Zastosowanie żarówki typu HB3 zamiast H10 w przeciwmgielnych.

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

Zastosowanie żarówki typu HB3 zamiast H10 w przeciwmgielnych.

#1

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

Wymieniłem ostatnio w Corsie E żarówki świateł przeciwmgielnych H10 na żarówki typu HB3.
Opisałem to w temacie tej Corsy:
http://astraklub.pl/viewtopic.php?p=1227379#p1227379

Ponieważ jednak rozwiązanie może być wykorzystane w Astrze J, wersja przedliftowa to zamieszczam ten opis w tym poradniku.


Swego czasu poszukując alternatywy dla żarówek w Astrach J GTC przeglądałem pod katem podobieństw i różnic trzonki różnych żarówek. Tak trafiłem na żarówkę HB3 i H10. Tu dodam, że w Astrze nie mam H10, mam już H11 na przeciwmgielnych, także specjalnie ta H10 mnie nie interesowała. Ma ją natomiast kolega w insigni. Porównując trzonki tych dwóch żarówek stwierdziłem, że podobieństwo jest na dyle duże, że powinno się dać H10 zastąpić żarówką HB3.
Wygląda to tak:

[External Link Removed for Guests]

HB3 ma trzonek P20D a H10 ma trzonek PY20D. Różnica jest tylko w jednym małym zaczepie, który jest przesunięty w żarówce HB3 bardziej w prawo o 20 stopni niż w żarówce H10. Różnice są zaznaczone czerwonym kółeczkiem :)

Zatem wystarczy ten jeden zaczep delikatnie zeszlifować lub ściąć nożykiem i bez problemu wkładamy żarówkę HB3 w reflektor H10. Widać to na poniższych zdjęciach:
H10 :

[External Link Removed for Guests]

HB3 po spiłowaniu zaczepu, trzeba tyle spiłować, aby odległość po obwodzie od następnego zaczepu była taka sama jak w H10:

[External Link Removed for Guests]

No i porównawczo po zabiegu:

[External Link Removed for Guests]

Trzeba tylko zwrócić uwagę, aby w czasie prac nie zabrudzić szkła żarówki. Jeśli się już zdarzy, to przed montażem koniecznie odtłuścić szkło jakimś alkoholem na przykład.

Efekt:

[External Link Removed for Guests]

[External Link Removed for Guests]

Obrót żarówki w oprawce lampy jest na dyle duży, że nadal wszystkie 3 zaczepy trzymają żarówkę w lampie. Zapewnia to szczelność lampy.

Pozostaje jeszcze sprawa z mocą żarówek. Ta poprawa w świeceniu z powietrza się nie bierze :)
Zastosowana w oplach żarówka H10 ma moc 42 W i zupełnie nie wiadomo skąd taka mała wartość. Powszechnie są stosowane na przeciwmgielnych H1 55W, H11 także 55W. Nawet H10 występują także o mocy 55W. Także obniżenie tej mocy w Astrach J, Corsach E czy Insigniach jest niezrozumiałe. Zastosowana u mnie żarówka HB3 Philips White Vision ma moc 65W. Jest ogólnie dostępna w każdym sklepie motoryzacyjnym. Zapewne rodzi się pytanie, czy nie za mocna? Instalacja elektryczna taki wzrost mocy przyjmie bez szkody. Bezpiecznik na obwodzie przeciwmgielnych ma wartość zabezpieczenia 15A. Także teoretycznie przy napięciu 14,5V (w czasie pracy alternatora) może być zamontowany odbiornik o mocy 217W. Jest jeden bezpiecznik na obydwie lampy. Pomimo więc wzrostu obciążenia po wymianie żarówek o 50% to i tak jest to tylko 60% maksymalnego obciążenia wynikającego z bezpiecznika 15A. Sam reflektor jest zaprojektowany na źródło światła halogenowe, zatem odbicie światła się nie zmienia. Widać ładnie linię odcięcia światła, także nie oślepia innych użytkowników. Sam to sprawdziłem jadąc nocą naprzeciw Corsy :)
Jest to druga aplikacji, którą znam. Wcześniej, na podstawie przekazanych przeze mnie informacji, zrobił to kolega w Insigni. Ma to już zrobione od lutego tego roku i wszystko OK.
Można tak zrobić w Astrze J w wersji przedliftowej, gdzie też występuje H10 42W

