ps2snake pisze:Jaca31, o ile dobrze wiem to żeby dostać odszkodowanie musi być policja nawet przy najmniejszej stłuczce.
Nie musi.
W przypadku kolizji jej uczestnicy mogą spisać stosowne oświadczenie i obywa sie bez obecności Policji. Tylko jest jedno ale... ktoś musi sie przyznać, że popełnił błąd i doszło z jego winy do kolizji. Jeśli nie potrafi, płaci grzywnę na konto Urzędu Wojewódzkiego.
Na kawe mam wynikający z przepisów czas i nie zamierzam z tego prawa rezygnowac. A jak się ma na biegu 120 spraw do SG to ciężko nawet jedna kawkę wypić.
Jaca31 pisze:Nie musi.
W przypadku kolizji jej uczestnicy mogą spisać stosowne oświadczenie i obywa sie bez obecności Policji. Tylko jest jedno ale... ktoś musi sie przyznać, że popełnił błąd i doszło z jego winy do kolizji. Jeśli nie potrafi, płaci grzywnę na konto Urzędu Wojewódzkiego.
Na kawe mam wynikający z przepisów czas i nie zamierzam z tego prawa rezygnowac. A jak się ma na biegu 120 spraw do SG to ciężko nawet jedna kawkę wypić.
Jeśli chodzi o kogucików którzy nie potrafią się przyznać do winy to zwracam honor.
Pozdrawiam!
Nie chcesz wiercic dziury w dachu pod antene CB w ASTRZE II HB?? Mam na to sposob PW
ps2snake pisze:
Jeśli chodzi o kogucików którzy nie potrafią się przyznać do winy to zwracam honor.
No tylko o takich mi idzie. I niestety takich jest sporo. Jak ktoś jest człowiekiem z kulturą to i z kulturą się takiego kogoś traktuje. Czasem po prostu ludzie mają jakieś wątpliwości i nas wzywają. Wtedy sie pogada, wytłumaczy zacytuje jakiś przepis, czasami pokaże coś w kodeksie i wszystko staje sie jasne.
Jednak gdy Policjanci podejmuja czynności nie moze obyć się bez madnatu i zatrzymania dowodu rej. gdy auto jest uszkodzone w sposób uniemozliwiający jazdę. Nowy taryfikator w przypadku kolizji niestety zakłada wyższe niż wczesniej kary za spowodowanie kolizji, czyli jest to kwota mandatu za wykroczenie które doprowadziło do kolizji + 200 zł lecz nie wiecej niz 500 zł. Wcześniej było od 20 do 500 zł.
Jaca31 pisze:
No tylko o takich mi idzie. I niestety takich jest sporo. Jak ktoś jest człowiekiem z kulturą to i z kulturą się takiego kogoś traktuje. Czasem po prostu ludzie mają jakieś wątpliwości i nas wzywają. Wtedy sie pogada, wytłumaczy zacytuje jakiś przepis, czasami pokaże coś w kodeksie i wszystko staje sie jasne.
O to mi chodzilo
Jednak gdy Policjanci podejmuja czynności nie moze obyć się bez madnatu i zatrzymania dowodu rej. gdy auto jest uszkodzone w sposób uniemozliwiający jazdę. Nowy taryfikator w przypadku kolizji niestety zakłada wyższe niż wczesniej kary za spowodowanie kolizji, czyli jest to kwota mandatu za wykroczenie które doprowadziło do kolizji + 200 zł lecz nie wiecej niz 500 zł. Wcześniej było od 20 do 500 zł.
Normalna sprawa. Jesli samochod jest uszkodzony...
Pozdrawiam!
Nie chcesz wiercic dziury w dachu pod antene CB w ASTRZE II HB?? Mam na to sposob PW
pamiętają długo bo zabieram dowody rej. gdy istnieją ku temu nawet najmniejsze przesłanki, a mandaty walę z najwyższej półki.
