Montaż zegarów z obrotomierzem
- goru1
- Posty: 357
- Rejestracja: 29 gru 2013, 19:36
- Imię: Adam
- Auto: Astra G
- Silnik: X18XE1
- Województwo: mazowieckie
- Kontakt:
Re: Montaż zegarów z obrotomierzem
a ja tam wiem xd
na razie zegary poczekają :3
Teraz kołami się nacieszam bo za 2 dni wymiana zawiechy :3
Ale ciekawostka, zegar bez obrota mi oszukiwał o 10 km, jechałem 60 km/h to tak naprawdę miałem 50 km/h, po wymianie na zegar z obrotem widzę różnicę
na razie zegary poczekają :3
Teraz kołami się nacieszam bo za 2 dni wymiana zawiechy :3
Ale ciekawostka, zegar bez obrota mi oszukiwał o 10 km, jechałem 60 km/h to tak naprawdę miałem 50 km/h, po wymianie na zegar z obrotem widzę różnicę
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
to co w ogole wiesz . wymieniasz zegary a nie sprawdzasz zlacza ? to robota głupiego . w sieci jest na kacikach astry tyle wiadomościo wymianie czy montażu obrotka ze wystarczy przeczytać ze zrozumieniem .
co do oszukiwania - jak ci zanizal o 10 km to bynajmniej miałeś naturalna bariere ochronna ze cie fotogrzmot nie skasowal o np. 2 km .teraz widzisz roznice ale zapomniales się pochwalić w która str . wystarczy porownac wskazanie licznika ze wskazaniem predkosci na tidzie -midzie i wiesz wsio o ile i w która str kantuje .
następnie bierzesz specjalistyczny przyrząd zwany potocznie widelcem stolowym i kawalek tasmy malarskiej 2cm szerokości . zdejmujesz oslone zegarow i podklejasz tasme tak aby jej brzeg znalazł się na brzegu otworu wskazówki . szczypcami przez papierek lapiesz ogranicznik wskazówki i go wyciągasz odchylaajac jednocześnie wskazowke w gore . po wyjeciu delikatnie opusczasz wskazowke do m-sca w którym się zatrzyma . na tasmie zaznaczasz jej polozenie . specjalistycznym narzędziem podważasz wskazowke rowniesz stosując jakas szmatke lub np. kawalek kartonu aby ochronić skale przed zarysowaniemw m-scu podparcia .
na tasmie co jeden mm.robisz sobie znaki na odcinku ok 1cm w str w która zamiezasz dokonać korekty .
zakładasz wskazowke np. o 2 znaki wo okreslona str . i robisz przejazdzke porowniuac ze wskazaniem tida -mida .
zajdzie potrzeba to ta sama met dokonujesz korekty . mnie za drugim x budzik pokazal to samiutko co tid .
i zachowałem to ze stary licznik również zanizal o 10 km . bynajmniej nie dostaje powiastek ze przekroczyłem cosi o 1-2 km
na koniec montujesz oslone i masz wsio git .
jeżeli powyższy opis jest zbyt trudny- oddaj budzik do legalizacji (to tylko 5 dych ) czyli więcej jak cala tablica .
co do oszukiwania - jak ci zanizal o 10 km to bynajmniej miałeś naturalna bariere ochronna ze cie fotogrzmot nie skasowal o np. 2 km .teraz widzisz roznice ale zapomniales się pochwalić w która str . wystarczy porownac wskazanie licznika ze wskazaniem predkosci na tidzie -midzie i wiesz wsio o ile i w która str kantuje .
następnie bierzesz specjalistyczny przyrząd zwany potocznie widelcem stolowym i kawalek tasmy malarskiej 2cm szerokości . zdejmujesz oslone zegarow i podklejasz tasme tak aby jej brzeg znalazł się na brzegu otworu wskazówki . szczypcami przez papierek lapiesz ogranicznik wskazówki i go wyciągasz odchylaajac jednocześnie wskazowke w gore . po wyjeciu delikatnie opusczasz wskazowke do m-sca w którym się zatrzyma . na tasmie zaznaczasz jej polozenie . specjalistycznym narzędziem podważasz wskazowke rowniesz stosując jakas szmatke lub np. kawalek kartonu aby ochronić skale przed zarysowaniemw m-scu podparcia .
