy
Pomocny: 1 raz

#9

Nieprzeczytany post autor: przlwo »

zeby troche usprawiedliwić tego wulkanizatora... podjechałem do niego juz prawie na flaku a on miał zajęte wszystkie podnośniki. Nie bardzo moglem sie dalej ruszyć (z racji butli od LPG nie mam koła zapasowego) więc pomógł w ten sposób. Być może gdyby jakiś podnośnik miał wolny zrobiłby to bardziej profesjonalnie (łącznie z wyważeniem i właściwym napompowaniem koła). Wtedy też pewnie mógłby policzyć sobie więcej niż tylko 30zl.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2017, 11:10 przez przlwo, łącznie zmieniany 2 razy.

qtom

Astro-maniak
Posty: 1692
Rejestracja: 11 mar 2015, 10:17
Imię: tomek
Auto: Zafira C fl
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Rzeszów
Pomocny: 18 razy

#10

Nieprzeczytany post autor: qtom »

Ważne że wszystko ok teraz pytanie czy wiatr nie ucieka może faktycznie nabił odpowiednie ciśnienie a otworów wentylacyjnych jest więcej

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Moja Asia zginęła w wypadku drogowym 09-10-2017 mam nadzieje ze godnie ją zastąpi Zafira C fl

ODPOWIEDZ