CZY MAM PRAWO STARAC SIE OCZKODOWANIE

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
Gość

CZY MAM PRAWO STARAC SIE OCZKODOWANIE

#1

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Witam w czasie jazdy na nie oznakowanej drodze znakiem oszczegawczym zwierzenta lesne mialem zderzeniez sarna. samochud zostal uszkodzony chcialem sie dowiedziec czy mam prawo i gdzie moge starac sie o oczkodowanie z tytułu uszkodzenia samochodu. prosze o odpowiedz dziekuje pozdrawiam

JunioR

Astro-maniak
Posty: 3510
Rejestracja: 21 gru 2006, 16:54
Lokalizacja: Lębork
Pomocny: 1 raz

#2

Nieprzeczytany post autor: JunioR »

pewnie w ubezpieczalni, ale może być mały problem - bo.. był znak więc należy zachować szczególną ostrożność i jeżeli ten warunek byłby spełniony wówczas nie doszło by do kolizji...

ale może ktoś zacytuje konkretne przepisy ?

Usunięty użytkownik 1683

#3

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 1683 »

jak dla mnie to raczej nikt tego nie wypłaci :/ bo niema od kogo potem tego ściągnąć
Coś ostatnio pechowo. Michałek206 jeździ bez zderzaka bo zaliczył dzika w puszczy :(

JunioR

Astro-maniak
Posty: 3510
Rejestracja: 21 gru 2006, 16:54
Lokalizacja: Lębork
Pomocny: 1 raz

#4

Nieprzeczytany post autor: JunioR »

Bartolo pisze:bo zaliczył dzika w puszczy
hahaha ^^ myślałem, że żubry żyją w puszczy :D :m :m :m :m

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

ogólnie to jak miałeś takie zdarzenie i nie było takiego znaku to powinieneś wezwać policję na miejsce zdarzenia i wtedy mając jakieś potwierdzenie można by było domagać się odszkodowania z ubezpieczenia leśnictwa - tak na przypał bez żadnego potwierdzenia że to się stało na drodze ciężko Ci będzie coś wskórać

Usunięty użytkownik 5195

#6

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 5195 »

Oooo właśnie tak jest.... JOszi ma rację, podstawą przy dochodzeniu jakichkolwiek odszkodowań jest pisemko wystawione przez Policję, która powinna być wezwana natychmiastowo na miejsce zdarzenia. Bez tego nie daję Ci dużych szans na jakiekolwiek pieniądze....

jarek-mr

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 30 kwie 2008, 10:16
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Świnna k.Żywca
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: jarek-mr »

JOszi pisze:ogólnie to jak miałeś takie zdarzenie i nie było takiego znaku to powinieneś wezwać policję na miejsce zdarzenia i wtedy mając jakieś potwierdzenie można by było domagać się odszkodowania z ubezpieczenia leśnictwa - tak na przypał bez żadnego potwierdzenia że to się stało na drodze ciężko Ci będzie coś wskórać
no i tu masz racje kolego. mój znajomy jak zasadził w sarnę to tylko raport policji go uratował w innym razie jeśli byś potrącił jakie kolwiek zwierze i odjechal to nie ma szas na wyplate odszkodowania. powiedzą ci że to gdzie indziej przyłożyłes i teraz próbujesz wyłudzić odszkodowanie ;(. polecam czujniki odstraszające z allego. naprawde pomagaja.
Sprzedam:
lampy tył oraz licznik W=1102 (bez obrotka).
do Astry f sedan.
-----------------------------------------
kontakt: email: jarek-mrok@o2.pl
tel: 501301027

Awatar użytkownika
Jedras_GW

Astro-maniak
Posty: 821
Rejestracja: 08 kwie 2007, 1:05
Auto: Astra H
Silnik: Z16XEP
Województwo: lubuskie
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: Jedras_GW »

OFFTOPIC:
Tadek zainstaluj sobie Firefoxa, tam jest mechanizm zaznaczania błędów, bo naprawdę z ortografią u Ciebie nie za ciekawie:

OCZKODOWANIE
oszczegawczym
zwierzenta
samochud
Serdecznie Pozdrawiam
Astra H Z16XEP '04 77kkm

cr2sher

Astro-maniak
Posty: 826
Rejestracja: 28 mar 2007, 14:14
Imię: Paweł
Auto: oBoRa
Silnik: Benzynowy
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

#9

Nieprzeczytany post autor: cr2sher »

Tak jak mówili przedmówcy pierwsza rzecz to orzeczenie z policji, dopiero z tym możesz się starać o jakiekolwiek odszkodowanie. Jeżeli w zdarzeniu uczestniczyło zwierzę to musisz się dowiedzieć do kogo należy teren na jakim doszło do zdarzenia. Wtedy masz prawo żądać odszkodowania od zarządcy (prywatny posiadacz ziemi, nadleśnictwo, gmina, itp) w innym wypadku możesz zapomnieć. Jeżeli na miejscu zdarzenia była policja powinna udzielić CI wszelkich informacji na ten temat, jeżeli nie to pozostaje naprawa auta z AC, jeżeli jest, bądź z własnej kieszeni, a o odszkodowaniu możesz zapomnieć.
Pozdrawiam
Cr2ShEr - Paweł

[External Link Removed for Guests]

------------------------------------------------

Obrazek

Kordyn

Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 08 gru 2007, 20:27
Imię: Paweł
Auto: Srebrne
Województwo: lubuskie
Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
Kontakt:

#10

Nieprzeczytany post autor: Kordyn »

Jeśli na danym odcinku drogi nie było znaku A-18b (Ostrzega o możliwości napotkania na drodze zwierząt dzikich) odpowiedzialność ponosi koło łowieckie adekwatne do miejsca zaistnienia zdarzenia. Jednakże podstawą do jakichkolwiek roszczeń finansowych jest notatka sporządzona przez policjantów. Jeśli takowej notatki nie posiadasz większość roszczeń nie będzie uznanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Jeśli na danej drodze był ten znak to kierujący ponosi odpowiedzialność chociażby dlatego :
a) znak tej kategorii ( trójkąt z podstawą na dole) jest znakiem ostrzegawczym, należy zachować szczególną ostrożność
b) konkretny znak przewiduje możliwość pojawienia sie dzikich zwierząt na jezdni więc kierujący pojazdem powinien być na taką ewentualność przygotowany

ODPOWIEDZ