pazdzioo

Astro-maniak
Posty: 84
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:21
Imię: Mariusz
Auto: Astra J
Silnik: 1,7 110KM
Województwo: śląskie

#2

Nieprzeczytany post autor: pazdzioo »

Ciekawy temat z tą żarówką. Ale zmiana jasności nie przyniesie korzyści na dłużej poza tym że wygląda dużo ładniej. Wg mnie moc świateł mijania jest wystarczająca w tym samochodzie.

Jak ja to widzę?

1. Reflektor ma klosz z poliwęglanu a co za tym idzie przy zbyt wysokiej temperaturze może być widoczne nadtopienia klosza albo jakieś jego zniekształcenia. Odległość klosza od żarówki jest wyliczana i testowana dla konkretnej wartości mocy żarówki.
Temperatura stosowania tego materiału wg wikipedi to max 135 stopni [External Link Removed for Guests] poza tym na jego zewnętrznej warstwie jest powłoka lakieru bezbarwnego utwardzanego termicznie. Gdyby zbyt duża temperatura nie miała znaczenia nie montowali by spryskiwaczy dla ksenonów.

2. Odbłyśnik który odbija światło ten srebrny element jest napylony 99% aluminium. Aluminium utlenia się co widać w starych samochodach i odpryskuje. Jak nie będziesz miał warstwy odbijającej światło to nowy reflektor będzie konieczny.

3. Element o którym piszesz "3 zaczepy trzymają żarówkę w lampie. Zapewnia to szczelność lampy." Pokrywa zasłaniająca żarówki ma uszczelkę i to może powodować szczelność przy pokrywce. Gdybyś zabrał reflektor do ręki to ma on na środku dyszę odpowietrzającą (na wysokości gniazda regulacji wysokości świecenia). Reflektory i lampy nie są wykonywane hermetyczne ponieważ ciepło musi uchodzić. Jeżeli reflektor paruje odpowietrznik zatkany przez pajęczyne albo wlewa się woda uszczelką pod pokrywą zasłaniającą żarówkę.
Jedyne hermetycznie wykonywane połączenie w reflektorze to połączenia klosza z czarnym tworzywowym elementem, pośrodku jest klej dwuskładnikowy który po koło minucie od nałożenia trudny jest do usunięcia a właściwie nie jest to możliwe bez wydrapania. To musi być szczelne bo woda podczas jazdy wlazłaby do środka.

Element o którym piszesz jest odpowiedzialny za utrzymywanie żarówki pod konkretnym kątem do odbłyśnika aby możliwe było uzyskanie prawidłowej granicy światłocienia ([External Link Removed for Guests]) Dlatego żarówki różnią się konstrukcją aby nie oślepiać innych kierowców.

Wg mnie lepiej ksenony użyć niż niszczyć reflektor. Efekt wizualny jest fajny tylko na zlot na codzień nie warto.

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

No to teraz żeś zasiał ziarno niepewności :) ale podyskutujmy
pazdzioo pisze:QR_BBPOST w tym samochodzie
o którym aucie piszesz: Astrze czy Corsie?
pazdzioo pisze:QR_BBPOST Wg mnie moc świateł mijania
tu akurat zmiana była w reflektorach przeciwmgielnych
pazdzioo pisze:QR_BBPOST Gdyby zbyt duża temperatura nie miała znaczenia nie montowali by spryskiwaczy dla ksenonów.
A to spryskiwacze do ksenonów mają chłodzić klosz, zawsze uważałem, że mają go czyścić.

