Naprawa zacisku,wymiana tarcz i klocków, oś tylnia ASTRA G

jaco

Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:59
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oleśnica
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

Naprawa zacisku,wymiana tarcz i klocków, oś tylnia ASTRA G

#1

Nieprzeczytany post autor: jaco »

Witam!
W związku z usterką jaka wystąpiła w mojej Astrze G a mianowicie zatarcie mechanizmu hamulca ręcznego (awaryjnego) w tylnym zacisku i starciu tarcz i klocków ham. do wartości minimalnych postanowiłem sam naprawić i opisać całość prac naprawczych na Naszym forum.

U mnie zatarcie układu hamulca awaryjnego w zacisku objawiało się po prostu nie odbijaniem linki (podobnie jak przy zatartej lince ale po odpięciu linki od dźwigni przy zacisku linka swobodnie się poruszała w pancerzu).
Natomiast co ciekawe hamulec nożny działał dobrze bez zacięć.

Koszt jaki poniosłem przy naprawie zacisku to zaledwie 32zł !!!! a nie jak słyszałem 1000zł bo w ASO se ktoś naprawił... :m
Tarcze i klocki zamontowałem angielskiej firmy ABS (tarzcze 120zł komplet i klocki 50zł komplet) moja Astra ma przeznaczenie rodzinne :mrgreen: ...szkoda pieniędzy na ceramiczne...

Dobra, szkoda pisać może coś pokarze.

Naprawa nie jest zbytnio skomplikowana i nie potrzeba zbyt wielu skomplikowanych narzędzi podobnie jak przy wymianie przednich tarcz.

[External Link Removed for Guests]

Przyda nam się:
- ścisk stolarski, "żabka" zaciskowa, kombinerki
- młotek
- nasadki: 10, 11, 13, 14 i odwrócony Torx E18 + gzrechotka
- strzykawka
- czyścik do ham. w spray'u, WD40, smar miedziowy (nie kupujcie puszki 0.5 kg jak ja... no chyba, że macie jakieć 50000 tarcz do wymiany) tubka 50-70gr wystarczy, farba do zacisków (spray)
- środek zapobiegający samoodkręceniu się śrub np: Threadlock Formula 245 BLUE
- jakaś lampka warsztatowa
- jeśli mamy klucz dynamometryczny to oczywiście się przyda do dokręcania, ale da się przeżyć bez niego
- płyn ham. na dolewkę po odpowietrzeniu
- szczotka (i np: tarcza na szlifierkę kontową) druciana

Z części to:
-tarcze i klocki
-zestaw regeneracyjny do zacisku w tym przypadku do systemu BOSCH

[External Link Removed for Guests]

Po podniesieniu samochodu i zdjęciu koła odłączamy linkę (ja polecam od razu poluzować ją w kabinie przy lewarku ham. ręcznego kluczem 10 bo będą kłopoty z ponownym założeniem linki na zacisk) i przewód hamulcowy. Aby nie uciekał nam płyn ham. należy ścisnąć przewód gumowy zaciskiem (UWAGA! nie robimy tego za mocno! Średnica otworu wewnątrz przewodu ma ok 3mm i o tyle wystarczy jak go ściśniemy). Jeżeli zacisk masz dobry to do wymiany tarcz nie odkręcaj przewodu ham.
Ta plama na amortyzatorze to WD40 proszę się nie czepiać!!Chlapło mi się

[External Link Removed for Guests]

Możemy teraz odkręcić z tyłu zacisku na dole śrubę kluczem 13. Następnie odsuwamy zacisk w tył (w stronę tylnego zderzaka) i do środka auta.
Aby wymienić tarcze trzeba zdjąć jeszcze jarzmo, które jest przykręcone dwoma śrubami (odwrócony torx), kluczem E18; nie radzę kombinować nasadowym 14...

A tak wyglądają te śruby i nasadka E18

[External Link Removed for Guests]

Po odkręceniu w/w elementów możemy przygotować sobie piastę. Czyścimy i smarujemy cieniuteńką warstwą smaru miedziowego.

[External Link Removed for Guests]

Jeśli chcesz tylko wymienić tarcze, klocki to możesz już cofnąć tłoczek i montować wszystko do kupy analogicznie do rozbiórki.
UWAGA! przy wciskaniu tłoczka musisz go jednocześnie obracać zgodnie z ruchem zegara inaczej uszkodzisz nie odwracalnie zacisk!

