wyprzedzanie, a patrzenie w lusterka

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
focus

Astro-maniak
Posty: 119
Rejestracja: 26 maja 2008, 19:43
Imię: Kamil
Auto: Astra F
Silnik: 1.4i
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Gostyń (okolice)

#21

Nieprzeczytany post autor: focus »

silvo44 pisze:focus napisał/a:
włączam kierunek w celu zasygnalizowania, że chcę skręcić w lewo. I czy w tej sytuacji pojazd za mną może mnie wyprzedzać? ;)

Tak, ale bezpiecznie z prawej strony....oczywiście musi być miejsce :!:
Tak tak, z prawej tak. Mi chodziło tylko o lewą stronę. (to tak dla rozjaśnienia)

szybajker

Astro-maniak
Posty: 300
Rejestracja: 16 sie 2008, 11:41
Imię: Łukasz
Auto: Linea Blu Coupe
Silnik: Z22SE
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin / Warszawa
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#22

Nieprzeczytany post autor: szybajker »

A jak się tak teraz zastanowiłem:
czy nie prościej by po prostu było zasygnalizować manewr skrętu tak mniej więcej
300 m wcześniej widząc, że za Wami ktoś szaleje? Ja nieraz mam wątpliwości, co zrobi koleś oglądający klapę mojej Asi... Ale żeby uniknąć rys (w najlepszym wypadku) lub porządnego klepanka wolę zasygnalizować wcześniej, że za 300 m skręcam - wtedy z reguły ci za mną włączają myślenie i na te 260 m stopują swoje szaleństwo.
Kolejna sprawa - o tym na kursie prawa jazdy się wspomina, a nie podkreśla - wszystkie manewry wyprzedzania długimi łukami, powoli i spokojnie... Nieraz mi to boki (na szczęście nie moich) samochodów uratowało...

Dodam tylko, że te 300 m to tak na trasie - w mieście 150 w zupełności wystarczy chyba, że lecicie 120 km/h przez trasę siekierkowską w Warszawie... :P

makaveliusz

Astro-maniak
Posty: 75
Rejestracja: 30 paź 2008, 19:07
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Ostrołęka
Kontakt:

#23

Nieprzeczytany post autor: makaveliusz »

Spark^ pisze:.....śpieszyło mi się i wyprzedzałem przy byle okazji, ciągła nie ciągła, aby widoczność była i przy kolejnym wyprzedzaniu kolumny samochodów /już na przerywanej/ zostałem dosłownie wypchnięty z drogi...
Często jeżdzę na trasie 130 km . Zastanów się kolego ile czasu oszczedziłes przez ten swój pospiech. 10 min ?? 15 minut ?? Czy wiozłeś umierającego do szpitala gdzie każda sekunda jest ważna ?? czy może jesteś kieronikiem wielkiej korporacji gdzie od twojego podpisu zalezy los gospodarki ?? Chyba nie . Zauważyłem że jadąc w tej mojej trasie i spieszac się oszczedzam maksymalnie do 20 minut a większość samochodów ktore wyprzedziłem dojeżdza do mnie gdy stoję na swiatłach w najbliższej miejscowosci przelotowej. I jaki to ma sens ?? nie lepiej się trochę zorganizowac i wyjść z domu 30 minut wczesniej ???

oczywiście jak byłem młodszy tez myslalem ze jestem super kierowcą i wszystkie wypadki mnie nie dotyczą są poza mną . Ale może ciężko to sobie dla Ciebie wyorbazić , jednak spróbuj - sam wiesz ile miałes na liczniku i wyobraz sobie jak byś teraz wyglądał gdyby jednak ci sie nie udało ci sie ominąc tego słupa a co gdyby ktos jeszcze jechał z tobą ? . No ale przeciez zyskałes 10 minut możesz byc dumny z siebie

Spark^

Astro-maniak
Posty: 2926
Rejestracja: 12 paź 2008, 22:21
Imię: Krystian
Auto: Opel Astra G Caravan
Silnik: X20DTL 430kkm
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Sokółka/Białystok/Augustów
Kontakt:

