Podatek od starego samochodu? Nawet 3000 zł??

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
szybajker

Astro-maniak
Posty: 300
Rejestracja: 16 sie 2008, 11:41
Imię: Łukasz
Auto: Linea Blu Coupe
Silnik: Z22SE
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin / Warszawa
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#51

Nieprzeczytany post autor: szybajker »

major - może i jest to tylko projekt, ale w moim mniemaniu właśnie teraz jest dobry czas na to, aby swoje zdanie o nim wyrazić. Stara prawda mówi przecież, że milczenie oznacza ciche przyzwolenie. Jeśli nic w tej sprawie nie będziemy robić, choćby pisząc takie posty, czy popierając inicjatywę "Nie! - dla nowego podatku od pojazdów!" na stronie [External Link Removed for Guests] mamy szansę pokazać sprzeciw społeczny.
Każdy z nas jakoś na swoją asterkę łoży. Dlaczego mamy płacić za nie przez nas wywołany kryzys, który wpędza do grobu całą branżę motoryzacyjną? Właśnie po to jest przecież tworzony projekt ustawy - aby poprzez zmuszenie społeczeństwa do kupna nowych samochodów zapewnić pracę w fabrykach, głównie zagranicznych. Słusznie było w liście wspomniane, że w przyszłości dotknie to jednak większą część społeczeństwa niż obecnie.

Poza tym jest wyraźnie napisane, że będzie to podatek roczny. Dziwi mnie to, bo już w tym momencie kupujemy paliwo za 3.8 - 4 PLN z czego prawie 65% to podatki: VAT, akcyza (w którą został przecież włączony dawny podatek drogowy). Za OC płacimy duże składki (w tym 22% VAT), coroczny obowiązkowy przegląd >160 PLN (z LPG) z czego kasę także zabierają. Nie wspominam o mandatach, fotkach z radarów, filmach z zaskoczenia, bo te koszty każdy generuje indywidualnie. Mimo wszystko wychodzi na to, że 2 z 3 ogólnie wydanych na samochód złotówek i tak trafia do budżetu. I ciągle za mało? Widać tak, skoro kontraktów na budowę autostrad podpisuje się sporo, ale ich kilometrów jakoś opornie przybywa...

Kolejną kwestią jest sensowność wzrostu podatku wraz z wiekiem auta. Samochody to nie wino, im starsze tym tańsze. O ile za nowe auto podatek wyniesie 100 PLN, co jest ułamkiem procenta wartości salonowego samochodu, o tyle w przypadku Astry 1992 będzie to 100% jej wartości. Takie auta w perspektywie czasu pójdą na złom, bo nikt (nawet zza wschodniej granicy) ich nie odkupi, ale widocznie ekologia przejawia się w powiększaniu stert zezłomowanych starych aut, które spokojnie pojeździły by jeszcze kilka lat.

I ostatnia sprawa: co bogatsi sprowadzają sobie zza granicy ciekawe "perełki" motoryzacji: samochody nierzadko z lat 70' a nawet wcześniejsze... Samo sprowadzenie, że nie wspomnę o profesjonalnej restauracji kosztuje już sporo czasu i pieniędzy. Inni po prostu jeżdżą youngtimerami: samochodami swojego dzieciństwa, nierzadko pierwszym samochodem w rodzinie. Po obłożeniu tego typu pojazdów dodatkowym podatkiem możemy przecież utracić sporo zabytków naszej motoryzacji, a wręcz pozbawić się możliwości zobaczenia ciekawego auta na ulicy, czy zlocie starych samochodów.

Jeszcze raz zachęcam do wykazania sprzeciwu społecznego związanego z projektem tej ustawy. Wielu może w końcu więcej...
Od 20.01.2009r. nie wdaję się w polemiki z idiotami. Dlaczego?
Bo sprowadzają do swojego poziomu i pokonują doświadczeniem...

green asterix

Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 05 paź 2008, 21:01
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

#52

Nieprzeczytany post autor: green asterix »

[External Link Removed for Guests]

Od wczoraj doszło 2000 podpisów
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#53

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

sie tym skończy ze będe musiał pozostać bez auta, bo roczna opłata będzie mnie kosztować koło 30% ( lub więcej ) moich ROCZNYCH ( obecnie )wydatków na pojazd. Na co mnie już stać nie będzie... takie to życie studenta w tym zapyziałym kraju za który sie tylko wstydzić idzie.
[External Link Removed for Guests]

Awatar użytkownika
major_25

Astro-maniak
Posty: 672
Rejestracja: 24 lip 2007, 11:00
Imię: Tomek
Auto: brak
Silnik: brak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Kontakt:

#54

Nieprzeczytany post autor: major_25 »

na szczęście w Europie ludzie mają lepiej, studenci jeżdżą nowymi samochodami na które sami zarobili w pare miesięcy...
[External Link Removed for Guests]

Kostek

Astro-maniak
Posty: 1399
Rejestracja: 05 sty 2007, 22:48
Imię: Marcin
Auto: Vectra C
Silnik: Z18XE
Rocznik: 2004
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#55

Nieprzeczytany post autor: Kostek »

Witam wszystkich!