Rozebranie zacisku jest dość proste jeśli znamy kolejność:
1) odkręcamy ramiona od ręcznego (dźwignia i chwyt linki) imbusem 6 i torx'em 5
2) wykręcamy tłoczek kręcąc przeciwnie do ruchu wskazówek zegara
3) wykręcamy śrubę z boku zacisku PIĘCIOKĄTNA (ja żeby ją wykręcić ściąłem brzeszczotem osłaniającą ją obudowę ...patrz niżej zdjęcie zacisku...)
UWAGA! przy wykręcaniu w/w śruby uważamy ponieważ utrzymuję ona sprężynę wewnątrz zacisku, która po zwolnieniu wystrzeliwuje ale nie za mocno :mrgreen:

Teraz wystarczy wybić od strony dźwigni ręcznego wystający wieloklin i ukarze nam się:

[External Link Removed for Guests]
Tłoczek
[External Link Removed for Guests]
Mechanizm od ręcznego ze sprężynami
[External Link Removed for Guests]
I reszta mech. ham. awaryjnego z łożyskiem
[External Link Removed for Guests]
A tak wygląda środek zacisku
[External Link Removed for Guests]

Na tym ostatnim elemencie wystąpił u mnie problem (rdza, osady itp.- co skutkowało zatarciem). Wyczyszczeni papierem ściernym wystarczy i zabezpieczenie go smarem- ja użyłem specjalnego do tłoczków i cylinderków.

Ja chciałem żeby jeszcze wszystko ładnie wyglądało więc wyczyściłem i pomalowałem farbą w sprayu odporną na wysokie temp.:
zacisk
[External Link Removed for Guests]
na poniższym zdjęciu widać jeszcze nie obrobione powierzchnie po cięciu obudowy w celu wykręcenia śruby pięciokątnej (obok loga GM)
[External Link Removed for Guests]
jarzmo
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]

Jeżeli farba wyschła przystępujemy do montażu nowych uszczelek:
1) w jarzmie (2szt)
[External Link Removed for Guests]
2) suwadle jażma (1szt)
[External Link Removed for Guests]
3)oring w cylindrze zacisku (1szt) oraz oring przy wieloklinie z łożyskiem do którego przykręcamy dźwignie ham. awaryjnego (1szt- ja posmarowałem ją delikatnie olejkiem sylikonowym aby nie doszło do uszkodzenia przy montażu w gnieździe a trzpień z wieloklinem delikatnie smarem do tłoczków)
4) przedostaniom jest osłona tłoczka ale polecam wam ją zamontować później

Najpierw musimy złożyć mech. ręcznego do tego celu będzie potrzebny ścisk stolarski, nasadka do odkręcania świec 21 i jakaś duża np: naketka. Nasadkę opieramy na zewnętrznej obudowie sprężyn a wspomnianą nakrętkę od strony trzpienia z wieloklinem (patrz na poniższe zdjęcie) tak by go nie wciskać do środka.
[External Link Removed for Guests]
Na obudowie sprężyn od mechanizmu wew. zacisku są trzy wycięcia dwa chude i jedno duże - tym dużym kierujemy w stronę gniazda śruby pięciokątnej.
Ściskamy wszystko do póki nie będziemy widzieć tego:
[External Link Removed for Guests]
Wewnątrz otworu widzimy na pierwszym planie mało widoczny zarys ciemnej obudowy sprężyn a później rowek wyfrezowany w dolnej części w/w obudowy sprężyn (tej o którą się opierają trzy kulki łożyskowe).
Wkręcamy śrubę wcześniej posmarowaną klejem.

Można teraz wkręcić tłoczek ale najpierw nałóż na niego uszczelkę i razem z uszczelką go wkręć (mi tak było łatwiej). Po wkręceniu delikatnie osadzamy uszczelkę w gnieździe zacisku.

Najgorsze za nami :D Teraz zamontuj tarcze, jażmo do piasty

[External Link Removed for Guests]

a na końcu klocki. Miejsca styku klocków i jarzma smarujemy smarem miedzianym.
[External Link Removed for Guests]

Mocujemy zacisk.
[External Link Removed for Guests]

Przed przykręceniem dźwigni od hem. ręcznego upewnij się, że dałeś uszczelkę!!
(widoczna poniżej na trzpieniu z wieloklinem)

[External Link Removed for Guests]

Śruby mocujące w/w ramię i uchwyt linki też zabezpieczamy klejem!

Teraz mocujemy jeszcze linkę i przewód gumowy, odpowietrzamy, sprawdzamy poziom płynu ham. w zbiorniczku i napawamy się widokiem :D ach..

