Cześć,
To chyba najprostsza modyfikacja w naszym aucie. Każdy facet sobie z tym poradzi - trzeba zdjąć i założyć gumkę
Do rzeczy : Korki używane w naszych autach (szczególnie tanie zamienniki) mają uszczelki wykonane z hmm, powiedzmy że kiepskiego materiału. Po kilku, kilkunastu odkręceniach korka, nie uszczelnia on prawidłowo układu. Poza tym jakość spasowania korka z gardzielą zbiorniczka także pozostawia wiele do życzenia.
Jak rozpoznać problem: za pomocą narządu powonienia
Na ciepłym silniku powąchać okolice korka, szczególnie przy kanaliku odpływowym. Wyczuwalny zapach, widoczna rosa, wilgoć w kanaliku świadczy o uszkodzonej uszczelce.
Układ nie utrzymuje odpowiedniego ciśnienia. Ubywa płyn (odparowuje).
Można oczywiście kupić oring gumowy 23 x 4 i po problemie. Lecz ja polecam oring wykonany z Vitonu.
Viton to bardziej odporne tworzywo, nie ściera się i nie odkształca tak jak guma.
Górny oring ma wymiar 34 z 3 i jak ktoś chce, także może wymienić.
Korek powinien wchodzić ciasno i dokręcić się z wyczuwalnym kliknięciem. W przypadku problemu można zwilzyć oring chłodziwem.
PS. Wiem jak działają zawory w korku. Zawór ciśnieniowy, w razie wzrostu ciśnienia delikatnie się odchyla, pokonując opór sprężyny. Po upusczeniu ciśnienia zamyka się. Jego praca nie jest ciągła, w związku z tym w kanaliku odpływowym nie powinno być żadnej skondensowanej wilgoci.
Korek zbiorniczka wyrównawczego - modernizacja :)
-
- Posty: 318
- Rejestracja: 18 cze 2019, 11:39
- Imię: Sylwek
- Auto: Astra J MY2013 ST Cosmo 1.4 LPG
- Silnik: A14NET
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 29 razy
- Pomocny: 121 razy
Korek zbiorniczka wyrównawczego - modernizacja :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2021, 19:20 przez Sylwo28, łącznie zmieniany 1 raz.