Co do pkt 3, to po co żarówka typu H10, czy HB3 ma oring usczelniający? reflektor przeciwmgielny nie jest zabudowany, jak główny i nie ma dodatkowych pokryw. To co piszesz dotyczy żarówek H7 czy H4. Przy H10 i HB3 szczelność zapenia jednak oring na żarówce. Te trzy skrzydełka zapewniają właśnie właściwe mocowanie żarówki w reflektorze przeciwmgielnym.
O takim tu mowa. Zajrzyj pod auto to zobaczysz o czym piszę.
Tu masz zdjęcie reflektora przeciwmgielnych z Astry J, tu akurat żarówka H11, ale system mocowania identyczny jak w H10, tylko wymiar ciutkę inny.
Obrazek

Granica światłocienia się nie zmieniła po zmianie żarówki i chwiałbym, aby każdy samochód który mijam miał tak ustawione światła, czy to mijania, czy przeciwmgielne jak w mojej Corsie.
pazdzioo pisze:QR_BBPOST Wg mnie lepiej ksenony użyć
W tej Corsie akurat są ksenony w reflektorze głównym (mijania\długie)

pazdzioo

Astro-maniak
Posty: 84
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:21
Imię: Mariusz
Auto: Astra J
Silnik: 1,7 110KM
Województwo: śląskie

#4

Nieprzeczytany post autor: pazdzioo »

pazdzioo pisze:QR_BBPOST.
Nie moge cytować :(

Myślałem o światłach w samochodzie opel astra J mam taki i uważam, że wszystko świeci jak należy. namieszałem w mojej wypowiedzi bo nie przeczytałem ostatniego wyrazu w temacie "przeciwmgielnych". Zrozumiałem że podmieniłeś w światłach mijania żaróweczki dlatego mój wpis chciałem cie uprzedzić przed potencjalnym uszkodzeniem reflektorów.

Co do reflektorów przeciwmgielnych są zbudowane podobnie jak reflektor świateł mijania. Różnica jest taka że przeciwmgielny odbłyśnik zwykle wykonany jest z tworzyw utwardzanych poprzez nagrzewanie tzw termoutwardzalne (większa odporność na wysokie temperatury podczas późniejszego użytkowania). W reflektorach świateł mijania i drogowych zwykle wykonany jest z poliwęglanu z dodatkiem składnika nadającego odporność na odkształcenia.

W lampach uszczelka w żarówce wg mojej wiedzy może być zastosowana tam gdzie nie powstaje temperatura przez długi czas np kierunkowskaz.
W reflektorach Są dwie opcje albo jest otwór odpowietrzający od dołu lub tyłu reflektora albo jest dysza z membraną podobną do gore tex powietrze puszcza => wody nie puszcza. Refletory FIata mają takie dysze. W astrze nie wiem jak jest. Ten otwór odpowietrzający jest zwykle tak ukierunkowany aby niemożliwe było wpłynięcie wody od środka. Woda przyśpiesza utlenianie się aluminium co skraca żywotność reflektora, aluminium odbijające światło popęka i zsunie się.

Ten kawałek reflektora który przedstawiłeś na ostatnim zdjęciu to element reflektora najprawdopodobniej ze szkła lub z tworzywa termoutwardzalnego kiedyś była to stal ale teraz chroni się środowisko i pewnie nie jest to stal. Element ten jest najprawdopodobniej wyjęty z obudowy, jego wyjęcie możliwe jest zwykle tylko przez oddzielenie klosza od korpusu lampy a to jest trudne. Wg mnie element ze zdjęcia pochodzi z takiej lampy:
[External Link Removed for Guests]
Nie widziałem tego więc nie wiem jak wygląda w astrze.

Przepraszam jak namieszałem, postaram sie bardziej skupiać. :?