#24

Nieprzeczytany post autor: Spark^ »

szczerze... dumą mnie to nie napawa, bo to była głupota... jechałem mniej więcej w godzinach szczytu i przez pół miasta przedzierałem się. W tamtej chwili liczyła każda minuta/sekunda. Bez szczegółów po co...
makaveliusz pisze:wyobraz sobie jak byś teraz wyglądał gdyby jednak ci sie nie udało ci sie ominąc tego słupa
nie muszę wyobrażać... jeden samochód już do kasacji poszedł, przez błąd i niedoświadczenie, teraz udało mi się uratować sytuację...
makaveliusz pisze:a co gdyby ktos jeszcze jechał z tobą ?
nie wiem jak Ty, ale ja mam jakoś coś takiego, że jak z kimś jadę to jest inna jazda, bo mam świadomość tego, że na mnie ciąży odpowiedzialność za tę osobę...

poza tym, sytuacja była jednorazowa i oby się nie powtórzyła więcej...

poza tym zamiast mnie opieprzać mogłeś odpowiedzieć na pytanie dotyczące potrzenia w lusterka ;)
JB na 100%!!
[External Link Removed for Guests]

Awatar użytkownika
silvo44

ex-Staff
Posty: 2092
Rejestracja: 29 wrz 2007, 9:19
Imię: silvo44
Auto: AF/VC
Silnik: X14NZ + LPG/Z18XER
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: OLKUSZ
Pomocny: 1 raz

#25

Nieprzeczytany post autor: silvo44 »

Spark^ pisze:sytuacja była jednorazowa i oby się nie powtórzyła więcej...
... OBY....
Pozdro.....

makaveliusz

Astro-maniak
Posty: 75
Rejestracja: 30 paź 2008, 19:07
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Ostrołęka
Kontakt:

#26

Nieprzeczytany post autor: makaveliusz »

Spark^ pisze: nie muszę wyobrażać... jeden samochód już do kasacji poszedł, przez błąd i niedoświadczenie, teraz udało mi się uratować sytuację...
nie wiem jak Ty, ale ja mam jakoś coś takiego, że jak z kimś jadę to jest inna jazda, bo mam świadomość tego, że na mnie ciąży odpowiedzialność za tę osobę...

poza tym, sytuacja była jednorazowa i oby się nie powtórzyła więcej...

poza tym zamiast mnie opieprzać mogłeś odpowiedzieć na pytanie dotyczące potrzenia w lusterka ;)
To tym bardziej powinienes wyciągnąć wnioski skoro jak piszesz jedno auto juz skasowałes.
Piszesz ze na tobie ciąży odpowiedzialność za kogoś , ale ciąży też odpowiedzialność za Siebie !! Bardzo Cię przepraszam że tak piszę ale wyobraż sobie twarz swojej matki lub ojca gdyby coś Ci sie stało . Tylko trzeba myśleć o tym wczesniej , i nie pisze tego po to aby ci dokuczyć czy ochrzanić , poprostu kierowca musi sobie uświadamiać te rzeczy .Swiadomość jest bardzo ważna w momencie kiedy wsiada sie za kierownicę . I może sie powtarzam ale naprawdę nie warto ryzykować swojego zdrowia tylko po to zeby zaoszczedzić 10 minut .

Nie odpowiedziałem na twoje pytanie ponieważ powyżej masz dobre odpowiedzi i ja mogłbym tylko to powtórzyć .

Acha jeszcze jedno , za karę za swój wystepek idz po nowym roku do centrum krwiodastwa w twoim mieście i oddaj krew np na ofiary wypadków . Polecam każdemu super doświadczenie . Jeszcze raz pozdrawiam i przepraszam.

AMEN.

Spark^

Astro-maniak
Posty: 2926
Rejestracja: 12 paź 2008, 22:21
Imię: Krystian
Auto: Opel Astra G Caravan
Silnik: X20DTL 430kkm
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Sokółka/Białystok/Augustów
Kontakt:

#27

Nieprzeczytany post autor: Spark^ »

makaveliusz pisze:wyobraż sobie twarz swojej matki lub ojca gdyby coś Ci sie stało
wolę nie...
makaveliusz pisze:Acha jeszcze jedno , za karę za swój wystepek idz po nowym roku do centrum krwiodastwa w twoim mieście i oddaj krew np na ofiary wypadków . Polecam każdemu super doświadczenie . Jeszcze raz pozdrawiam i przepraszam.
staram się oddawać krew, a po Nowym Roku i tak się wybieram ;) tym razem nawet z intencją ;)

Pozdrawiam :)
makaveliusz pisze:To tym bardziej powinienes wyciągnąć wnioski skoro jak piszesz jedno auto juz skasowałes.
wnioski wyciągnięte, ale czasem trzeba gdzieś ekspresem się przedostać, wiesz o co chodzi...
JB na 100%!!
[External Link Removed for Guests]

ODPOWIEDZ