na tasmie co jeden mm.robisz sobie znaki na odcinku ok 1cm w str w która zamiezasz dokonać korekty .
zakładasz wskazowke np. o 2 znaki wo okreslona str . i robisz przejazdzke porowniuac ze wskazaniem tida -mida .
zajdzie potrzeba to ta sama met dokonujesz korekty . mnie za drugim x budzik pokazal to samiutko co tid .
i zachowałem to ze stary licznik również zanizal o 10 km . bynajmniej nie dostaje powiastek ze przekroczyłem cosi o 1-2 km
na koniec montujesz oslone i masz wsio git .
jeżeli powyższy opis jest zbyt trudny- oddaj budzik do legalizacji (to tylko 5 dych ) czyli więcej jak cala tablica .
marpas 1954
- Kocur
- Posty: 13
- Rejestracja: 22 kwie 2014, 22:26
- Auto: Astra F
- Województwo: łódzkie
Panowie doradźcie. Zamieniłem licznik na ten z obrotomierzem. Musiałem przeciągnąć do niego przewód z komputera. Wszystko (prawie) działa tak jak powinno. Oprócz tego, że nie podświetla się znaczek rezerwy paliwa, gdy już jadę nawet na oparach. Czy trzeba też jakiś przewód z komputera przeciągnąć, żeby to działało ?
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
jeżeli zarowka jest sprawna to rez się zapali jeśli czujnik paliwa poda okreslona oporność .
możesz to sprawdzić podlaczajac do zeg zamiast czujnika potencjometr 470 ohm /1W. odszukaj kabel w zlaczu x6 (slupek w nogach kier .)rozlacz zlacze i do pinu zegara podlacz srodek pot a druga koncowke do masy . pot. wstępnie ustawiasz na ok 40-45 ohm . po wlaczeniu zapłonu zegar powinien wskazać ok pelnego baku . następnie zwiększasz oporność pot na ok 170 ohm . . zegar powinien wskazać okolice ciut powyżej pola rez . w granicach od 180 -200 ohm powinieneś zobaczyć zapalonego zydka . sam czujnik działa w przedziale od ok 40 ohm do 250 .
250 to pusty bak . po każdej zmianie ustawenia musisz odczekać ok 1 min .zegar jest patentowanym leniem . dlatego na zakrętach i wybojach nie lata . w samym zeg jest el term który pod wpływem pradu się rozgrzewa bac kurczy powodując ruch wskazówki . czas stygnięcia jest zawsze dluzszy od czasu rozgrzewania . ruch w gore będzie zauważalny szybciej a w dol później . po sprawdzeniu działania zeg tym sposobem określisz czy winny jest zegar czy tez sam czujnik . wystarczy zrobić pomiar w strone czujnika i porownac oporności . oczywiście w zbiorniku musi wówczas być b mało paliwa aby stwierdzić ze pływak się wiesza lub tez zlacze na czujniku jest do bani . kolor kabla do czujnika i m-sce jego przelotu znajdziesz w tem" wskazanie il lpg na zegarze paliwa" w dziale relacje z napraw i modyfikacji .
układ rezerwy automatycnej dla dowcipu został zamontowany w obrotomierzu . tam jest układzik odpowiedzialny za odpalenie zarowki rez . mozliwe ze na foli masz jakas przerwę i wówczas się nie zapali . do przeswietlenia pozostaje sciezka od zegara do układu automat rez oraz powrot do samej zarowki .
możesz to sprawdzić podlaczajac do zeg zamiast czujnika potencjometr 470 ohm /1W. odszukaj kabel w zlaczu x6 (slupek w nogach kier .)rozlacz zlacze i do pinu zegara podlacz srodek pot a druga koncowke do masy . pot. wstępnie ustawiasz na ok 40-45 ohm . po wlaczeniu zapłonu zegar powinien wskazać ok pelnego baku . następnie zwiększasz oporność pot na ok 170 ohm . . zegar powinien wskazać okolice ciut powyżej pola rez . w granicach od 180 -200 ohm powinieneś zobaczyć zapalonego zydka . sam czujnik działa w przedziale od ok 40 ohm do 250 .