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

pazdzioo pisze:QR_BBPOST Ten kawałek reflektora
Napisałem nad zdjęciem, co to jest. Powtórzę, to kompletny reflektor przeciwmgielny, soczewkowy pochodzący z mojej astry i tam też dalej jest użytkowany. Nie jest wyjęty z jakieś większej obudowy, tak to wygląda. Trzonek żarówki i złącze do żarówki są na zewnątrz, pod zderzakiem narażone na wodę i błoto. Stosowany jest w astrach J poliftowych.

pazdzioo

Astro-maniak
Posty: 84
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:21
Imię: Mariusz
Auto: Astra J
Silnik: 1,7 110KM
Województwo: śląskie

#6

Nieprzeczytany post autor: pazdzioo »

Znalazłem na allegro juz wiem o czym mowa.
[External Link Removed for Guests]

U mnie jest tylko kierunkowskaz i to przed liftingiem. Na twoim zdjęciu widać tą zaślepkę odpowietrzającą po lewej stronie od otworu pod żarówkę. Uszczelka w żarówce dla tej lampy jest niezbędna.

Swoją drogą chyba masz jakieś pojęcie o tym co robisz. Zajefajnie wyszło podświetlanie bagażnika. W twoim bagażniku zauważyłem, że masz 4 uchwyty do zawieszenia bagaży np. reklamówki, u mnie są dwa takie uchwyty nie wiedziałem, że to wystęuje w ilości 4 na autko. Ja mam wersje z 2012 roku na 150 lat OPLA brakuje mi do pełnego szczęścia szyberdachu ;)

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

W wersji przedliftowej astry J reflektor przeciwmgielny zbudowany jest na podobnej zasadzie, ale nie jest soczewkowy, tylko zwykły odbłyśnik, ale żarówka też musi być szczelna. Różnice są także w żarówkach, przedlift H10, polift H11.
Obydwie z uszczelkami. Podobnie jak w Astrze J przedliftowej tak samo jest w Corsie E.

Odnośnie wieszaków, miałem dwa, ale dokupiłem i wkręciłem. Są odpowiednie miejsca.

Awatar użytkownika
prozor

Astro-maniak
Posty: 309
Rejestracja: 22 sie 2018, 22:51
Imię: Leszek
Auto: Astra J
Silnik: A16LET
Województwo: lubuskie
Wdzięczny: 49 razy
Pomocny: 11 razy

#8

Nieprzeczytany post autor: prozor »

Odświeżę nieco temat ;)
Sam byłem zdziwiony siłą, a właściwie słabością świecenia świateł przeciwmgielnych w AJ z reflektorami przedliftowymi. Jak po lifcie to nie wiem ;)
Przeciwmgielne w Astrze G świeciły całkiem przyzwoicie, zdarzało mi się jechać na samych przeciwmgielnych w mgle jak mleku, w Mondeo świecą mi tak obie, w gęstej mgle może trochę pomagają ale szału nie ma. W J faktycznie mam wrażenie dodatkowej lampy pozycyjnej. Kiepsko.

Patrząc na parametry homologacyjne żarówek z [External Link Removed for Guests] można sporo ciekawych rzeczy się dowiedzieć.

I tak H10: znamionowa moc to 42W (max 50W) przy napięciu 12V, strumień światła 600 lumenów, przy 13,2V: 850 i takie też są wartości obiektywne dla tych żarówek (plus minus 15%).
Porównując do HB3: znamionowa moc: 60W (max 73W) przy 12V, strumień światła: 1300 lumenów, przy 13,2V: 1860 - również ta wartość jest wartością obiektywną (plus minus 11-12%).

