Prawo dla młodych kierowców czeka na uchwalenie
: 31 sie 2007, 10:11
Slyszał ktoś o takiej ustawie?
Prawo dla młodych kierowców czeka na uchwalenie
20-07-2007
Prawo dla młodych kierowców czeka na uchwalenie Nowicjuszy czekać ma dwuletni okres próbny na drodze. Problem w tym, kiedy tak się stanie. Wszyscy chwalą pomysł, ale efektu w postaci prawa nie widać
Projekt ustawy o kierujących pojazdami powstał w 2003 r. Przez trzy lata leżał w Ministerstwie Transportu. Na początku tego roku przyjął go Sejm. Od tego czasu utknął w sejmowej podkomisji. Jak ustaliliśmy, dopiero we wrześniu ma szansę wrócić do komisji.
- Nawet jeśli Sejm uchwali go jeszcze w tym roku, to najmłodsi kierowcy będą musieli poczekać rok, aż wejdzie wżycie (takie vacatio legis przewidziano) -mówi "Rz" Tomasz Piętka z Ministerstwa Transportu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że realny termin - 1 stycznia 2009 r. - to już trzecia data, która się pojawia. W pierwotnej wersji ustawa miała obowiązywać już w 2007 r. Tymczasem zarówno eksperci od bezpieczeństwa ruchu drogowego, jak i pomysłodawcy przyznają, że zmiany są potrzebne, ale prace nad nimi toczą się bardzo wolno. Szczególnie jeśli zestawimy je z tempem prac np. nad zmianami w prawie karnym (wystarczyły trzy posiedzenia komisji, by przedyskutować i przyjąć blisko180 zmian).
Ustawa ma wprowadzić racjonalny system szkolenia najmłodszych kierowców. Pierwszy dokument uprawniający do jazdy -choć niesamodzielnej - będzie mógł dostać już 16-latek. Wprowadza się dla nich dwuletni okres próbny. Przez siedem miesięcy od otrzymania prawa jazdy nowicjusz będzie musiał jeździć z zielonym listkiem. Nie wolno mu będzie przekroczyć 50 km/h w terenie zabudowanym i 80 km/h poza obszarem zabudowanym, niezależnie od rodzaju drogi i dyspozycji znaków drogowych. Między piątym a siódmym miesiącem będzie zobowiązany ukończyć dwa szkolenia: z zakresu zagrożeń w ruchu drogowym oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Po pierwszym wykroczeniu dostanie list ostrzegawczy, a po drugim trafi na kurs reedukacyjny. Jeżeli wciągu dwuletniego okresu próbnego popełni trzy wykroczenia, straci prawo jazdy. Nowa ustawa będzie też surowsza dla obecnych kierowców. Po zebraniu 24 punktów karnych odbędą kurs reedukacyjny (dziś tylko egzamin sprawdzający kwalifikacje). Cofnięcie prawa jazdy grozi temu, kto w ciągu pięciu lat od skierowania na taki kurs zbierze ponownie 24 punkty.
Jeśli zostanie złapany na jeździe "na podwójnym gazie", będzie musiał również przejść kurs z profilaktyki przeciwalkoholowej.
Nie wiem co wy na to,ale ja mam już swoje zdanie na ten temat.
Prawo dla młodych kierowców czeka na uchwalenie
20-07-2007
Prawo dla młodych kierowców czeka na uchwalenie Nowicjuszy czekać ma dwuletni okres próbny na drodze. Problem w tym, kiedy tak się stanie. Wszyscy chwalą pomysł, ale efektu w postaci prawa nie widać
Projekt ustawy o kierujących pojazdami powstał w 2003 r. Przez trzy lata leżał w Ministerstwie Transportu. Na początku tego roku przyjął go Sejm. Od tego czasu utknął w sejmowej podkomisji. Jak ustaliliśmy, dopiero we wrześniu ma szansę wrócić do komisji.
- Nawet jeśli Sejm uchwali go jeszcze w tym roku, to najmłodsi kierowcy będą musieli poczekać rok, aż wejdzie wżycie (takie vacatio legis przewidziano) -mówi "Rz" Tomasz Piętka z Ministerstwa Transportu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że realny termin - 1 stycznia 2009 r. - to już trzecia data, która się pojawia. W pierwotnej wersji ustawa miała obowiązywać już w 2007 r. Tymczasem zarówno eksperci od bezpieczeństwa ruchu drogowego, jak i pomysłodawcy przyznają, że zmiany są potrzebne, ale prace nad nimi toczą się bardzo wolno. Szczególnie jeśli zestawimy je z tempem prac np. nad zmianami w prawie karnym (wystarczyły trzy posiedzenia komisji, by przedyskutować i przyjąć blisko180 zmian).
Ustawa ma wprowadzić racjonalny system szkolenia najmłodszych kierowców. Pierwszy dokument uprawniający do jazdy -choć niesamodzielnej - będzie mógł dostać już 16-latek. Wprowadza się dla nich dwuletni okres próbny. Przez siedem miesięcy od otrzymania prawa jazdy nowicjusz będzie musiał jeździć z zielonym listkiem. Nie wolno mu będzie przekroczyć 50 km/h w terenie zabudowanym i 80 km/h poza obszarem zabudowanym, niezależnie od rodzaju drogi i dyspozycji znaków drogowych. Między piątym a siódmym miesiącem będzie zobowiązany ukończyć dwa szkolenia: z zakresu zagrożeń w ruchu drogowym oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Po pierwszym wykroczeniu dostanie list ostrzegawczy, a po drugim trafi na kurs reedukacyjny. Jeżeli wciągu dwuletniego okresu próbnego popełni trzy wykroczenia, straci prawo jazdy. Nowa ustawa będzie też surowsza dla obecnych kierowców. Po zebraniu 24 punktów karnych odbędą kurs reedukacyjny (dziś tylko egzamin sprawdzający kwalifikacje). Cofnięcie prawa jazdy grozi temu, kto w ciągu pięciu lat od skierowania na taki kurs zbierze ponownie 24 punkty.
Jeśli zostanie złapany na jeździe "na podwójnym gazie", będzie musiał również przejść kurs z profilaktyki przeciwalkoholowej.
Nie wiem co wy na to,ale ja mam już swoje zdanie na ten temat.