250 to pusty bak . po każdej zmianie ustawenia musisz odczekać ok 1 min .zegar jest patentowanym leniem . dlatego na zakrętach i wybojach nie lata . w samym zeg jest el term który pod wpływem pradu się rozgrzewa bac kurczy powodując ruch wskazówki . czas stygnięcia jest zawsze dluzszy od czasu rozgrzewania . ruch w gore będzie zauważalny szybciej a w dol później . po sprawdzeniu działania zeg tym sposobem określisz czy winny jest zegar czy tez sam czujnik . wystarczy zrobić pomiar w strone czujnika i porownac oporności . oczywiście w zbiorniku musi wówczas być b mało paliwa aby stwierdzić ze pływak się wiesza lub tez zlacze na czujniku jest do bani . kolor kabla do czujnika i m-sce jego przelotu znajdziesz w tem" wskazanie il lpg na zegarze paliwa" w dziale relacje z napraw i modyfikacji .
układ rezerwy automatycnej dla dowcipu został zamontowany w obrotomierzu . tam jest układzik odpowiedzialny za odpalenie zarowki rez . mozliwe ze na foli masz jakas przerwę i wówczas się nie zapali . do przeswietlenia pozostaje sciezka od zegara do układu automat rez oraz powrot do samej zarowki .
marpas 1954
- maxik69
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 cze 2014, 14:00
- Imię: paulo
- Auto: Astra F
- Silnik: X16SZ
- Województwo: mazowieckie
wymieniłem .. koszt szafy z obrotomierzem na allegro to 40-60 zł. polecam
- goru1
- Posty: 357
- Rejestracja: 29 gru 2013, 19:36
- Imię: Adam
- Auto: Astra G
- Silnik: X18XE1
- Województwo: mazowieckie
- Kontakt:
strasznie drogo
jeszcze powiedz ze te 40 zł czy 60 bez wysyłki...
ja dałem 30 zł to i tak było za dużo dla mnie, do 20 zł powinno max chodzić takie zegary!
jeszcze powiedz ze te 40 zł czy 60 bez wysyłki...
ja dałem 30 zł to i tak było za dużo dla mnie, do 20 zł powinno max chodzić takie zegary!
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
powinny nie oznacza ze musza -dawaj namiary na takiego który ci za 20 pusci sprawne zegary do astry i to z gwarancja ze index licznika będzie taki jak chce .np. w 1111
u mnie tez chodza w tych granicach czyli 40-50 pln
u mnie tez chodza w tych granicach czyli 40-50 pln
marpas 1954
- maxik69
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 cze 2014, 14:00
- Imię: paulo
- Auto: Astra F
- Silnik: X16SZ
- Województwo: mazowieckie
sprawdzałem przed chwilą na allegro ... 40-70 zł. za szafę z obrotomierzem to norma ( z przesyłką )
- goru1
- Posty: 357
- Rejestracja: 29 gru 2013, 19:36
- Imię: Adam
- Auto: Astra G
- Silnik: X18XE1
- Województwo: mazowieckie
- Kontakt:
pff... a mówią że części do Astry są tanie jak barszcz, albo że astra to mistrzyni w tanich częściach...
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
najlepiej zrobisz jak zaczniesz na allegro szukac samego licznika lub poszczególnych zeg . dopiero ci się oczka otworzą jakie paranoiczne ceny rzucasz .jak ci drogo to se kup syrene -może ceny będą za klamoty nizsze choć watpie
marpas 1954