Mycie podwozia i woda w komorze silnika
: 05 lut 2017, 14:22
Koledzy i koleżanki,
od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Astry IV Sedan 1.6 Twinport. Dzisiaj pierwszy raz zabrałem samochód na myjnię automatyczną (na BP). Z nawyku wybrałem opcję z myciem podwozia, zapominając, że nie mam dolnej osłony silnika. Efekt? Cała komora silnika mokra, w tym akumulator i skrzynka bezpieczników. Lekko spanikowany złapałem za ścierkę i dokładnie powycierałem gdzie się dało. I teraz pytanie: czy moja panika była uzasadniona? Jak napisałem, osłony dolnej silnika nie ma, więc na mokrej szosie i tak będzie kotłowało wodę do komory, ale raczej nie na wysokość akumulatora. Co radzicie? Zrezygnować z mycia podwozia? Nie przejmować się? Z góry dzięki za odpowiedzi i przepraszam, jeśli pytanie jest durne, ale wcześniej jeździłem Zafirą A w dieslu, w której osłona dolna była.
od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Astry IV Sedan 1.6 Twinport. Dzisiaj pierwszy raz zabrałem samochód na myjnię automatyczną (na BP). Z nawyku wybrałem opcję z myciem podwozia, zapominając, że nie mam dolnej osłony silnika. Efekt? Cała komora silnika mokra, w tym akumulator i skrzynka bezpieczników. Lekko spanikowany złapałem za ścierkę i dokładnie powycierałem gdzie się dało. I teraz pytanie: czy moja panika była uzasadniona? Jak napisałem, osłony dolnej silnika nie ma, więc na mokrej szosie i tak będzie kotłowało wodę do komory, ale raczej nie na wysokość akumulatora. Co radzicie? Zrezygnować z mycia podwozia? Nie przejmować się? Z góry dzięki za odpowiedzi i przepraszam, jeśli pytanie jest durne, ale wcześniej jeździłem Zafirą A w dieslu, w której osłona dolna była.