Zapewne słyszeliście już o bandyckim haraczu jaki planuje nałożyć na Polaków Ministerstwo Finansów. Dokładna formuła nie jest na razie znana, natomiast w prasie pojawiają się przecieki i domysły (ostatnie m.in. tutaj i tu). Planowana wysokość tego rozboju jest skandaliczna - od kilkuset złotych rocznie dla pojazdów małych i stosunkowo nowych, do kilku tysięcy rocznie (!!!) dla aut jakimi jeździ wielu z Was.

KTO TAK SIĘ TROSZCZY O "EKOLOGIĘ"?

Ten złodziejski podatek od lat próbuje przeforsować pod płaszczykiem "ekologii" lobby producentów i dealerów nowych samochodów, na czele z "niezależnym ekspertem" Wojciech Drzewieckim i Związkiem Motoryzacyjnym SOIS (sami jawnie piszą po co powstali).

Lobbystom od dawna nie w smak jest, że część ludzi woli dobre używane auta wyższej klasy, niż sprzedawany przez nich szmelc z najniższych segmentów A, B i ew. C. Niestety, jak dotąd wszystko układa się po ich myśli. Min Fin okazało się b. chętne do współpracy, a dodatkowo poza "ekologią" można wytrzeć sobie gębę "wszechświatowym kryzysem" i tym że "cała Europa wspiera swój przemysł motoryzacyjny".

Warto zapamiętać, że nowy haracz chce wprowadzić rzekomo "liberalną" partia, której głównym hasłem wyborczym była OBNIŻKA PODATKÓW (!).

PERFIDNA STRATEGIA

Widać już, że Min Fin i lobbyści mają sprytną strategię:
- samochody małe - a tych jest najwięcej - chcą opodatkować umiarkowanie (kilkadziesiąt-kilkaset zł rocznie). Z jednej strony ma to "wyciszyć" dużą grupę kierowców (bo kto by chciał się awanturować dla takiej sumy). Z drugiej - odebrać argument, że podatek uderzy w najuboższych (auta za 1500 czy 2000 zł to zwykle stare egzemplarze tych najmniejszych, jak Fiat Cinquecento czy Toyota Starlet)
- z kogo można więc wydoić więcej? Oczywiście, świetnie się nadają posiadacze aut średnich i dużych, mających kilka-kilkanaście lat i kosztujących powiedzmy 15-30 tys. zł. W tej grupie są popularne modele Mercedesów, BMW czy Audi, Opel Omega i wiele pojazdów amerykańskich. Lobbyści doskonale wiedzą, że ci kierowcy woleli wybrać starszy dobry samochód klasy wyższej, niż najtańsze toczydło prosto z salonu - i przebierają nogami żeby tą pierwszą opcję zlikwidować. Pseudoekologiczny podatek od wielkości silnika rzędu kilku tysięcy złotych rocznie (za kilkunastolatka) znakomicie spełni to zadanie.
Dlatego tym ważniejsze jest, żeby zmobilizować do protestu powiadaczy aut średnich i dużych.

CZY MOŻEMY ZATEM COŚ ZROBIĆ?

Tak - przede wszystkim należy odwiedzić następujące strony:
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
i wysłać obydwa protesty.

Tych z Was, którzy chcą pomóc więcej zachęcam do:
- pisania ostrych sprzeciwów do polityków PO i PSL. Warto pisać do posła/senatora ze swojego okręgu, do władz krajowych, ministra finansów, premiera itp.,
- alarmowania o haraczu redakcji wszelkich mediów (od gazet niszowych jak BMW Trends po największe dzienniki takie jak Fakt, Super Express, Dziennik, Rzeczpospolita),
- pisania do wpływowych publicystów prowadzących blogi (Robert Gwiazdowski, Korwin-Mikke, wielu innych) aby zamieszczali stosowne wpisy i podane wyżej dwa linki,
- i przede wszystkim: informowania innych gdzie się da (znajomi, fora, portale społecznościowe) i zachęcania aby robili to samo. To jest naprawdę bardzo ważne. Masa ludzi ma szczątkową wiedzę o planach rządu, myśląc np. że podatek ma dotyczyć tylko aut importowanych, itp.