Zatrzymajmy się na chwilkę przy w/w danych. Jak widać standardowa żarówka HB3 świeci ponad 2x mocniej od standardowej żarówki H10. Należy przy tym pamiętać, że norma mocy określona jest dla napięcia 12V i dla takiej wartości należy wyliczać pobór prądu. Tak więc żarówka 65W pobierze 5,4A, dwie żarówki to pobór prądu w okolicach 11A. Bezpiecznik 15A, ale należy pamiętać, że prąd płynący przez zimny żarnik żarówki może być nawet do 2x większy niż podczas pracy.
Biorąc pod uwagę nominalne wartości 42W przy 12V teoretyczny prąd nominalny to 3,5A, a sumaryczny dla obu żarówek to 7A. Stąd bezpiecznik o wartości 15A, będący podwojoną wartością nominalnego zapotrzebowania na prąd.

I tu jest właśnie problem z zabezpieczeniem 15A i żarówkami 65W. Eksploatacyjnie na styk, a nawet teoretycznie trzeba liczyć się, że bezpiecznik może strzelić w każdej chwili podczas załączania świateł przeciwmgielnych. Jeśli tego nie robi, to chyba tylko dzięki szybkiemu spadkowi prądu podczas rozgrzewania żarnika. W teorii należałoby przewidzieć bezpiecznik ok. 20A.
Albo zmniejszyć amperaż żarówek. Czyli ich moc nominalną. O ile 42W to nędza świecąca jak świeczka, to nie należałoby szaleć z wyborem bardzo mocnych żarówek, bo może skończyć się to strzelaniem bezpieczników. Raczej rozsądną wartością dla bezpiecznika powinna być moc w okolicach 50W.

Jeszcze jedno - różnice mechaniczne (pomijam mocowanie trzonka) żarówek H10 i HB3 to również przesunięcie żarnika do przodu o 2,5mm (HB3 ma włókno krótsze o 0,1mm ale to praktycznie mieści się w tolerancji wymiaru...), no i najważniejsze: HB3 nie posiada osłony przedniej przed świeceniem bezpośrednio wprost, co powoduje dość dużą zmianę charakterystyki oświetlenia. W H10 kąt ten jest ograniczony do γ3=45°(± 5°).

Reasumując, używanie żarówek przeznaczonych do świateł drogowych może dać do prawda znaczną ilość światła, jednak może być to nie do końca bezpieczne tak dla instalacji elektrycznej samochodu (pobór prądu podczas rozruchu żarówek), jak również możliwość złego świecenia w warunkach mocnego zamglenia, czy też oślepiania innych użytkowników drogi.

Czy jest sensowna alternatywa dla H10 42W? Nawet H10 55W Philipsa (raczej niedostępna w naszym kraju) daje tylko 950 lumenów, co jest dość małym przyrostem ilości światła, no ale brak dostępu do tego typu żarówek eliminuje je z rozważań. Standardowe żarówki 45W raczej lepiej świecić nie będą. Pewno dlatego też Opel po lifcie zmienił światła przeciwmgielne.

O ile jest się świadomym ryzyka przepalenia bezpiecznika 15A (warto mieć w zapasie, albo... zmienić na 20A), to można pokusić się o wymianę żarówek H10 42W na H10 65W. Zgoda, homologacji EU nie mają, ale w USA można kupić za całkiem rozsądne pieniądze i porządnej firmy, czyli: [External Link Removed for Guests]. Koszt wysyłki co prawda przekracza cenę samych żarówek, ale łączna kwota to mieści się w okolicach 140 złociszy za parę, co jest całkiem sensowną wartością.

Edycja 2018.11.15 ;)
To się pomądrzyłem, ale aktualne warunki pogodowe, zwłaszcza zamglenie spowodowało, że trochę zrewidowałem swoje poglądy. Te przeciwmielne są tak nędzne, że aż żal na to patrzeć... Zrewidowałem, i to w stronę modyfikacji żarówek HB3. Zamówiłem (czekam na dostawę) Osram CBI 60W nominalnie przy 12V, maksimum chyba 75W (zakładam, że przy rozżarzaniu żarnika) co przy 12V i 2 żarówkach będzie wymagać max poboru prądu do 13A. Pozostaje niewielka granica 2A, tak więc bezpiecznik powinien to znieść. W czasie pracy zapas to ok. 5A, więc tu już problemu być nie powinno. Zwiększona ilość ciepła raczej nie powinna być problemem z uwagi na ograniczony raczej czas świecenia lamp przeciwmgielnych.
Jedyny problem to brak osłony na końcu żarówek HB3. To teoretycznie może mieć wpływ na możliwość oślepiania. Sprawdzę, aczkolwiek patrząc na zdjęcie Corsy nie powinno to być zbyt dużym problemem.

