Jakim prawem groza mi sadem ???
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 28 gru 2008, 11:05
- Imię: Patryk
- Auto: Jeszcze Corsa B :(
- Silnik: 1.4
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Stare Pole
Jakim prawem groza mi sadem ???
Witam zakladam ten temat bo mam problem z sasiadami, umnie pod blokiem brak miejsc parkingowych, wiec ludzie parkuje gdzie popadnie " to znaczy nie gdzie sie da, tylko tak by nikomu nie przeszkadzac" a mianowice gdy jest full pojazdow parkuje na trawie. Malo tego niema zadnych znakow itp. I dzis rano dzwoni policja do domofonu. Prosze przestawic auto, bo sprawa pujdzie do sadu, dacie wiare?! Mam tak uposledzonych sasiadow, ze kabluja. Przejdzmy do rzeczy. Czy policja ma prawo skierowac to do sadu, skoro niema zadnego znaku itp? Jest jakis kodeks karny z tym zwiazany? Prosze o pomoc
-
- Posty: 959
- Rejestracja: 15 cze 2008, 10:31
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Mały_88, zrób tak jak ja:
Też mam wnerwiających sąsiadów jeżeli chodzi o parkowanie - mianowicie stają tak beznadziejnie, że z parkingu ucieka 3-4 miejsca i już pare osób nie ma gdzie postawić auta.
Ja parkowałem przez jakiś czas takim największym lebiegom albo przy samych drzwiach kierowcy jak koślawo stanęli albo całkiem w poprzek zajmując 3 miejsca, po jakimś czasie nauczyli się stosowania ergonomii
Chociaż jeszcze muszę popracować nad 1 miejscem, które mogłoby być, ale gość staje w samym rogu
Też mam wnerwiających sąsiadów jeżeli chodzi o parkowanie - mianowicie stają tak beznadziejnie, że z parkingu ucieka 3-4 miejsca i już pare osób nie ma gdzie postawić auta.
Ja parkowałem przez jakiś czas takim największym lebiegom albo przy samych drzwiach kierowcy jak koślawo stanęli albo całkiem w poprzek zajmując 3 miejsca, po jakimś czasie nauczyli się stosowania ergonomii
Chociaż jeszcze muszę popracować nad 1 miejscem, które mogłoby być, ale gość staje w samym rogu
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców..." - Colin Mcrae [*]
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 05 maja 2008, 13:55
- Imię: Robert
- Auto: Astra F
- Silnik: 1.8 16V X18XE
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
ja takich sasiadów nauczyłem parkowania ...... albo stanełem 2 autami tak ze zajełem pół parkingu i nawet cinkłeczento sie nie wciskali w szczelimy .... albo zastawiłem kolesia tak ze nie było opcje zeby wyjechał .... a najmniej stosowany sposob to postawienie kolesia na 2 kapciach wentylki wykrecone i sobie ścieka powietrze pomału
Moja Asterka Hachback: [External Link Removed for Guests]
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]
GG: 4248226, tel. 505-816-217
- silvo44
- Posty: 2092
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 9:19
- Imię: silvo44
- Auto: AF/VC
- Silnik: X14NZ + LPG/Z18XER
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: OLKUSZ
- Pomocny: 1 raz
... policja ma rację...Mały_88 pisze:gdy jest full pojazdów parkuję na trawie
... możesz być ukarany za niszczenie zieleni...
... u mnie pod blokiem też parkują na trawnikach - teraz trudno powiedzieć, że to trawnik - rozjeżdżone bajoro...na razie nikt się nie czepia... za parkowanie na 2-ch miejscach też można zapłacić, za blokowanie dostępu do ,,prawidłowo'' zaparkowanego pojazdu też...
... art.49 PoRD ... Pozdro...