[External Link Removed for Guests]

Ale pięknie, ale pięknie :P

Gdy uznasz, że "nasłodziłeś" sobie już wystarczająco :mrgreen: musisz wejść do kabiny i kluczykiem 10 wyregulować linkę ręcznego ( jeżeli ją poluzowałeś wcześniej (tak jak pisałem na początku) [Śruba regulująca jest widoczna pod mieszkiem od ham. ręcznego. Aby ją zdjąć najpierw zdejmij obudowę pod którą jest złącze diagnostyczne a później mieszek (będzie łatwiej)].
...jeżeli tego nie zrobiłeś pewnie jeszcze leżysz pod autem i mówiąc słodko
@(*$@&&!! ty @#%%^ linko! itd. itp. próbujesz ją namówić aby weszła na zacisk ;)

Kończąc ten wątek chciałem powiedzieć, że nie jestem mechanikiem i pokazane prace wykonałem w zwykłym garażu (nawet bez kanału).

Pozdrawiam gorąco!
jaco z Oleśnicy (tej koło Wrocławia :k )
Ostatnio zmieniony 03 sty 2009, 21:49 przez jaco, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
night77

Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 12 paź 2008, 11:12
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Zwoleń
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: night77 »

Świetna sprawa

a regenerował ktoś zacisk z przodu??

Bardzo by mi się przydała relacja z takiej regeneracji

[ Dodano: 2008-12-31, 14:05 ]
Z przodu robi się to jeszcze prościej :)

[External Link Removed for Guests]

luskamarcin

Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 03 lis 2008, 21:28
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Odrzechowa/Rzeszów
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: luskamarcin »

A ABS działa poprawnie?

Mój znajomy jak regenerował zaciski to potem miał problemy z ABS-em.

Pytam, ponieważ sam mam zamiar regenerować.
[External Link Removed for Guests]

jaco

Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:59
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oleśnica
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: jaco »

luskamarcin pisze:A ABS działa poprawnie?

Mój znajomy jak regenerował zaciski to potem miał problemy z ABS-em.

Pytam, ponieważ sam mam zamiar regenerować.
Działa wszystko tak jak by było nowe.

Jeżeli się wszystko dobrze poskłada to nie ma rady... musi grać!

Awatar użytkownika
autsajder29

Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2009, 8:03
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Barcin
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: autsajder29 »

Witam!!!
Mam zamiar zregenerować i swój zacisk mam taki sam problem jak autor tematu. I do niego pytanko mam. Gdzie kupić ten zestaw do regeneracji zacisku. Posiadam :
Opel Astra II kombi
2.0DI 16V
silnik X20DTL
rocznik 1999
z ABS
bardzo proszę o namiary,lub chociaż numer Oryginału części jak go zdobyć. Bardzo proszę o pomoc :)
Pozdrowionka szerokości!!!
Michał

Awatar użytkownika
Mario 999

Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 11 sty 2009, 12:33
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: Mario 999 »

Witam
Chciałbym również od autora tematu jakieś namiary na miejsce gdzie zakupił ten zestaw naprawczy.
Pozdrawiam

jaco

Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:59
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oleśnica
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: jaco »

Powiem, że bardzo się dziwie, że macie problemy z dostaniem zestawu naprawczego.

Kupiłem go w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym w moim mieście
tj.: Oleśnicy na ul. Rzemieślniczej.

Kupując go sprzedawca nie był zaskoczony itp. Popatrzył w kompa i powiedział, że będzie na rano - i był, a cena tak jak pisałem ok 30zł/kpl.

Mi osobiście został jeden zestaw bo tylko jeden z zacisków miałem zatarty.
Jak coś to mogę wystawić na Allegro tylko nie wiem do jakich wersji będzie pasować (na pewno do astry g 98' z x16szr z systemem Bosh'a na tylnych tarczach).

Ewentualnie napiszcie na mój email jak macie inny model, silnik itp; następnie dowiem się czy mają i wystawie na Allegro.

P.S. proszę tylko o kontakt zdecydowane w 100% na kupno i poniesienie kosztów osoby a i mające konto na allegro.

email - jack.duch@interia.pl

Awatar użytkownika
Mario 999

Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 11 sty 2009, 12:33
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: Mario 999 »

Dzięki za zainteresowanie sprawą, ale w końcu znalazłem dzisiaj sklep który ściągnie mi ten zestaw naprawczy. Też się dziwiłem jak w innych sklepach odpowiadali, że nie ma takich zestawów naprawczych.
Jeszcze raz serdeczne dzięki.
Pozdrawiam

maxx1212

#9

Nieprzeczytany post autor: maxx1212 »

witam, mam pytanie dotyczące średnicy tłoczka w astrze g z silnilkiem 2,0 DI , 82 KM , system hamulcowy BOSCH

Junior95

Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 13 maja 2014, 0:11
Imię: Mateusz
Auto: Astra G
Silnik: x20DTL
Województwo: śląskie

#10

Nieprzeczytany post autor: Junior95 »

Nie polecam zaciskać przewodów żabką ;)

ODPOWIEDZ