Edycja 2018.11.19 ;)
17 listopada odebrałem żarówki, podrzeźbiłem cokoły, zainstalowałem w przeciwmgielnych. Pomijając podły dostęp do samych świateł (z dużymi łapami ciężko manewrować, dobrze, że mam średnie, ale to i tak niewiele pomagało...) to wymiana przebiegła w miarę bezproblemowo.
Efekt świecenia i tak nie powala, projektanci tych lamp zdecydowanie nie popisali się. Co prawda po zapaleniu żarówek CBI wreszcie można jechać na pozycyjnych i przeciwmgielnych w czasie gęstej mgły (sprawdzone) to jednak nie jest to efekt powalający. Jednak przynajmniej w odróżnieniu od 42W (które mogły pełnić funkcję co najwyżej świateł pozycyjnych...) coś oświetla.

Obawy o oślepianiu z powodu braku kapturka na końcu żarówki okazały się na szczęście bezpodstawne. Precyzując - nie oślepiają patrząc od przodu. Przynajmniej w tak niskim położeniu i kącie świecenia świateł przeciwmgielnych. Patrząc lekko z boku (kąt jakieś 45*?) lepiej jednak nie patrzeć bezpośrednio w lampy. Bezpiecznik wytrzymuje zwiększone obciążenie, specjalnie kilkukrotnie cyklicznie włączałem i wyłączałem światła dla upewnienia się, czy przypadkiem w trasie nie strzeli.

Światło padające na drogę jest typowo halogenowe, pomimo, że jest to Osram Cool Blue Intense. Barwa światła to niby 4200K, ale w zestawieniu z ksenonami Osram 66140, gdzie barwa światła ma mieć 4300K +/- 150K to jednak przeciwmgielne świecą zdecydowanie bardziej żółto. Może i dobrze, bo ponoć czym cieplejsza barwa tym lepiej sprawują się światła w trudnych warunkach atmosferycznych. Zresztą nie tak dawno żółte żarówki były rekomendowane do zastosowania w oświetleniu świateł przeciwmgielnych, w EU chyba wypadły z zastosowań (rozporządzeniem czy coś...), a USA można dalej kupić i stosować tego typu żarówki właśnie docelowo do świateł przeciwmgielnych...

Po weryfikacji w trudnych warunkach atmosferycznych, cieplejszy kolor zdecydowanie lepiej oświetla drogę: tam gdzie światło ksenonu rozmywa się i ginie, to bardziej żółte światło halogenu wyraźnie poprawia oświetlenie przed samochodem.

Nie należy jednak spodziewać się efektu oświetlenia drogi jak na zdjęciach Corsy. No chyba, że zdjęcia są prześwietlone... Albo Corsa ma lepsze reflektory. Światło padające na drogę to raczej coś w połowie pomiędzy starymi, a nowymi żarówkami.

Reasumując - w przypadku Astr przedliftingowych, z reflektorowym światłem przeciwmgielnym jedyną sensowną możliwością oświetlenia drogi we mgle jest chyba wymiana żarówek na zdecydowanie mocniejsze. Innym sposobem mogłaby być modyfikacja reflektora i wstawienie reflektora soczewkowego, ale tu koszt stawia pod znakiem zapytania sensowność operacji...
Ostatnio zmieniony 03 gru 2018, 23:33 przez prozor, łącznie zmieniany 6 razy.

ODPOWIEDZ