Zmiana kolektora ssącego X20XER/X20XEV na omegowski

Awatar użytkownika
Cinu

Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 13 sie 2013, 2:15
Imię: Maciej
Auto: Astra G OPC1
Silnik: X20XER
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Zmiana kolektora ssącego X20XER/X20XEV na omegowski

#1

Nieprzeczytany post autor: Cinu »

Witam

Zmieniałem dzisiaj u siebie kolektor i poszło parę zdjęć więc manual nie zaszkodzi :)

Na pomysł z manualem wpadłem na koniec, więc będę posiłkował się zdjęciami z zeszłego roku jak czyściłem przepustnice.
ale i tak powinniście załapać co i jak

1) Przygotowanie stanowiska boju

Ściagamy dolot, wywalamy puszkę z filtrem i wywalamy akumulator, można go tylko odpiąć ale ja wywaliłem żeby mieć więcej miejsca.
aku wywalamy żeby dotykając przez przypadek kolektorem alternatora nie zrobić zwarcia (po co nam choinka pod maską i na zegarach :D )
Ściągamy również linkę od gazu, jednocześnie wypinająć ją z uchwytu na którym trzyma się guma.

Po ściągnięciu ukazuje nam się taki widok

Obrazek

2) Przepustnica

Jest przykręcona czterema nakrętkami do kolektora, odkręcamy jednocześnie uważając żeby nam nie pospadały nasadka 10.

Odpinamy węże są cztery, dwa po prawej stronie skierowane w strone ściany grodziowej (od pogrzewania przepustnicy)
jeden mały po lewej skierowany w strone ściany, i po prawej w strone bezpieczników idący gumowym wężem z pokrywy zaworów.

Przepustnice wyciągamy i dajemy do gruntownego czyszczenia

Obrazek

To są zdjęcia z przed roku, wczoraj jak zdemontowałem po ponad roku to była jak ta na zdjęciach więc nie trzeba czyścić co rok

3) Wtryski + demontaż kolektora

Żeby mieć dostęp do nakrętek kolektora i wgl go ściągnąć musimy zdjąć wtryski, robimy to całą listwą nie ma sensu demontować ich z listwy i demontować pojedynczo.
Są one na wcisk i wielkiej filozofii tam nie ma, treba tylko pamiętać żeby podczas ich montazu posmarować delikatnie uszczelkę każdego wtrysku olejem, żeby weszły z gracją i bez męczarń :)
Można demontować całą listwę ale płynie tam paliwo więc wolałem zostawić, różnica jest taka że podczas demontażu trzeba kolektor przechylić lekko w lewo.

Następnie odkręcamy 7 nakrętek którymi przymocowany jest kolektor, robota prosta latwa i przyjemna, ósma jest to nie nakrętka tylko śruba która jednocześnie trzyma uchwyt do wyciągania silnika.

Kolektor przymocowany jest trzema łapami

Górna - ze starego pasuje do nowego, i trzyma się na niej wtyczka (nie wiem od czego ale się trzyma)
Obrazek

Trzy torxy - jeden do kolektora, drugi do alternatora i trzeci w okolicach paska, wykręcamy wszystkie trzy i łape wyciągamy.

Reszta łap nie jest p2p

Dolna - nie przykręcałem, kolektor na niej lezy (żeby odkręcić trzeba się wczołgać pod auto ) odkręcamy tylko śrube trzymającą kolektor do łapy a nie całą łapę z tego względu że u mnie nowy kolektor leży na tej łapie.
Dałem kawałek gumy między kolektor a łapę żeby nie było luzów i nie miał jakichkolwiek możliwości ruchu.
Mocowania do głowicy starczą żeby kolektor był stabilny ale pewności nigdy za wiele :P

Łapa za kolektorem, 2 śruby, łapę można wygiąć jednak otwór w nowym kolektorze jest lekko pod skosem i może nie pasować, brakuje dosłownie milimetrów, później nad tym będę myślał :)


Do kolektora idą trzy przewody

Obrazek

Dolne od lewej

Egr (niektórzy piszą żeby nie podłączać, ja podłączyłem bo jak działa EGR to co mi szkodzi)
Serwo ( ten dzyndzej odkręcamy i przykręcamy do nowego kolektora inaczej nie podłączymy serwa, grzechotka, chyba nasadka 17 i jedziemy :) )

Górna to odpowietrzenie par paliwa idące nad puszką od filtra plastikowym przewodem z gumowym początkiem i końcem


Na dole demontujemy ze starego mechanizm sterowania klapami (odłączamy wężyki, wyrkęcamy go ) wpinamy w instalacje bo inaczej będzie waliło checkiem po oczach.