CZY TO COŚ DA?

Wbrew pozorom uchwalenie podatku nie jest przesądzone. W Polsce jest lekko licząc z 10,000,000 kierowców - to bez porównania więcej niż górników przed którymi nieraz klękał rząd. Wystarczyłoby, żeby każdy z nas namówił 5-10 osób do wyrażenia sprzeciwu. Jeśli protest będzie naprawdę zmasowany, to PO i PSL będą musiały się wycofać - bo zrozumieją że inaczej wypad z ciepłych posadek po wyborach.

Mamy też pierwsze dowody że nasz głos jest słyszany - zaledwie po kilku dniach akcji (!). Idealnie byłoby trafić na pierwsze strony największych portali/gazet.

Wszystko przed nami!
Kostek
JADĄ, JADĄ, JADĄ ŚWIRY JADĄ!!!
Obrazek
Obrazek

waleq82

Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 14 maja 2009, 12:10
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Dąbrowa G.
Kontakt:

#56

Nieprzeczytany post autor: waleq82 »

Podatek powinien być od stanu technicznego ja mam swoją asterke z 97 roku i badanie techniczne przechodzi bez najmniejszych problemów. Faktycznie są fury zaniedbane przez kierowców i do takich samochodów powinni się doczepić żeby właściciele tych fur zadbali o swoje bryczki, ja bym nigdy niedopuścił żeby moja asterka była zardzewiała czy w fatalnym stanie technicznym

Awatar użytkownika
Stiven1989

Astro-maniak
Posty: 115
Rejestracja: 16 paź 2008, 16:47
Imię: Konrad
Auto: VOLVO S80
Silnik: B5244S*
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

#57

Nieprzeczytany post autor: Stiven1989 »

waleq82...
Popieram twoje zdanie... Moje Gwiazdeczka jest z roku 1995 i zawsze na czas wymieniam każdą pierdółkę żeby jeżdzila i wyglądała porządnie... z przeglądem też nigdy nie miała problemów. Płacenie tak wysokiego podatku za mój ukochany czternastoletni samochodzik jest dla mnie poza możliwościami finansowymi i gwoździem do trumny bo pozostanie mi tylko go sprzedać albo zezłomować, a szkoda by było bo włożyłem w Astre dużo czasu i pieniędzy żeby jeździła jak należy... :(
Taki podatek spowoduje że większość z nas pożegna się z własnym autem bo przecież nie jesteśmy bogatym państwem i nie zarabiamy kokosów... :/
Moja ESKA 80 -> [External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;
"Picie wódki jest to wprowadzenie elementu baśniowego do rzeczywistości" ~Jan Himilsbach~

Mały_88

Astro-maniak
Posty: 175
Rejestracja: 28 gru 2008, 11:05
Imię: Patryk
Auto: Jeszcze Corsa B :(
Silnik: 1.4
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Stare Pole

#58

Nieprzeczytany post autor: Mały_88 »

heh zalezy jak ktos ma starych bogatych... pfff
ja pracuje i wiem ze i tak mnie nato nie bedzie stac

MlodySZalony

Astro-maniak
Posty: 621
Rejestracja: 24 cze 2008, 22:28
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

#59

Nieprzeczytany post autor: MlodySZalony »

Na 99% nie będzie ta ustawa prowadzona w życie wiec nie ma sie co bać :)
[External Link Removed for Guests]

Awatar użytkownika
Kampro

Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 12 cze 2009, 8:07
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

#60

Nieprzeczytany post autor: Kampro »

Po kolei panowie.
Podatek ekonomiczny wchodzi jako jednorazowa opłata zastępująca akcyzę. Z tego co mi wiadomo akcyzę płaci się tylko przy ściąganiu samochodu z zagranicy a nie przy każdym zakupie/sprzedaży. Prasa przekręciła fakty i nawalili artykułów, sformułowanych w ten sposób aby budziły sensację. W rzeczywistości uderzy to w handlarzy ściągających samochody z zagranicy na lewe faktury ( nie pytajcie mnie jak bo do końca tego nie zrozumiałem akurat ;p). Ta opłata coroczna to tylko opcja którą rozważają, a wynosić ona miała nie kilkaset do kilku tysięcy złotych, ale kilka do kilkudziesięciu złotych rocznie. Ponadto co do tej corocznej opłaty to wróżę im taki sam los jak winietom na wszystkie drogi i biopaliwom.

ODPOWIEDZ