[External Link Removed for Guests]
Pozdrawiam z prawego fotela L-ki
Pozdrawiam z prawego fotela L-ki
Wg mnie tak. Skoro piszesz, że mieszkasz w bloku, więc mniemam, że jest to strefa zamieszkania. W strefie zamieszkania można parkować tylko na wyznaczonych miejscach (Kodeks). Nie sądzę, że na trawniku są wyznaczone miejsca parkingowe. I tyle.Mały_88 pisze:Czy policja ma prawo skierowac to do sadu, skoro niema zadnego znaku itp
Ja też kiedyś żyłem w niewiedzy, aż przy okazji parkowania w okolicach Starego Rynku w Poznaniu założyli mi blokadę na koło mimo braku znaku, który by mówił, że jest zakaz parkowania. To co napisałem powyżej uświadomił mi pan ze straży miejskiej...
- major_25
- Posty: 672
- Rejestracja: 24 lip 2007, 11:00
- Imię: Tomek
- Auto: brak
- Silnik: brak
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
- Kontakt:
-
- Posty: 3024
- Rejestracja: 26 mar 2007, 11:34
- Imię: mam i ja
- Auto: Opel
- Silnik: całkiem spory
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A od kiedy wolno parkować na trawniku?Mały_88 pisze:parkuje na trawie
Nie zdziwiłbym się jak by Ci ktoś za coś takiego auto porysował, albo powietrze spuścił, przecinająć wszystkie opony.Wasyl pisze:Ja parkowałem przez jakiś czas takim największym lebiegom albo przy samych drzwiach kierowcy
KRD mówi o tym, że zaparkowany pojazd nie może utrudniać wyjechania innemu zaparkowanemu.
Wasyl pisze:stają tak beznadziejnie, że z parkingu ucieka 3-4 miejsca i już pare osób nie ma gdzie postawić auta
Gratuluje, sam robisz to co krytykujesz u innych.Wasyl pisze:Ja parkowałem (...) albo przy samych drzwiach kierowcy jak koślawo stanęli albo całkiem w poprzek zajmując 3 miejsca
j.w.Robcio pisze: albo stanełem 2 autami tak ze zajełem pół parkingu i nawet cinkłeczento sie nie wciskali w szczelimy .... albo zastawiłem kolesia tak ze nie było opcje zeby wyjechał ....
Ciekaw jestem jak byś się czuł jak byś spiesząc się rano do pracy/szkoły zobaczył że autem nie pojedziesz. Może byś sie oduczył kretyńskich pomysłów.Robcio pisze: a najmniej stosowany sposob to postawienie kolesia na 2 kapciach wentylki wykrecone i sobie ścieka powietrze pomału
A poza strefą zamieszkania można parkować na trawniku? Od kiedy?miikii83 pisze: Skoro piszesz, że mieszkasz w bloku, więc mniemam, że jest to strefa zamieszkania. W strefie zamieszkania można parkować tylko na wyznaczonych miejscach (Kodeks).
p.s. to że mieszka w bloku, nie oznacza że parkuje w strefie zamieszkania!!!!
A jak 100, 200 czy 300m dalej nie ma miejsca?major_25 pisze:Jak nie masz miejsca pod oknem to zaparkuj 100 czy 200 m dalej
- major_25
- Posty: 672
- Rejestracja: 24 lip 2007, 11:00
- Imię: Tomek
- Auto: brak
- Silnik: brak
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
- Kontakt:
na prawde wiem jak się parkuje w mieście i nie miałem nigdy sytuacji żebym musiał szukać miejsca dalej niż 200 m od bloku. Ale żeby nie było znam takich którzy podjeżdżają pod blok zanoszę wszystkie rzeczy do domu a auto odprowadzają gdzieś dalej. Potem 10 min spacerku i są w domu.VRx pisze:major_25 napisał/a:
Jak nie masz miejsca pod oknem to zaparkuj 100 czy 200 m dalej
A jak 100, 200 czy 300m dalej nie ma miejsca?
I nie trzeba ani zastawiać nikogo, ani wjeżdżać na trawnik tłumacząc się brakiem miejsca
[External Link Removed for Guests]