Kolektor OUT :boy:

Tak to u mnie wyglądało

Obrazek

Uszczelka kolektora rozsypała mi się na trzy części podczas jej wyciągania :hyhy: wcześniej zamówiłem oczywiście nową z elringa, i uszczelkę pod przepustnice z aso

4) Lecimy wszystko odwrotnie,

W nowym kolektorze mamy więcej dziurek ale i na to znajdzie się sposób

Obrazek

Trójnik wykręcamy (klucz 19 ) i wkręcamy w jego miejsce śrubę, można to zaślepiać ale potem mogą być problemy z brakiem szczelności i znowu wszysto rozbierać :/
Śruba jest pewna, tania, szybka, bezpieczna ogólnie dobra śruba.

I zostają nam 3 wejścia jak w starym kolektorze czyli jesteśmy w domu :)

Na dole podłączamy serwo, trzeba tylko plastikowy wężyk podgrzać i przekręcić o 180 stopni, będzie on lekko wygięty bo mocowanie jest niżej niż w starym kolektorze ale naprężeń tam tragicznych nie ma więc easy :ok:

Po prawej dałem odpowietrzenie par paliwa, tylko problemem jest różnica w średnicy, ok 2 mm, więc na ten dzyndzel dałem gumę która zwiększyła mi średnice i nałożyłem stary przewód jak był.

Natomiast przewód od EGR musiałem przedłużyć tam jak na zdjęciu

Obrazek

i wchodzi u mnie tak

Obrazek

Serwo ma iść tak

Obrazek


Kolektor ptzykręcamy do głowicy momentem 25Nm

potem analogicznie montujemy przepustnice wszystko tak jak było

Bonus to że możemy przy okazji wywalić podgrzewanie przepustnicy

Żeby mieć możliwość podłączenia na zimę nie ciąłem przewodów tylko zamontowałem na długim łączniku

Obrazek

Niby nie było potrzeby zakładania ślimaków bo siedziało dobrze i ciężko mi to było ściągnąć to dałem dla pewności

Śruba zamiast trójnika

Obrazek

Niestety nie miałem krótszej :wstyd:

Sterowanie klapami

Obrazek

Schowane pod maską żeby nie latało i nie obijało się

Wrażenia ? Przejechałem się i kurde... nie działa na mnie efekt placebo ale serio lepiej ciągnie od niższych obrotów (od 2 tyś od 2,5 tyś bardziej czuć) już tak nie zamula, na 4 lepiej przyspiesza. na 5 dalej muł :oops:

Mjecio hamował u siebie jak jeszcze miał xera i sam kolektor dał 4KM i 10Nm i poprawia się moment w niższym zakresie obrotów

Koszta śmieszne, za kolektor dałem 50 zł, jeden przewód przywiózł mi gurtaz za co mu serdecznie dziękuje jak i za pogaduchy :hyhy: uszczelki : od kolektora 12 zł od przepustnicy 3,5zł

Awatar użytkownika
malyv6

Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 12 maja 2014, 15:07
Imię: Mariusz
Auto: ASTRA G VECTRA V6 OMEGA V6
Silnik: Z16XE C25XE X25XE
Województwo: podlaskie

#2

Nieprzeczytany post autor: malyv6 »

Szkoda ze nie zrobiłes zadnych pomiarow przyszpieszenia
Znajomy przekładał kiedys to mowił ze jest duzo lepiej na tym z omegi

Tomek_0181

Klubowicz AKP
Posty: 1105
Rejestracja: 24 gru 2007, 19:30
Auto: Astra F Irmscher
Silnik: C20xe
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Tylmanowa--RudaŚl.
Pomocny: 3 razy
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: Tomek_0181 »

Szkoda, że już wcięło zdjęcia, bo właśnie przekładam u siebie do xeva i powiem, że robota prosta, jednakże przydało by się nieco obrazkowych informacji o tych podciśnieniach, bo u mnie swap kolektora zazębił się ze swapem silnika i nie wiem do końca co jest od czego. Może ktoś ma jakieś stare zdjęcia bądź schematy?
Z czego brać podciśnienie do ufa na rurach wodnych? Z kolektora czy przepustnicy?

ODPOWIEDZ