Witam.
Może akurat komuś się przyda temat.
Przyjechała do mnie na lawecie bertonka z20let.
Jakoś na pomorzu zachodnim nikt nie potrafił/nie chciał naprawić.
Silnik strasznie zalewało benzyną, czarno z wydechu, jechać się nie dało.
Był gaz, został wyrzucony, okazało się, że gaziarz tak popie.rdolił wiązkę silnika, że zdecydowałem - wymiana wiązki.
Astra niby to samo co zafira, wkładam wiązkę z zafiry - auto nie pali.
Odczyty z opcoma nic nie podpowiadają.
Jedyne co różniło w odczytach corsę moją i astrę, to zakładka immo - żądanie silnika.
W corsie było "nie odebrane", w astrze "odebrane"
Myślałem, że gdzieś wiązka złapała masę ale nie.
Dopatrzyłem się, że mała 6-pinowa szara kostka łącząca 2 wiązki ma inny układ kabli.
Mała zmiana i astra pali.
Dlatego patrzcie na kablologię, bo jednak astra/zafira są różnice.
Teraz jeszcze pytanie - co to jest to "żądanie silnika"?