Głupota straży miejskiej....

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
Awatar użytkownika
silvo44

ex-Staff
Posty: 2092
Rejestracja: 29 wrz 2007, 9:19
Imię: silvo44
Auto: AF/VC
Silnik: X14NZ + LPG/Z18XER
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: OLKUSZ
Pomocny: 1 raz

#11

Nieprzeczytany post autor: silvo44 »

bohman pisze:denerwuje mnie, że robią co chcą i z takim to się już nie wykłócisz...
... ale zawsze można napisać na oszołoma SKARGĘ ...
[External Link Removed for Guests] Obrazek
Pozdrawiam z prawego fotela L-ki

Wasyl

Astro-maniak
Posty: 959
Rejestracja: 15 cze 2008, 10:31
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

Oo, widzę, że nie tylko w Lublinie Straż Miejska nie może się poszczycić szacunkiem wśród mieszkańców... :)

Ostatnio zapłaciliśmy w 6 osób mandaty za parkowanie pod szkołą, poszliśmy razem do siedziby SM, żeby wystawili mandat, sytuacja śmieszna:

czekamy pod dyżurką aż ktoś wyjdzie, wreszcie wytacza się grube babsko, wiek około 30 lat: "W JAKIEJ SPRAWIE?!" (tak, caps lockiem mówiła :m )
Ja: mandat przyszliśmy zapłacić
Ona: "MANDATY TO NA POCZCIE SIĘ PŁACI!"
Ja: Bardzo błyskotliwa uwaga z Pani strony, lecz aby je zapłacić, to trzeba je najpierw dostać...
Znajomi: " :lol: "
Ona: "TO PROSZĘ KIEROWCÓW ZA MNĄ!"
Idzie ku drzwiom, otwiera je, wchodzi za nią moja druga połówka, która dostałą także wezwanie, za Nią mój kumpel;
Ona: "A PAN JEST KIEROWCĄ?!"
Kumpel: Nie, pasażerem :>
My: " :mrgreen: :lol: "

Na żywo oczywiście byłą kupa śmiechu z ich wykwintnej kultury wypowiedzi i ogólnie z sytuacji, ale byliśmy potem ostro wkurzeni taką postawą tych "funkcjonariuszy", szczególnie tego babska. Niezawodnym rozweselaczem było przy wyjściu:

Ja: Kamil, czujesz?
Kamil: Ale co?
Ja: No nie czujesz?!
Kamil: Aaa, no czuć! Frajerem wali!

Do SM nie mam szacunku, uważam ten organ za zbędny, podatki mogłyby pójść na co innego...
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców..." - Colin Mcrae [*]

bohman

Astro-maniak
Posty: 122
Rejestracja: 17 mar 2009, 16:01
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: bohman »

Do SM nie mam szacunku, uważam ten organ za zbędny, podatki mogłyby pójść na co innego...
Dokładnie zgadzam się w 100% wystarczy nam policja a SM powinni albo zlikwidować albo włączyć w szeregi policji bo w moim życiu dostałem 3 mandaty i wszystkie od SM a policja jak mnie złapała na jakiś pierdołach to tylko mówili że następnym razem będzie mandat...

A tak na marginesie to po chamsku się zachowali wstawiając wam wszystkim mandaty....

Wasyl

Astro-maniak
Posty: 959
Rejestracja: 15 cze 2008, 10:31
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: Wasyl »

bohman, owszem, po chamsku ale co zrobić, strażnicy teksasu :P
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców..." - Colin Mcrae [*]

DarkDude

Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 23 maja 2008, 18:35
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#15

Nieprzeczytany post autor: DarkDude »

Oo, widzę, że nie tylko w Lublinie Straż Miejska nie może się poszczycić szacunkiem wśród mieszkańców...
Takie dwa przypadki z mojej rodzinnej Świdnicy, które mi najbardziej zapadły w pamięć. Ul. Łukowa to taki bulwar, którym dochodzi się do rynku. Jak ktoś jest ze Świdnicy albbo kiedyś tam był to powinien kojarzyć. Wyłożone to pozbrukiem, większego ruchu samochodowego poza dostawczym nigdy tam nie było. Jakoś ze dwa lata temu ktoś sobie wymyślił, że zrobią tam zakaz ruchu. Znaki powiesili i już następnego dnia pojawiło się na rogu dwóch pachołków z SM. Łapali... uwaga... DZIECI mieszkające w kamienicach na rynku i dojeżdżające tam rowerami. Bo przecież rowerzystów też znak obowiązuje. Czy wlepiali mandaty nie wiem, ale zatrzymywali dosłownie każdego dzieciaka. Całe szczęście ktoś poinformawał redakcję Wiadomości Świdnickich i po artykule w najbliższym wydaniu dupki z rogu Łukowej zniknęły.

Druga sytuacja. Spałem u dziewczyny na Trybunalskiej (właściwie samo centrum). W nocy słyszymy zza okna takie miarowe puk, puk puk... Patrzymy, a tam żul kasztanowca na skwerze wycina. Siedziba SM była dosłownie dwie przecznice dalej więc tam zadzwoniłem. Zgłoszenie przyjęli i... nic. Po godzinie, kiedy żul zdążył już powalić całkiem spore drzewo i w najlepsze je okrzesywał przyjechała... policja, z drugiego końca miasta. Pewnie ktoś inny po nich zadzwonił.

O tym że nie mam w Świdnicy kumpla, który by od tych szkodników fotki nie dostał też warto wspomnieć. Generalnie pojawiają się tylko tam gdzie można na zwykłych ludziach zarobić: na parkingach albo przy nie do końca przemyślanych ograniczeniach prędkości.

bohman

Astro-maniak
Posty: 122
Rejestracja: 17 mar 2009, 16:01
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#16

Nieprzeczytany post autor: bohman »

O tym że nie mam w Świdnicy kumpla, który by od tych szkodników fotki nie dostał też warto wspomnieć. Generalnie pojawiają się tylko tam gdzie można na zwykłych ludziach zarobić: na parkingach albo przy nie do końca przemyślanych ograniczeniach prędkości.
Ciekawe na czym by zarabiali gdyby nie to? Mogli zrobić coś bardziej pożytecznego, tak jak kiedyś wszyscy czepiali się policji to teraz będą czepiać się straży miejskiej.

ODPOWIEDZ