Policja ma być dla ludzi a nie przeciwko im i nie rozumiem Twojego podejścia i zadowolenia, że wlepiasz mandaty jak popadnie, bo nie możesz spokojnie kawy wypić. A później ludzie się dziwią, dlaczego niektórzy nie mają szacunku dla policji ... każdy jest człowiekiem, każdy popełnia błędy, ale np. takie wlepianie mandatów jak popadnie nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem
shaggy_nl pisze:Policja ma być dla ludzi a nie przeciwko im i nie rozumiem Twojego podejścia i zadowolenia, że wlepiasz mandaty jak popadnie, bo nie możesz spokojnie kawy wypić. A później ludzie się dziwią, dlaczego niektórzy nie mają szacunku dla policji ... każdy jest człowiekiem, każdy popełnia błędy, ale np. takie wlepianie mandatów jak popadnie nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem
Jaca31, wytlumaczyl dokladnie o co chodzi Policja jest dla ludzi tylko ludzie nieznajacy pewnych przepisow tak ją interpretuja. Dlaczego kierowcy umyslnie lamia prawo ?? Np. ograniczenia... Potem dziwia sie ze dostali mandat i oczywiscie to wina policjanta... Jesli jest kolizja i pojazdy sa uszkodzone ma obowiazek zatrzymac dowod i nalozyc kare. Jesli kierowcy nie dojda do porozumienia aby ustalic winnego i poszkodowanego chociaz dobrze wiedza kto zawinil (bynajmniej powinni jesli maja prawo jazdy) to panowie w mundurach musza interweniowac.
Pozdrawiam!
Nie chcesz wiercic dziury w dachu pod antene CB w ASTRZE II HB?? Mam na to sposob PW
Jaca31 pisze:W przypadku kolizji jej uczestnicy mogą spisać stosowne oświadczenie i obywa sie bez obecności Policji. Tylko jest jedno ale... ktoś musi sie przyznać, że popełnił błąd i doszło z jego winy do kolizji.
Dupa a nie prawda....
Znajomy mial taka sytuacje .. niby spisali wszystko gosciu sie przyznal ale pozniej rozmyslil sie bo powiedzial ze byl w szoku pos stluczce i teraz stwierdza ze to ni byla jego wina.... i co... kumel poki co na wlasny koszt wyremontowal autko i ma juz dosc sie sadzenia z starym bucem ktory to nie stawia sie na sprawe itp. ... tylko po co ??? aby nie stracic znizki.... cholera go wie....
ale kumpel stracil poki co czas, pieniadze i nerwy
Jaca31, a twoj post na pewno nie przysparza zwolennikow policji i jesli ty traktujesz ludzi jak najgorsze zlo to nie dziw sie ze porzadni obywatele - sa tacy ... tak jak porzadni policjanci ktorzy spokojnie zalatwia sprawe i po ludzku pogadaja - beda wieszac na policji (tobie) psy
wybrales taka robote to zasuwaj a nie narzekasz - skad takie slowa sie nasuwaja... a no domysl sie
jak sie nie podoba to zostan strozem na parkingu ... 99% czasu spedzonego tam bedziesz mogl pic kawe
mysza199 pisze:Dupa a nie prawda....
Znajomy mial taka sytuacje .. niby spisali wszystko gosciu sie przyznal ale pozniej rozmyslil sie bo powiedzial ze byl w szoku pos stluczce i teraz stwierdza ze to ni byla jego wina.... i co... kumel poki co na wlasny koszt wyremontowal autko i ma juz dosc sie sadzenia z starym bucem ktory to nie stawia sie na sprawe itp. ... tylko po co ??? aby nie stracic znizki.... cholera go wie....
ale kumpel stracil poki co czas, pieniadze i nerwy
Masz glupiego kolege. Jesli policja przyjechala musiala spisac protokol i ustalic winnego. On mogl nie przyjac co jedynie mandatu. Wystarczylo by isc do ubezpieczalni tego "buca" i kolega jesli nie mial winy dostal by odszkodowanie.
Wrzuc na luz bo gdyby nie policja to nie mial bys pewnie polowy tego co masz :m
Pozdrawiam!
Nie chcesz wiercic dziury w dachu pod antene CB w ASTRZE II HB?? Mam na to sposob PW
ps2snake pisze:Masz glupiego kolege. Jesli policja przyjechala musiala spisac protokol i ustalic winnego. On mogl nie przyjac co jedynie mandatu. Wystarczylo by isc do ubezpieczalni tego "buca" i kolega jesli nie mial winy dostal by odszkodowanie.