przedłużenie ubezpieczeie....!!???

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
szybajker

Astro-maniak
Posty: 300
Rejestracja: 16 sie 2008, 11:41
Imię: Łukasz
Auto: Linea Blu Coupe
Silnik: Z22SE
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin / Warszawa
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: szybajker »

Bo kolego mylisz pojęcia. Jakbyś przeczytał dokładnie ogólne warunki ubezpeczenia (OWU) to na bank znalazłbyś zapis, że nie odpowiadają za szkody spowodowane przez pojazd z nieważnymi dokumentami.

Sam rozważałem opcję sprowadzenia auta zza granicy, więc się w temacie troszkę orientuję:

- Możesz wykupić auto na tzw. tablicach warsztatowych (żółtych) - są one ważne przez 5 dni. Są tańsze w zakupie, a przede wszystkim są to jedyne tablice, jakie może założyć niemiecki samochód nieposiadający ważnego przeglądu TUV. Służą one do tego, aby auto, które nie ma przeglądu (bo właściciel zapomniał, wyjechał, wszystko jedno) mogło legalnie dojechać do warsztatu, zostać naprawione i przejść przegląd. Stąd ich niska cena i małe formalności w ich załatwieniu.

- Drugie tablice, to tablice wyjazdowe (czerwone) - są droższe, ale ważne przez miesiąc. Poza tym aby auto mogło je założyć, w momencie wymeldowania pojazdu z Niemiec musi mieć ważny przegląd TUV.

I najważniejsze: autem (na dowolnych z tych tablic) możesz się poruszać po terenie UE do dnia określonego na tablicy. Potem dokumenty tracą ważność. Należy auto zarejestrować i tym samym uzyskać nowe dokumenty.

Skoro nie miałeś tablic czerwonych, to albo handlarz poskąpił, albo auto nie miało ważnego przeglądu. Kolejna sprawa - do chwili ważności tablic policja nic nie robi - musisz mieć w końcu czas na to, aby z samochodem porządek zrobić. Jeśli termin jest przekroczony - wszystkie wpisane w dokumenty adnotacje tracą ważność. I właśnie za to dostałeś mandat. Za prowadzenie pojazdu bez ważnych dokumentów.

Kwestia, że samochód jest ubezpieczony nie ma tu nic do rzeczy.

A babka z PZU miała rację: na taki samochód możesz wykupić tzw. ubezpieczenie graniczne. Możesz oczywiście jeździć takim pojazdem. Do dnia ważności tablicy. Z punktu widzenia ubezpieczyciela (kwestia ważnego OC) możesz też jeździć po przekroczeniu terminu ważności tablic, z punktu widzenia prawa obowiązującego w RP - nie! Dlaczego?

Nie daj Boże ktoś w Ciebie wjedzie, to policja orzeknie, że jest to Twoja wina - brak przeglądu na pewno nie przysporzy Ci wiarygodności. Zakład ubezpieczeniowy nie wypłaci odszkodowania, bo poruszałeś się pojazdem niesprawnym (znowu brak tego przeglądu) i zamiast od razu przejść procedurę rejestracji czeka Cię naprawa auta gościa, który w Ciebie wjechał (z własnej kieszeni jak już wspomniałem) no i naprawa własnego. A zarejestrować tak czy siak musisz.
A następnym razem przed kupnem auta zorientuj się w obowiązujących przepisach prawa, a nie miej pretensję, że za swoją niewiedzę zostałeś ukarany.

A na koniec powiem jedno mądre zdanie, które usłyszałem w programie TURBO kamera:
Zadaniem firmy ubezpieczeniowej nie jest dbanie o nasze mienie i bezpieczeństwo finansowe... Jej zadaniem jest przynieść zyski swoim akcjonariuszom! :|

Awatar użytkownika
bombel22

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 14 lis 2008, 9:43
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: zielona
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: bombel22 »

wiec kolego tak...jedyny problem polega na tym ze ta kobieta poprostu mnie sciemnila ze moge na tym oc jezdzic normalnie po drodze mimo wygaslej daty na tablicch....nie o to ze mi je sprzedala bo ma prawo mi je spredac owszem..tylko o to ze mnie poprostu oklamała i jeszcze pozniej sie przy tym upierala a sama nie byla pewna co mowi bo motala sie jak male dziecko!!wiec kolego tak..auto mialo wazny przeglad i bylo na tablicach zołtych tak jak mowisz 5 dniowych...a babka powiedziala ze mimo wygasniecia daty " moge na nich normalnie jezdzic po drodze" a to jest nieprawda!!! gdy dzwonilem do niej w sprawie wyjasnienia to mi powiedziala ze ona juz sama nie wie i musi zadzwonic do szefa no przeciez to smieszne:] bylem na komendzie i tam mi poradzili tak "baba mowiac ze mozesz na nich jezdzic mimo daty wygaslej na tablicach wprowadzila cie w bład a wprowadzanie w bład jest karalne!!!" to samo jej powtorzylem i przekazalem mandat do zaplaty i poinformowalem ze jesli nie zaplaci to odwolam sie od niego i sprawa trafi do sadu...zdziwilo mnie to ze nawet nie protestowala!!! mandat jest juz zaplacony a ja jestem w plecy jedynie 1 ptk.

szybajker

Astro-maniak
Posty: 300
Rejestracja: 16 sie 2008, 11:41
Imię: Łukasz
Auto: Linea Blu Coupe
Silnik: Z22SE
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin / Warszawa
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: szybajker »

Co nie zmienia faktu, że było to Twoje niedopatrzenie. Biorąc pod uwagę jej kompetencje, to babka Ci dobrze odpowiedziała - możesz jeździć na wykupionym OC. Ale dlaczego zawierzyłeś babce w kwestii przepisów ruchu drogowego? Temu się nie mogę nadziwić. Równie dobrze mogłeś zapytać sprzedawcę z mięsnego... :P

Co z tego, że jak twierdzisz "auto miało przegląd" - po upływie daty z blach jest przecież nieważny, bo dokument stwierdzający jego dokonanie jest nieważny... A w końcu za to dostałeś mandat.

Podsumowując - ogranij dobrze temat zanim kupisz auto. Pytaj, od tego jest to forum, a nie masz zaufania (bo pewnie kilku sprzedawców z mięsnego pewnie też się znajdzie :P ) - to pytaj agenta ubezpieczeniowego, a najlepiej po prostu policjanta (kilku zresztą na tym forum działa dość aktywnie).

P.S. Swoją drogą się dziwię babce, że zapłaciła ten Twój mandat - wypisany na Ciebie, przyjąłeś (czyli uznałeś swoją winę), wszystko wskazuje zatem na Ciebie. A sąd by orzekł, że wina Twoja, bo nie powinieneś był zawierzyć osobie niemającej w danej sprawie kompetencji, a przepisy prawa są przecież ogólnie dostępne w formie drukowanej czy elektronicznej... Wystarczy zapytać brata google... A udowodnienie, że babka świadomie wprowadziła Cię w błąd byłoby sztuką samą w sobie. Bo wprowadzanie w błąd samo w sobie nie podlega karze, a wprowadzanie w błąd w celu osiągnięcia własnych korzyści owszem...

Gratuluję, że sprawa się skończyła pomyślnie dla Ciebie - następnym razem więcej rozeznania ;) Pozdrawiam

ODPOWIEDZ